Podawanie mleka modyfikowanego i karmienie piersią , 2 miesiąc, jak to połączyć?

Cześć, mam malutką córeczkę, zaczyna 2 msc życia. Do tej pory karmiłam piersią, ale chyba mam problemy z pokarmem, bo dziecko często płacze, dlatego postanowiłam podawać jej mleko modyfikowane. Podałam już 3 razy, mała w końcu zaskoczyła jak doić i byłoby wszystko ok, tylko teraz nie wiem, co robić, bo chciałabym też karmić piersią. Myślałam, żeby podawać butlę rano i wieczorem a w ciągu dnia i w nocy przystawiać do piersi, ale mam wrażenie, że teraz mała nie najada się piersią. Z butli spokojnie wypija 90 ml. Jak pogodzić karmienie butelką z przystawianiem do piersi?

zawsze przystawiaj małą najpierw do piersi - obydwu. jesli po opróżnieniu obydwu nadal będzie niespokojna zaproponuj jej butlę. dopełni się mm ;)

a moze jest inny problem,ze placze?sprobuj tak jak sie naje sciagaj pokarm skoro bedziesz go miec to nie placze z glodu tylko powod jest inny

meaa sęk w tym, że jak poje z piersi to już butli nie umie za bardzo ciągnąć, a jak jest głodna to od razu opróżnia całą. szatynka wywnioskowałam że jest głodna, bo po podaniu butli uspokaja się a nawet zasypia Jak podaję jej pierś, to po odbeknięciu i zrobieniu e-e od razu jest głodna i muszę jej podać znowu cyca

skoro po piersi nie chce jeść z butli to znaczy że się najadła ;) a że niedlugo potem chce znowu pierś to jest to normalne u takiego maluszka (zwłaszcza wcześniaka) że chce być duzo przy piersi. potem te karmienia sie unormują. moja rada: jesli chcesz karmić piersią to zrezygnuj z butli i podawaj pierś tak często jak dziecko chce. a jesli chcesz mieć więcej spokoju i nie zależy ci bardzo na karmieniu piersią to dawaj częściej butle ;)

Może skontaktuj się z jakimś doradcą laktacyjnym? Szkoda zaprzepaścić szansy na karmienie piersią... Jak Mała wyczai, że z butli łatwiej leci, to nie będzie chciała cyca. A to właśnie drażnienie sutków będzie wywoływało produkcję mleka w piersiach. Może spróbuj herbatek na pobudzenie laktacji? Ile wody wypijasz? Może być też tak, że pijesz zbyt mało...

to tak jak napisalas podawaj butle rano i wieczorem kiedy dzicko potrzbuje tresciwego sniadania i kolacji ze tak powiem a w dzien piers

a i pamietaj dziecko traktuje piers jako prezytulanke czasem a nie forme jedzenia

najważniejsze czy mała dobrze przybiera na wadze. Jeśli tak to znaczy, że się najada. A jak zaczniesz dokarmiać mm to szybko skończy się karmienie piersią. Bo dziecko będzie wolało mm.

dużo piję wody i płynów w ogóle, piję też herbatkę dla mam karmiących. chciałabym podkarmiać butelką, bo dzidzia jest po niej dłużej syta i przesypia ciągiem nawet 4-5 godzin wiem, że dużo dziewczyn karmi piersią i dodatkowo butlą, potem nawet do tego dochodzą słoiczki i dziecko je wszystko co mu podadzą bez grymaszenia też bym tak chciała

Dzidziuś przybiera na wadze bardzo szybko. w ciągu miesiąca przybrała prawie 1,5 kg. Widzę jednak, że potrzebuje bardzo dużo pokarmu. W kilka chwil opróżnia 90 ml mleka i jeszcze by chciała, a wątpię żebym tyle miała w piersi

Mleko w piersiach produkowane jest w takiej ilości jak dziecko potrzebuje. Skoro pięknie przybiera to podając butelkę tylko je niepotrzebnie "podtuczysz"> Pogadaj z doradcą laktacyjnym. wg mnie ta butelka wcale nie jest potrzebna

ale płacze mi wieczorami bardzo skoro to nie kolka (nie ma twardego brzuszka, po podaniu butli uspokaja się) to co innego jak nie głód? Spróbuję na razie ograniczyć się do karmienia rano i wieczorem a dzień i w nocy będę podawać pierś, ale nie wiem, czy to zda egzamin. a doradca laktacyjny? nawet nie wiem, gdzie takiego kogoś szukać

