Szukam kobiet które jeżdżą tirami.

Jak w temacie, marzy mi się praca jako kierowca, chciałabym porozmawiać z dziewczynami które jeżdżą bądź z takimi które dopiero zaczynają tą przygodę. Jeśli są jakieś miłe panie które podzielą się doświadczeniami badź dziewczyny które się zastanawiają piszcie kobietki ;) Pozdrawiam ;)

Na miedzynarodowce. Polecam jezeli nie planujesz zakladac rodziny. Bardzo rzadko jestes w domu a i pieniadze wielkie nie sa. Ja rozgladam sie za inna praca.

Pracujesz w Polskiej firmie czy zagranicznej ? Uważam się za dobrego kierowce, nie planuje zakładać rodziny, wydaje mi się, że jest to wspaniała przygoda. Mogłabyś opowiedzieć coś więcej na temat tej pracy? Jak postrzegana jest kobieta w tym zawodzie przez innych ? Ciężko jest zdać egzaminy ? Pozdrawiam

proponował bym najpierw pojeździć autobusami miejskimi. Potem łatwiej znajdziesz pracę w transporcie towarowym

Puknij sie w łeb. Chcesz sprokurować setki wypadków? Baby są beznadziejnymi kierowcami ;)

Nie jestem "babą" tylko kobietą i niczego mi nie brakuje. Żeby kierować tirem nie trzeba jakichś super ekstra nie wiadomo jakich umiejętności. PS. Sam jesteś beznadziejny. Arecki446: Jest to jakaś alternatywa gdyby na początku coś poszło nie tak. Dziękuje za kulturalną odpowiedź. Pozdrawiam

to prawda że własciciele firm transportowych mają sceptyczne podejscie do kobiet. Osobiscie wolałbym kierowcę który ma trochę wiedzy z mechaniki,elektryki. Wiadomo że w trasie różne rzeczy się zdarzają i głupio było by do duperela wołać serwis. No i choć by nawet zwykła wymiana koła.

Ja mam 160 wzrostu i jestem bardzo drobniutka wiec gdy wysiadam z mana to widze tylko usmieszki :-) nie uwazam,ze kobiety sa zlymi kierowcami,ja za 5 lat nie mialam nawet stluczki!! To jest polska firma ale funkcjonuje w calej europie wiec nieraz mam naprawde dalekie trasy. Co do egzaminu mysle,ze jest to kwestia umiejetnosci, ja zdalam za 2 razem choc 1 byl praktycznie z nie mojej winy oblany...;/

Arecki zapewniam Cie,ze potrafie takie rzeczy ;) chodzilam do technikum jako technik elektromechanik, mialam praktyki,oczywiscie jedna dziewczyna w grupie to ja ;) moje zamilowanie do mechaniki powiedzmy po tacie odziedziczylam ( tez prowadzi swoja firme w tej branzy)

Przeszukałam już internet w poszukiwaniu firm które chętnie przyjmują kobiety, ale różnie to bywa. Ja również jestem filigranowa więc tym bardziej się cieszę, że są też takie kobietki. Miałabyś trochę czasu, żeby porozmawiać na priv? a facet to sam koło w tirze musi wymienić? Trochę to trudne ;)

no to przez te 5 lat miałaś napewno jakieś awarie. Jak sobie z tym radzisz?

A masz kasę na kurs? :D wiesz jakie to drogie teraz jest? :D

No niestety wymiana kola na trasie nie jest niczym porzadanym przez kierowcow,najgorzej jak ciagnik zaladowany full a sruby dokrecone mlotem pneumatycznym, raz musialam grzac palnikiem bo za cholere nie chcialy puscic. Haha pamietam wtedy zatrzymali sie mili panowie ze scani i pomogli mi:-) zatrzymali sie bo mysleli,ze jakies dziecko cos grzebie przy samochodzie (bez komentarza) :-). Wiesz co ja aktualnie jestem w trasie i ide zaraz sie przespac ale zagladne tutaj pojutrze gdy bede na firmie to bedziemy mogly porozmawiac.

Wiem jakie to jest drogie, mam kase ;) później się zwróci. Muszę spróbować, znalazłam dziewczynę na fb która jeździ, fajna jest. Też tak chcęęęęę ;) Kto da radę jak nie ja? PS. Trzeba w siebie wierzyć, prawda ? :D

Spoko, zostawię Ci mojego maila. Odezwij się jak będziesz miała chwilkę ;) torronitas90@o2.pl

Wymiana koła mnie przeraża, ale wszystkiego można się nauczyć bądź poprosić kogoś o pomoc ;)

n

Truckerka Ile masz lat i jakie wykształcenie? I skąd taki pociąg do dużych wozów? Też rodzinne? :)

Powodzenia zatem wiem, że to niełatwy zawód, mój mąż też jeździ :)

no to po pauzie mobilka szerokosci ci życzę. Autorko masz rację.trzeba w siebie wierzyć i dążyć do celu. Im więcej będziesz umieć tym cel bliższy. Powodzenia życzę. Praca lekka nie jest ale dużo ciekawsza niż w tesco na kasie.

Wykształcenie średnie, lat 23. Zawsze podobały mi się samochody, a kiedy zdałam prawo jazdy na kat. B najlepiej jeździ mi się dużymi autami. Nie potrafię usiedzieć w miejscu, podobają mi się takie podróże ;) Ojciec kiedyś jeździł więc to może rodzinne. Lekko nie będzie, ale w Polsce ciężko młodej osobie się jakoś odnaleźć i z mocą ruszyć przed siebie. Obecnie pracuje w butiku za 1000 zł mam już dość tej nudy i powtarzania wszystkim: "Tak pięknie Pani w tym wygląda". Chcę zacząć robić to do czego najbardziej mnie ciągnie. Łatwo nie będzie, ale trzeba iść do przodu :) Pozdrawiam wszystkich kierowców dużych i małych fur, trzymajcie za mnie kciuki kochani ! :)

No i jak tam zdecydowałaś się na zdawanie tego prawa jazdy ?? jeśli tak to jak ci poszło i czy już jakieś postępy poczyniłaś co do poszukania w tym kierunku pracy...? bo też się zastanawiam nad podejściem...:) Pozdrawiam..:)

tu masz link do bloga dziewczyny ktora jezdzi na miedzynarodowkach - fajnie sie czyta polecam iwona blecharczyk - poszukaj na fejsbuku http://blog.onet.pl/42331,1,archiwum_goracy.html

http://www.youtube.com/watch?v=vy3fbfscHLA z******ta laska ta iwona

Monika103 do czego chcesz podejść??? do kursów czy egzaminów

:D ;) witaj