Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dominika26465

Mój brat zaprosił gości z 2 końca polski i chce ich wcisnąc do nas do domu

Polecane posty

Gość Dominika26465

Mój brat wczoraj przyjechał zadowolony że zdzwonił się z naszym dalekim kuzynem który mieszka w szczecinie (my w małopolskim) i dogadali się, że ten kuzyn ma teraz w połowie maja urlop to przyjadą w nasze strony z żoną i dzieckiem na tydzień. Domyślam się, że to mój brat go zaprosił, bo z nas wszystkich ma z tym kuzynem najlepszy kontakt. Tylko że zaprosił go do NAS a nie do siebie. My z mężem mieszkamy w domu rodzinnym z moją mamą. Jest to nieduży domek, bo kuchnia salon, sypialnia nasza i pokój mojej mamy. Mój brat natomiast mieszka w bloku w małym 2 pokojowym mieszkaniu z żoną i synem. No i wczoraj mówi że Adam ten kuzyn przyjedzie ale będzie nocował tu u nas, bo on tam u siebie w bloku nie ma miejsca. Wymyslił sobie, że my z męzem na ten tydzień przeniesiemy się do salonu a im odstapimy swoj pokój. Tylko, że po 1 mi się to nie podoba, takie udostępnianie sypialni komuś tym bardziej że mamy tam rózne swoje prywatne rzeczy a oni mają 2 letnie dziecko które będzie wszystko ruszało. Po 2 to krępujące bo i tak bysmy musieli tam wchodzic np po ubrania. Po 3 jesli mieszkaliby u nas to trzeba zapewnic im wyżewienie obiady itp ogólnie zając sie nimi a wyżywienie 3 dodatkowych osób przez tydzien to spory koszt na który nas nie stac bo starcza nam od pierwszego do pierwszego. Po 4 ja tego kuzyna prawie nie znam bo ostatni raz widziałam go 15 lat temu, poza tym on zawsze trzymal sie z moim bratem więc mi jest prawie obcy i po 5 najważniejsze to ja żadnych gości nie zapraszałam i nikt nawet do mnie nie dzwonił, więc dlaczego mam teraz goscic przez tydzien kogoś u siebie? Moja mama na pewno nie bedzie się nimi zajmowac bo jest juz schorowana i nie ma siły latac przy gosciach wiec wszystko zostałoby na mojej glowie. Nie podoba mi się to zupełnie bo brat zaprosił sobie gości a na nas chce zwalac obowiązki ze względu na to że to jego dom rodzinny to zaprosił ich tu, bo u niego nie byloby gdzie spac. Jestem taka wściekła,ze chyba się z nim dzis pokłóce. tylko mama prosi zeby moze dac spokój i się nie odzywac bo po co robic niezgodę w rodzinie, zeby jakos to przetrzymac. Co wy byscie zrobiły w takiej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość devcdevcdcde
krótko - nie ma mowy! zaprosiłeś to sam gość u siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym na pewno powiedziała bratu wprost, że się nie zgadzam...nie znoszę tupeciarstwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herrr
Albo zapytaj ile pieniędzy da za nocleg i wyżywienie JEGO gości albo kto będzie przyjeżdżał i im gotował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczerze ,ze to niezbyt
fajnie z jego strony ,ze tak postapil. Po pierwsze skoro zaprosil to powinien ich goscic u siebie , a jak chcial ich wepchnac do was to powinien sie was zapytac zanim zaprosil .Po drugie skoro jest taki mily to niech wam da pieniadze lub jakas czesc na ugoszczenie przyjezdnych . Ja bym sie wkurzyla i porozmawiala z nim . powiedzialabym ,ze nie powinno sie tak robic bez zapytania , ze nie masz z nimi kontaktu jest to dla ciebie krepujace . Zaproponuj zeby brat z zona spali w pokoju dziecka , a oni w jego sypialni /pokoju .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczerze ,ze to niezbyt
jego goscie , jego problem . Ewentualnie niech przyjezdni spia w salonie , bo z jakiej racji masz udostepniac sypialnie gosciom , ktorych nie zapraszalas. Ale wtedy niech brat ich zabiera na obiady i kolacje do siebie , a wy bedziecie serwowac sniadania. Glupio sie tak przekomazac i klocici o gosci , ale skoro to dla ciebie prawie obcy ludzie , nie masz kontaktu , nie zapraszalas ich i brat prtzewraca ci zycie do gory nogami to masz prawo byc zdenerwowana i niezadowolona. Brat kategorycznie musi sie dorzucic do kosztow wyzywienia ( bo to jego goscie , z jego inicjatywy ). Jak dla mnie to albo oni spia u brata w jego pokoju , a on z ona i dzieckiem w drugim , albo spia u was w salonie , serwujecie tylko sniadanie , a na obiady i kolacje zabiera ich brat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herrr
A co oni będą robić przez cały dzień, w Waszym domu, kiedy Wy będziecie w pracy? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasassdsdfdfdfd
r

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DnnndnONA
NIE ZGADZAJ SIĘ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale co to za tłumaczenie
że to jego dom rodzinny.Nie mieszka w nim od kilku lat,to wy utrzymujecie ten dom,remontujecie ,opłacacie rachunki.Brat wam sie nie dokłada,więc nie ma prawa decydowac czy przyjąc w nim gości czy nie.A swoją droga,jeżeli za zycia mamy,nie uregulujecie prawnie kto jest włascicielem domu,to ładne szopki beda się dziac jak mama umrze i będzie podział majatku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jdjdjdnjdm
Ile ty masz lat? 12? Nie ważne że to wasz dom rodzinny. Nie ma w nim miejsca. Brat nie zapytał cię o zdanie. Skoro zaprosił to niech gości. Jak nie ma gdzie to niech zadwoni i odwoła. Ludzie ale wy sobie dajecie na łeb wchodzić. Aż trudno uwierzyć. To nie musieli być kłutnia. Powiedz zwyczajnie że to obcy ludzie dla ciebie. Że cię nie stać i że zachował się jak idiota nie pytając co ty o tym myślisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zachowanie Twojego brata to szczyt bezczelności! Jak mógł bez porozumienia z Tobą zapraszać swoich gości do Twojego domu??! Wściekła bym się na maksa.Powiedz bratu że nie wyrażasz na to zgody w żadnym wypadku, niech się buja! Jeżeli jest tak wspaniałomyślny niech załatwi swoim gościom pobyt w hotelu, niech im opłaci, zobaczy jaki to koszt! Pewnie brat sie obrazi,ale tak to jest gdy ktoś chce się slizgać na cudzym tylku.Z rodzina najlepiej wychodzi sie na zdjeciu:D Załatw prędko sprawy spadkowe, podział nieruchomości, bo zapewne czeka Cie następna niemiła niespodzianka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz, że was nie ma na ten
czas, a obcych prawie dla siebie ludzi we własnym domu nie zostawisz :p W ostatniej chwili, gdyby brat nakrył, że jednak jesteście - powiesz, że się rozmyśliliście, wyjazd nie wypalił :) obejdzie się bez kłótni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakie to żałosne!
Czy Twój brat nie potrafi rozsądnie myśleć?Powiedz otwarcie bez kombinacji!,postaw sprawę jasno bez klamstw! Nie życzysz sobie przyjmować jego gości i po sprawie.Braciszkowi tupetu nie brak, nie ma co:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×