Miarka dobrze mówi. Po co chcesz dokarmiać, skoro Mała dobrze przybiera? Norma to 600 - 1000g na miesiąc. A Twoja przybiera więcej, więc musi się najadać. :) Może po prostu chce posiedzieć przy cycu, poprzytulać się? Dzieci, które są karmione lub dokarmiane mm, jedzą dużo za dużo białka. "Oznacza to większą stymulację HGH, IGF-1 oraz insuliny, a w konsekwencji większe namnożenie i rozwój adipocytów (mechanizm programowania otyłości przez spożycie białka w okresie niemowlęcym)". A co w praktyce oznacza, że w przyszłości często są otyłe, co za tym idzie mają problemy z ciśnieniem i cukrzycą. Kochana, nie chcę Cię straszyć, ale może nie warto wprowadzać mm modyfikowane, skoro masz pokarm?

Ja karmiłam w sposób łączony od początku (już w szpitalu mi małą 2 razy dokarmiali ze strzykawki mimo że położna sprawdzała i z laktacją było u mnie wszystko ok). Karmiłam tak jak ktoś pisał na początku najpierw z obu piersi, potem wracałam do tej pierwszej i tak aż mała zasnęła. A jak znowu zaczynała płakać i odrzucała pierś to wtedy podawaliśmy butelkę. W nocy dokładnie tak samo. Karmiłam mieszanie ok. 4 miesięcy. Aha... czasem z butelki też dostawała mój odciągnięty pokarm, bo jak miałam przepełnione piersi to musiałam odciągnąć.

odkąd podaję jej butlę, to nie je tak często w dzień i tego pokarmu mam więcej. wcześniej jadła tak często w dzień, że do wieczora w cyckach nie było już zbyt wiele, podawałam jej jedną pierś, potem drugą i ta jeszcze bardziej się wściekała, czasem walczyłyśmy tak ze sobą do północy :( a teraz podaję jej wieczorem butlę i nie ma krzyku

to ja ci powiem jeszcze: rób tak jak ci serce podpowiada i tylko proszę cię rób tak byś była szczęsliwa i spokojna. niewazne jaki sposób karmienia wybierzesz - twoje dziecko będzie szczęśliwe bo będzie miało szczęśliwą mamę

moze podawaj kubeczkiem? z medeli jest taki specjalny? ja karmilam corke 6 mscy piersia, teraz od ponad miesiaca jestesmy na mieszanym. piersi nie odrzucila, bo nie daje butli, tylko podaje mm lyzeczka.

Najlepiej podawać z kubeczka. Moja mala byla dokarmiana w szpitalu przez parę.dni i kazali wlasnie dawać z kubeczka aby pozniej nie bylo problemu z piersią. Poza tym takie male dzieci traktują pierś jako komforter a Ty zamiast jej zapewnić to poczucie bezpieczeństwa to wolisz ja napoić mm zeby spala. Troche dziwne jak dla mnie skoro mala tak dobrze przybiera na wadze.

Mój mały stracił na wadze po 2 tyg karmienia piersią i lekarz kazał mi dokarmiać. Mały miał żółtaczkę i duzo spał. Zaczęłam go budzić i częściej przystawiać i dokarmiac mm. Po 10 dniach przytył 600g. Pomimo tego że dokarmiałam tylko 120 ml dziennie lekarz dalej kazał dokarmiać. I żałuję, że go posłuchałam. Juz mija 3-ci miesiąc a ja karmie w sposób mieszany. Mały juz je mm 300-400 dzennie ale mleko zmienialismy juz z 5 razy. Teraz nutramigen. Dobrac mleko mm to koszmar :/ A mały się przyzywyczaił i chce coraz więcej i częściej grymasi na pierś. Inna lekarka kazała mi ograniczyć mm bo przecież mam pokarm...Jakas paranoja. Ale przez 2,5 miesiąca najpierw pierś, potem dopajałam mm. W nocy tylko pierś.

