Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość grubbbbba anka

i znów dziecko wkurzyło psa i się bronił

Polecane posty

Gość grubbbbba anka

tu http://polskalokalna.pl/wiadomosci/lodzkie/news/czteroletnia-dziewczynka-pogryziona-przez-psa,1914011,234#commentsZoneList jakie głupie te matki to aż wyć się chce , daje sobie głowę upierdolić przy samej dupie że dziecko wypadło z rykiem z auta i do piesia głaskać bo piesio taki ładny , pies się wystraszył i dramat gotowy Na marginesie mechanik też matoł bo zamknąć powinien , nawet jakby był to york.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DeMe8kp
Pies do uśpienia. Albo psa do wora a wór do jeziora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielony knotek
bo trzeba na smyczy je trzymać jak uciekają to jest tak jak się nie wytresuje bachora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o tej debilizm
w tej sytuacji wina chłopa że pozwolił psu gonić luzem po posesji na którą wjeżdzają obcy. Inna sprawa to piszczące machające wszystkimi kończynami biegnące wprost na piesia dzieci ,przy uciesze wypizdrzonych mamusiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popierdoliło się na strychu
oczywiście że pies sam od siebie nie zaatakuje ,zwłaszcza jak mniemam wcześniej było ok ,skoro biegał luzem , mała na stówę coś mu zrobiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabadababidibi
No i tutaj przestroga dla wlascicieli psow: zwierzak to odpowiedzialnosc byc moze rowniez karna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyjaciółka_kciukiem
Uśpic psa. Zresztą wszystkie psy które nie sa na łańcuchu/w ogrodzeniu należałoby uśpić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka krk
dzieci nie mają podejścia do zwierząt , rodzice nie uczą jak się należy zachować, moja kicia też niemal rzuciła się na córkę koleżanki ,bo ta ją głaskała ,przewracała ,mimo że kot wyraznie uciekał , koleżanka zażądała bym kicie zamknęła , więc zamknęłam ,drzwi za koleżanką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Qpa14
Fajnie że uśpią psa :) Pies powinien być uśpiony bez dwóch zdań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ok nic nie wiem
ja nie jestem nawiedzona ,jestem realistjką ,wiem jak głupi są ludzie zarówno właściciele jak i rodzice , dwóje takich debili i tragedia gotowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PSIARZE DO GAZU
TAK SIĘ WKURZYŁEM ŻE AŻ WALNĄŁEM W KLAWIATURE I MI SIĘ LITERY PRZESTAWIŁY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obustronna wina fakt pies ma byc zabezpieczony ale rodzice tez olewaja gdy ich dzieci leca miziac sie do kazdego futrzastego bydlaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nastepne ofiary ludzkiego debilizmu. Pies i dziecko sa jego ofiarami. Nikt sie nie przyzna do tego, ze bil wczesniej psa lub uczyl agresji. Poza tym psy tzw podworkowe czy lancuchowe to tak jakby psia patologia. Jesli siedza 24/h na dworze a kontakt z wlascicielem sie ogranicza do podawania jedzenia i 3 spacerow dziennie to dziczeja. DLa psa to niezrozumiale on jest zwierzeciem stadnym, ktore wymaga poswiecenia czasu na wychowanie. Jesli nie ma zycia w stadzie to pies jest sam sobie panem w dodatku odwala mu w glowie i przez to wyostrzaja sie instynkty takie jak np terytorialny. Pies nie odroznia czy to dziecko czy osoba dorosla, pies nie podchodzi do spraw emocjonalnie bo pies nie posiada emocjonalnych uczuc ani tez moralu co wypada a co nie. Dla psa intruz to intruz w dodatku taki ktory beignie w jego strone i wymachuuje rekoma to potencjalne zagrozenie, ktore musi usunac. v Ja majac rottweilera ulozylam go w odpowiedni sposob, poswiecilam mu czas itd. moze chodzic bez smyczy i bez kaganca gdziekolwiek nawet posrod bandy dzikich dzieci. Majac dziecko nigdy w zyciu bym go nie puscila w poblize psa ktorego nie znamy nawet jesli wlasciciel by mowil, ze to lagodny misiek. Najpierw bym sama sie zapoznala z zachowaniem psa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wydarzyło się nieszczęście
a wy wykorzystujecie to żeby sobie pobluzgać na dzieci czy tam na psy. Takie wydarzenia są tragiczne dla każdego, nikt na pewno specjalnie nie doprwadził do tej sytuacji i dodatkowe wycieranie sobie gęby cudzym nieszczęściem nikomu nie pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta z przeszłością
moi sąsiedzi np nie pojmują że ich ganiające po podwórku dzieci wywołują w moim psie rozdrażnienie ( mam 3 jack rusele) , tylko suka sie tak boi i szczeka na te dzieci , sąsiedzi mówią że ten pies jest agresywny i że napewno pogryzie , co prawda dzieciaki nie dokuczają mu ale drą się wniebogłosy piszczą wymachują badylami i biegają , no a pies się boi i szczeka , nie potrafię nad tym zapanować , trudno też wyłączyć dzieci ecą potrzebe ruchu , zrobie dodatkowe ogrosdzenie żeby się sąsiadka nie bała ,bo dzieci te szczeki mają w d...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwsza miłość jest
