dlaczego faceci przestaja sie starac, dbac o siebie i kobiete po slubie ?

a nie, że przestają się starać. Co innego nagle po prostu uznajecie za staranie się.

to chyba meska natura ..zdobyl... i teraz musi ...nastepna eventualnie zdobyc albo sie rozleniwic bo ta mu wystarczy i nie musi sie nadwyrezac :-)

przestajecie, przestajecie, przed slubem staracie sie o kobiete, zalezy wam, zabiegacie, chcecie dobrze wyjsc, angazujecie sie, dbacie o siebie, o zwiazek, a jak juz przyjdzie slub to nagle jakbyscie umarli, zero starania, zabiegania, pokazywania ze wam zalezy, przestajecie dbac o kobiete, o siebie, jestescie leniwi, robicie sie prostaccy, macie wszystko glegoko w D, nic tylko was zostawic po slubie albo w ogole slubu nie brac, bo "ta" niepewnosc czy bedzie kobieta z wami czy nie zostawi mobilizuje was do czegokolwiek, do jakiegololwiek starania sie, jak juz zalozycie obraczki rozwalacie sie przed kanapa i tyjecie majac w dupie swoja zone i dom

wybieracie

mężczyznę na partnera i mija 35 lat i tata nadal się stara, pamięta o rocznicy. Wybieracie jakiś buraków a winę zwalacie na facetów.

jestes rozczarowana? dlaczego tak musi byc ? :-)

Serio tak byc nie musi.....troche sa kobiety winne rozpieszczaja itd nie daja itd itd skomplikowane jak zycie miedzy kobieta i mezczyzna :-)

co za glupie tlumaczenie "takich wybieracie", no bo tacy jestescie, to nie jeden, pieciu facetow taka przybiera postwawe po slubie lecz setki, tysiace przypadkow. tacy po prostu jestescie, trzeba wam niepewnosci, strachu, trzeba was zdradzac, ranic, zeby wam sie chcialo i pobudzic was do dzialania w innym macie wyebane.

on taki nie jest. pracuje zawodowo, zajmuje się domem i dziećmi, on również głownie w domu gotuje. Jak wybierasz dupę to masz dupę

co ciekawe każdy facet w mojej rodzinie jest taki: osiąga sukcesy zawodowe w swojej dziedzinie, potrafi zająć się domem i dziećmi itp. Akurat ja zostałem ostatni wolny - i najmłodszy nie licząc pokolenia pode mną.