Nie rozumiem jak możesz odmawiać swojemu dziecku tego co najlepsze dla niego - matczynego mleka. Tym bardziej, że Twoje dziecko pięknie przybiera na wadze. Zdecydowałaś się na macierzyństwo, a teraz masz dość? Dziecko potrzebuje Twojej bliskości, ma silną potrzebę ssania, a Ty dla świętego spokoju podajesz jej mm, aby poszła spać na 4-5 godzin? Sorry, ale nie potrafię Cię nie oceniać, co z Ciebie za matka? Zdecydowałaś się na dziecko, ale nagle masz go dosyć bo nie chce spać po 5 godzin? MM to plaga egipska dzisiejszych czasów! Te mleko jest przeznaczone dla cielaków, a nie dla malutkich niemowlaków z małymi żołądkami! Rozumiem kiedy matki faktycznie mają problem z karmieniem piersią, ale Ty? Dziecko przybiera praktycznie 50 gram na dzień na Twoim mleku a Ty mu mm dajesz? Jesteś nieodpowiedzialna! Nie powinnaś była w ogóle decydować się na dziecko skoro karmienie piersią Cie przerasta. Ważniejsza jest dla Ciebie Twoja wygodna niż potrzeby własnego dziecka. Przerażające!

nie powiedziałabym tak brutalnie jak poprzedniczka ale ogólnie ma racje. Jeśli chcesz karmić piersią to po co to mm? Rozumiem, że dziecko coraz bardziej zniechęca się do piersi ale wystarczy Twoja decyzja, nie dokarmiam i przemęczyć się dzień, dwa może trzy i dziecko zapomni o butelce.

wieczorem jest po prostu przemęczone i potrzebuje bliskości. Jeżeli przybiera na wadze to się najada,. butlą tylko ją zbywasz, wyduje wszystko, jest ociężała i zasypia. Zdziwiłabyś się ile mleka mogą pomieścić,a raczej naprodukować nawet niewielkiego romiaru piersi. Mi się udało ściągnąć z jednej 150 ml! a dziecko ssie efektywniej. Ostatnio sama wpadłam w panikę, piersi dość miękkie, dziecko się drze, nie chce jednej ani drugiej, nie wiedziałam o co chodzi. Mój mąż wziął małego na ręce bo zobaczył moją bezradność i łzy w oczach i co się okazało? dziecku chciało się po prostu odbić. Potem ładnie przyssał się wydoił ile chciał i zasnął na 3h! jeżeli zastąpisz jakieś karmienie butlą to ilość pokarmu ci się zmniejszy. Brak ssania o którejś godzinie da znać twojemu organizmowi, że mtyle mleka nie potrzeba i przestaniesz go produkować. im więcej i częściej dziecko ssie tym więcej go będzie. a to że czasem częściej chce possac to wcale nie znaczy ze jest wygłodniałe, może chcieć się po prostu pić. sama mam pobudki w nocy, które trwają dosłownie kilka minut. dziecko spragnione napije się i śpi dalej.

aniyaa z całym szacunkiem ale jesteś tak nawiedzona matka polka, że chyba przestałaś czytać ze zrozumieniem w którym miejscu pisałam, że odmawiam dziecku piersi. Pisałam, że podaje jej nawet dwie piersi i dziecko nie chce się po tym uspokoić płacze przeraźliwie więc szukam rozwiązania i porady. I jeszcze raz odsyłam do mojego pierwszego postu, w którym wyraźnie piszę o tym, że nie chciałabym przestawać karmić piersią (to tak odnośnie tego, że jakoby mam dość macierzyństwa, które zresztą nie kojarzy mi się wyłącznie z podawaniem cycka, jak tobie) Wczoraj wieczorem jak zwykle podałam pierś, a nawet dwie, jednak dziecko nie uspokoiło się. Podałam butlę, wypiło 20 ml i zasnęło. Tak chyba będę robić, że w razie płaczu będę jej jeszcze podawać wieczorem butlę. W ciągu dnia nie ma problemu, podobnie w nocy. Jednak wieczorem strasznie pręży się i płacze, jak się naje to uspokaja się, więc to nie kolka. Przytulanie nic nie daje, podobnie odbekanie

a próbowałaś kangurować zamiast podawać mm?

