Karmilam mm i mialam CC -w czym jestem gorsza?

warzywa, owoce, zboża i ogólnie jedzenie to też bzdura? Lepsza zupka w proszku?

Wiecie co mnie w*****a i to tak konkretnie- powielanie mitu, o tym że karmienie naturalne robi z piersi miazge, zwisy uszy słonia itp.! Sama karmiłam dłużej niż rok, a piersi ma normalne. Nie sa " pustymi zwisami" to jest MIT. Na wygląd piersi po ciąży ma wpływ to ile w ciąży przytyłysmy i po porodzie nawal mleczny- wtedy to piersi powiekszja się czasem i o 2 rozmiary i ten czynnik rozciagniecia skóry ma kolosalne znaczenie w tym czy po zostaną ci zwisy czy tez nie. Nawal jest największy w 3 pierwszych tyg karmienia, ja karmiłam ponad rok i wiem doskonale jak wygląda długa laktacja jak wygladaja piersi. Moja koleżanka z obawy przed "zwisami" karmiła w szpitalu w dniu porodu, później poprosiła o leki na zatrzymanie laktacji- piersi opadły jej o 2 rozmiary w ciągu 10 dni, nie musze mowić jak wyglądają, nie dajcie sobie wmówić ze należy tak raz zatrzymać laktacje a cycki będą jak przed ciążą! To je zrujnuje, nawet jak nie chcesz karmic odciągaj pokarm stopniowo.

gość ale z was kobiet potepiajacych mleko modyfik, sa hipokrytki, bo w kaszkach dla dzieci tez jest mleko modyfikowane, a przeciez kazdy te kaszki podaje po jakims czasie po tych 4 mc ( tak wiem piszcie i klamcie ze nie dajecie tego dzieciom ----- nie daje tego bo to jeszcze gorsze gowno od mm. Ty w ogóle czytasz sklady tego co podajesz swojemu dziecku?

Nie, nie jesteś gorsza. To jest dla Ciebie wyznacznik Twojej wartości? A czy kobiety rodzące sn i karmiące piersią są wg Ciebie gorsze? Odnośnie kp to nawet producenci mm informują, że mleko matki jest najlepszym pokarmem dla dziecka ale na kafe wciąż toczą się o to wojny na argumenty, statystyki i nie wiadomo co jeszcze :-P Moim zdaniem, każda kobieta ma wybór i żadna nie jest gorsza bo karmi kp lub mm. Tak samo jak poród, jedna będzie wychwalać cc inna będzie miała z******ty poród sn. Tu się chyba nie znajdzie złotego środka bo każda kobieta jest inna, ma inny próg bólu, ciało się różnie regeneruje itp.

ale z was kobiet potepiajacych mleko modyfik, sa hipokrytki, bo w kaszkach dla dzieci tez jest mleko modyfikowane, a przeciez kazdy te kaszki podaje po jakims czasie po tych 4 mc ( tak wiem piszcie i klamcie ze nie dajecie tego dzieciom ----- nie daje tego bo to jeszcze gorsze gowno od mm. Ty w ogóle czytasz sklady tego co podajesz swojemu dziecku? ttttttt a niby po co miałabym je dawać dziecku? Robię kaszę jaglaną, owsiankę, płatki orkiszowe itd Poza tym dzieciom na piersi rozszerza się dietę po 6 miesiącach.

Kobiety, które miały cc czują się pokrzywdzone i obrażane. A co druga tutaj zaczyna swój post, zwracając się do matek karmiących naturalnie i rodzących sn, że mają r******** p***y i obwisłe cycki. CO ZA HIPOKRYZJA. Ja miałam sn i karmiłam piersią i nie mam nic do matek, które miały odwrotne rozwiązania. NIc mi do tego. Ale nie obrażajcie mnie bo z moją cipką w porządku, piersi też ładne, czuję się piękna i nie muszę się odwartościowywać obrażając inne kobiety.!!!!

"Odnośnie kp to nawet producenci mm informują, że mleko matki jest najlepszym pokarmem dla dziecka " Co w tym szczególnego że tak twierdzą, przecież to produkują i muszą sprzedać

no chyba oni tego nie produkują, tylko matki. Nie rozumiem jak możecie uważać, że krowa da lepsze mleko dla waszego dziecka niż wy same.

No wlasnie cesarki musza sie dowartosciowac bo nie czuja sie kobieco,bo co to za kobieta co zamiast urodzic jak na kobiete przystalo to idzie sie chlastac bo przec nie wypada takiej damie,a o karmieniu to juz nie wspomne.

No kultura bym im sie przydala .

No wlasnie cesarki musza sie dowartosciowac bo nie czuja sie kobieco,bo co to za kobieta co zamiast urodzic jak na kobiete przystalo to idzie sie chlastac bo przec nie wypada takiej damie,a o karmieniu to juz nie wspomne.xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxKobiecość zależy od tego w jaki sposób wydało się dziecko na świat?:O

a czemu tak bardzo chcesz sobie wkręcić, że jesteś gorsza?

Bo wie ze nie jest lepsza.