ja tam bachorstwa nie znosze , wkurwia mnie toto strasznie ,nie powiem że dobrze zrobił ,ale nie obeszło mnie to , bardziej myślę co z psem ,czy go uśpią ,szkoda by było usypiać psa za to że zachował się zgodnie ze swoją naturą i instynktem ,tak jakby was maciory usypiać bo macie instynkt i się dupczycie celem wysrania bachora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobita nie pirszej młodości :)
nie żal ci tej małej ? naprawde ? nawet jak do niego zygała to wina matki bo nie nauczyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwsza miłość jest
jakby zygało to bym powiedziała że dobrze jej tak , nie nie żal , to dla mnie zaraza , piski ,wrzaski , różowe falbanki i moro czapeczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ula której znowu ukradli nick
niektórzy psiarze są faktycznie nawiedzeni , aż wstyd mówić że się kocha psy ,jak możecie mówić że to dziecka wina ? dziecka winy nie ma nigdy , zawsze rodzica , pięknie wyjaśniła to mycha ,a wy mamy uczcie swoje pociechy jak się mają zachować gdy spotkają szczekającego psa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psy, koty nic dzieciom nie zro
bią. Ja wychowywałam dwójke dzieci z dwoma psami i 2 kotami. I co? dzieci, psy i koty były razem od małego, dzieci ciągneły zwierzęta za ogon, za uszy, podnosiły do góry, ściskali, przytualali i co? teraz dzieci mają po 6 lat i koty i psy tylko przed nimi uciekają ale nigdy nie ugryzą ani nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawda jest taka: ludzie, ktorzy nie panuja nad swoimi psami i maja niewychowanie, ciagnace na smyczy dzikusy beda zwalac na dzieci mowiac, ze to rozwydrzone bachory sprowokowaly ich pupilka natomiast matki, ktore nie wychowaly swoich dzieci i maja rozpieszczone, rozwydrzone dzieciaki nad ktorymi nie panuja beda zwalac wine na psa, ze bestia, ze agresywny, ze wszystkie duze psy trzeba powybijac. v Jesli mamy odpowiedzialnego wlasciciela i odpowiedzialnego rodzica to pies z dzieckiem beda sie bawic jak para przyjaciol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mycha - niekoniecznie. Miałam psa który bardzo dzieci nie lubił. Od, nerwowe psisko i tyle. Było dobrze do czasu, aż dzieciaki nie próbowały do niego podejść. Wtedy gryzł i nie ważne, że mówiłam, że gryzie. Raz na chwilę spuściłam psa z oka (był na smyczy), jakiś smarkacz podbiegł i pies dziabnął - nie mocno, ale dzieciak w ryk, matka w ryk, a pies dostał skurczu z nerwów. Moja wina była w tym taka, że przez chwilę nie patrzyłam na psa który stał pół metra ode mnie obsikując stokrotkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moorland nie znam Twojego psa jednak nasuwa mi sie pytanie dlaczego nie mial kaganca? Skoro wiedzialas jaki jest (chociaz psa mozna i takich nawykow oduczyc) to powinnas miec zawsze przy sobie kaganiec, nawet w miejscach gdzie nie przewidujesz pojawienia sie dzieci (no oczywiscie bez przesady, nie mam na mysli jakiegos lasu itp) No i znowu kwestia rodzica - kazde dziecko powinno byc nauczone, ze do obcych psow sie nie podchodzi czy to maly czy duzy. Moim zdaniem przynajmniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie robią tak małych kagańców (chyba - to była krzyżówka Chihuahua'y). I nie, nie wszystkich nawyków można psa oduczyć bez żmudnej tresury. Psy też mają swoje charaktery, a ja nie będę tresować psa wielkości kota tylko dlatego, że ludzie są głupi. Moim zdaniem - bardzo dobrze, raz dzieciaka zaboli to drugi raz nie będzie próbował głaskać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani szczekaczka
mój pies też dostaje szału widząc biegnące dziecko , nie daj boże z piłką ,albo jeszcze płaczące/krzyczące , nie mam już pomysłu co z tym fantem zrobić , oczywiście trzymam go na krótkiej smyczy ,zmieniam kierunek ,ale np przejście ( jedyna droga) przez podwórko pełne dzieci to tragedia ,ja akurat kocham i psy i dzieci i strasznie mi przykro z powodu takiej sytuacji , sąsiedzi mający dzieci ( ja też z resztą mam na nasze nie szczeka) patrzą na mnie wilkiem choć nic nie mówią . Jakieś pomysły ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani szczekaczka
piesek okolo 2 lat ,kundelek do połowy łydki ,z azylu ,ponioć nie miał lekkiego dzieciństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani szczekaczka
nota bene nikt mnie w azylu nie informował że pies dzieci nie lubi , dopiero po kilku mc dociekając jego przeszłości dowiedziałam się że służył za piłkę w domu rozwydrzonych dzieciaków :( , mase pracy i moje zaakceptował ,choć nadal lekka nieufność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani szczekaczka
up....to dla mnie naprawde spory kłopot bo dzieci się boją ,rodzice patrzą krzywo ,a mi samej żal że pies się denerwuje ,że dzieciaczki się boją i że sąsiedzi są nieprzychylni( tu akurat nie tyle żal co dziwi mnie ignorancja , uważam że powinni zrozumieć )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×