dupa blada, nie zawsze wystarczy "decyzja" bo jak dziecko płacze, wypluwa sutki, odpycha się, męczy i woli być głodne to trudno takie maleństwo hartować odstawianiem od butelki moja Córeczka urodziła się jako dziecię niessące przez pierwszą dobę nie wypiła nawet mleka z butelki bo nie potrafiła ssać nawet położne nie potrafiły Jej nakarmić siara pojawiła się u mnie dopiero na 3 dobę, chociaż te 2 dni machałam laktatorem na sucho jak nawiedzona jęcząc z bólu 3 dnia pojawił się pokarm, zaczęło się od nauki ssania, z piersiami nie dawała sobie w ogóle rady, więc odciągałam laktatorem i po jej godzinnych zmaganiach z sutkami podawałam swoje mleko w butelce dalej walczymy o naturalne dojenie piersi, a nie o dojenie siary z butli, ale mała sporo spadła na wadze przez pierwsze dni i nie będę ryzykowała "decydowaniem" najpierw podaję pierś, dopero później butlę powoli łapie, jak ssać, idzie Jej coraz lepiej

Funiak, Twoje dziecko nie płacze, bo jest głodne. Przybiera na samej piersi 1,5 kg gdzie norma jest 1kg. Jak będziesz jej dawać jeszcze mm do będzie przybierać po 2kg na miesiąc, a to już jest tuczenie niemowlaka. Zasypia, bo się napycha mm, jest ociężała. Mleko piersiowe jest lekkostrawne, szybko się trawi, u niektórych dzieci szybciej niż u innych. Podawanie butli to pierwszy krok to przestania karmienia piersią. Wieczorami jest płacz, bo może jest zmęczone całym dniem pełnym wrażeń, albo ma gazy w jelitkach (nie koniecznie musi być twardy brzuch). Nie dziwne, że zasypia po podaniu butli. Dorosły człowiek jak opcha się jedzeniem to też jest senny i najchętniej poszedłby spać. To samo jest z niemowlakami jak opchasz ich mm. Zrozum, że to zapycha brzuch i dlatego dzieci tak długo zasypiają. Ciężej jest im strawić takie mleko, dlatego też i kupki się tak różnią. Piszesz, że nie chcesz przestać karmić, ale w postach można przeczytać, że chcesz karmić mm dwa razy dziennie. Matki, które dokarmiają mm dokarmiają raz na dobę. A Ty już od razu dwa razy dziennie i uwierz mi daje Ci 2 tygodnie i przestaniesz karmić piersią, zobaczysz. Spróbuj dopajać. Kup herbatę koperkową, jak już faktycznie wydoi Ci dwa cyce to podaj herbatkę. No i przy cycku jak się zachowuje? Zasypia czy jest rozbudzona? A jak zaśnie to zabierasz jej pierś? Poczekaj aż sama puści pierś, nie zabieraj jej. Ja też czasami mam wrażenie, że wydoiła wszystko z piersi, a potem leci z niej jak ze strumienia. To, że dotkniesz pierś i będzie miękka, czy jak naciśniesz brodawkę i nie będzie nic lecieć, nie znaczy, że nie ma w niej mleka. Nie podrobisz niczym odruchu ssania dziecka, nawet laktatorem. A może spróbuj sobie odciągać pokarm i na wieczór podawać jej z butli czy z kubeczka. Może nie chce jej się ssać? Teraz jak już jej podałaś butlę to normalne że się dziecko rozleniwiło. Wiesz, że dziecko ssąc pierś pracuje ponad 200 mięśniami twarzy, a przy butli tylko 40? Nie jestem nienormalną matką polką. Po prostu wiem jak ważne jest karmienie piersią i szlag mnie trafia jak czytam, że matka, której dziecko na piersi przybiera 1,5kg na miesiąc uważa, że jej dziecko jest głodne i zaczyna podawać mm. To jest bezsensu. Musi być inny powód, na pewno nie jest to głód. Kup w aptece Windi. Są to takie specjalne rurki. Naoliwiasz i wkładasz delikatnie do pupy, zobaczysz ile gazów Twoje dziecko w sobie trzyma. Wypróbuj i zobacz jak wtedy będzie wyglądała reszta wieczoru. Bo być może jest to właśnie kolka, a po prostu nie potrafisz rozpoznać. A bączki puszcza normalnie? Często?