Tutaj widac ta ich kulture...: "ale bym się smiała gdyby ta cała lucija nie miała pokarmu smiech.gif pewnie dzieciaka bedzie tymi marchewkami eko karmić a mm nie poda za Chiny Ludowe smiech.gif albo ciekawe co by było gdyby wpadła w depresje poporodową po cholernie cięzkim porodzie- ciekawa jestem jak wtedy by gadała oczko.gif" Lucija Ja tu nikogo nie obrażam i nikomu źle nie życzę. Chciałam się tylko podzielić informacjami, bo może ktoś się też zastanawia czy karmić piersią czy nie. Oczywiście że może być opcja, że nie będę miała pokarmu i wtedy nie będzie wyjścia i będę podawać mm, ale jeśli będę miała wybór, to wolę wiedzieć co jest lepsze. Ale dlaczego od razu życzysz mi ciężkiego porodu i depresji? Po co taka zawiść?"

jak ktoś chce karmić piersią, to będzie karmił mimo przeciwności, tylko do trzeba mieć charakter i przekonanie.

a ja miałam 3 cc i razy 3 mm :)

masz sie czym chwalic :)

miałam cc i k***a niestety karmię piersią , mam tego już serdecznie dość, ja rozumiem pierwsze 6 miesięcy karmić cycem , ale weź takiego gamonia odstaw od piersi i daj mu mm ? za cholere się nie da bez spazmów, i tak k***a męcze się już 2 lata ... fakt , jest to wygodne, tanie, po prostu ekonomiczne , ale nie za wszelką cenę , więc kochane , która nie karmiła piersią dziecka dłużej niż 2 lata niech zamilknie na wieki , bo te które tyle karmiły wiedzą o czym piszę , mam doświadczenie w karmieniu cycem 5 lat ... i mam ogromną nadzieję za na tylu poprzestanę

Miałam cięcie cesarskie i po trzech miesiacach przeszłam na mleko zastępcze, nie uwazam się za gorsza, zeby nie powiedzieć wiecej... :)

Pół roku temu urodziłam Synka :) poród naturalny, bez znieczulenia, karmiłam ponad 3 miesiace piersią. Z własnego wyboru. Nie piszę tego po to aby się przechwalać ani Ciebie w jakikolwiek sposób potępiać :) Pamiętaj, że tak naprawdę cesarka to zabieg, który ma na celu ratować życie dziecka lub matki ale wiele kobiet o tym zapomina i traktuję to jako naturalny poród ale troszkę ułatwiony , takie jest moje zdanie ;) Zapominamy, że rodząc najważniejsze jest wtedy Dziecko mimo wszystko. Ból jaki się przeżywa jest przecież do ogarnięcia, szybko się o nim zapomina. Piersi wystarczy od samego początku dobrze masować, kremować, dbać o nie i naprawdę to daje efekty :) Mięśnie kegla i przynajmniej w moim przypadku po 4-5 miesiącach w sprawach łóżkowych jest prawie, że identycznie. Wystarczy tylko chcieć :) Tak czy inaczej, życzę Ci autorko wszystkiego dobrego :)

Ja rodzilam SN i karmiłam piersią i nie uważam że jesteś gorsza. O tym czy jest sie złą czy dobrą matką swiadczy stosunek do dziecka. Miłość . Czas spedzany razem. Nie droga podawania pokarmów i sposób wydania na świat ;-)

tak, wiemy, jestes cudowna i wszystkie cie kochamy

ól jaki się przeżywa jest przecież do ogarnięcia, szybko się o nim zapomina. " mialam polamane zebra od wyciskania dziecka peknieta szyjke macicy , rozerwany o***t i i bardzo pociete krocze bo lekarz na sile cisna a polozna ciela chyba w panice jak mocno tylko sie da aby wyciagnac ze mnie corke , potem nie odeszlo mi lozysko wiec lekarz je usunal na zywca bez zadnych znieczulen , bol tak okropny ze az mdlalam momentami , szycie krocza i o***tu tez do relaksu nie nalezalo , dwa tygodnie w szpitalu przelezalam na silnych srodkach przeczyszczajacych aby przypadkiem twardy stolec szwow w odbycie mi nie porozrywal . JAK WIDZISZ MINELO 17 LAT A JA DOSKONALE PAMIETAM , MALO TEGO JA MAM TRAUME!. syna urodzilam po 10 latach , przez 10 lat panicznie balam sie zajsc w ciaze , synka urodzila przez planowane cc innej opcji nie bylo

No ja nie słyszałam o takich przeżyciach po cesarskim cięciu jak miała pani powyżej, a takie podobno jest be

Ta bardzo fajnie karmić piersią, najlepiej ze 3 lata i przez ten czas nie napić się grama alkoholu, nie pić kawy, mocnej herbaty, normalnie rozkosz

Zgadzam się z tym że dla dziecka jest dobrze karmić je piersią ale co najwyżej 6 miesięcy, no może do roku i to uznaje za normalne. Ale powyżej to już lekka przesada. A te mamy co nie karmią wogóle mają do tego prawo i napewno nic złego nie robią.

No widzisz ty uważam że karmienie po roku jest nienormalne ja mogę uważać że karmienie chemiczne też normalne nie jest.

Ja uważam ze karmienie mieszanką jest nienormalne i nienaturalne.

tak samo mamy karmiące powyżej roku mają do tego prawo i absolutnie nikt nie powinien się wtrącać, jak mówią specjaliści jest to decyzja matki i dziecka.