Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Arizona 2017.

Wyzwanie: Schudnij 20kg pomiędzy 1 Maja 2013 - 1 Lipca 2013 - Jesteś gotowa ??

Polecane posty

Gość ypsylon i omega
Arizona --> dobra jestes :) :) Tym bardziej powodzenia zycze :) Mam nadmiary do redukcji, tak 10-15 kg by sie przydalo... tyle ze w przeciwienstwwie do Ciebie czasu u mnie brak i z racji tego (bo przeciez czas to pieniadz ;) ) nie stac mnie na wyliczanie zawartosci cukru w cukrze ;) Pozdrawiam :) .... jak znajde chwilke to posledze Wasze zmagania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leesha, Witaj miło :-) Każdy ma swój sposób, ja nie liczę ani kalorii ani proporcji, trzymam się niskich węgli i jak dla mnie to działa idealnie. Podobnie jak Ty mam jazdy z wodą, zaczynam zatrzymywać wodę na 10 dni przed @ i różnice dobowe na wadzę potrafią być +/- 2kg do czego nauczyłam się podchodzić ze stoickim spokojem. Moja teoria na ten moment jest taka, że na LCHF po odstawieniu zbóż i cukru organizm sam sobie zaczyna ustawiać ilość jedzenia jaka jest mu w danym momencie potrzebna, z biegiem czasu porcje się samoistnie zmniejszają, apetyt się zmienia, szybciej pojawia się uczucie nasycenia. Ile w końcu można zjeść mięsa, jajek czy tłuszczu? Liczenie kalorii ja uważam za zbędne, ważniejszy jest stan ciała po zjedzeniu pokarmu, samo obserwacja, czy czujemy się dobrze, jak długo jesteśmy syci, czy mamy dużo energii, czy pojawia się głód. I to wszystko są sprawy genetyczne, związane z biochemią danej jednostki, osoby z bardzo dużą wrażliwością na insulinę wypadają z ketozy przy 20g węgli, a są osoby które są w ketozie na 100gramach +. Nie ma jeden metody, o ile są ogólne zasady to każdy organizm jest inny i każdy musi sobie układać indywidualną dietę pod siebie. Trzymam kciuki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ypsylon i omega, Myślę, że masz w huk czasu tylko nie jesteś tego świadoma :D Jeśli chcesz ultra szybkiej redukcji to najszybsza jest dieta w stylu Gacy, białkowo tłuszczowa z ograniczeniem kalorii. Z tym, że szczerze mówiąc ja nie wiem jak można później z poziomu poniżej 1000 kal wejść na zdrowe 2000-2500 i nie przytyć jedząc węgle. Ogólnie gdy byłam na stronie Gacy i oglądałam zdjęcia przed i po zwróciłam uwagę na jedną rzecz, wszystkie te osoby mają bardzo głębokie bruzdy na buzi wkoło ust, przez co wyglądają dużo starzej niż na zdjęciach "przed". Na początku myślałam, że to jest związane z szybką redukcją wagi i nadmiarem skóry, ale oglądałam też inne zdjęcia osób po metamorfozie na innych dietach i tego nie zauważyłam. Dzisiaj na blogu tłustezycie.pl , padła teza, że takie bruzdy to jeden z objawów wypalenia nadnerczy, co moim zdaniem ma głęboki sens, bo kilka miesięcy diety poniżej 1000 kal + intensywne ćwiczenia muszą wpędzić w chroniczny stres i przeciążenie organizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ypsylon i omega
Nie chce szybkiej redukcji :) ... spadek wagi pomiedzy 0.5 a 1 kg na tydzien juz mnie uszczesliwia niebotycznie :) Postawilam na prozaiczne MZ i ograniczenie wegli... narazie dziala :) ... co nie prrzeszkadza ze szukam od czasu do czasu roznych nowinek dietetycznych ;) ... juz nawet nie po to zeby stosowac ile po to zeby sie czegos nowego dowiedzic :) No nic, chyba pora do Morfeusza uciekac... pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość super dieta
Witajcie , bardzo naukowe jest to forum , chciałabym zacząć z Wami, ale po przeczytaniu forum od dechy do dechy tak mi się wszystko pomieszało ,że szok , nie wiem od czego zacząć Czy przy liczeniu węgli i białka , bo tłuszczu liczyć nie trzeba musimy wszystko ważyć Co jeść , żeby nie przekroczyć ilości białka na początku pisałyście moje miłe ,że każda będzie wpisywała co ,byłoby troszkę jaśniej a tutaj same naukowe teorie . Proszę pomóżcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość super dieta
zjadło mi jeden wyraz , miało być " co jecie" proszę wpisujcie co jecie chociaż z jednodniowym opóźnieniem , tutaj tylko jedna z dziewczyn to robi -

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość super dieta
wszystkim dziewczynom , które zbiły wagę szafa ba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość super dieta
SZAFO BA :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mok
Maly wpisik bo w pracy jestem:-D @ypsylon i omega zle ze sie nie przekonalas, bo dziala ale tez sie przyznam ze mialam lepsza - Nż w ogole bo niema za co :-D dysponujac kasa 300zl na miesiac schudlam 12kg za 3 miesace ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :-) "Aspiryna i ibuprofen pobudzają wydzielanie insuliny, co obniża poziom glukozy w krwi." Bardzo ciekawy art o związkach cukru z białkami. "Dlaczego cukier szkodzi? rozmowa z dr Anną Furth" http://dieta.tvtom.pl/dlaczego-cukier-szkodzi-rozmowa-z-dr-anna-furth/ "Gdy na pusty żołądek wypijesz dużą szklankę soku owoców albo zjesz kawałek czekolady, we krwi pojawia się ogromna ilość cukru. Im dłużej trwa taka sytuacja, tym gorzej dla białek. Coraz więcej jest dowodów na to, że cukier poważnie uszkadza długo żyjące białka ustroju twierdzą na łamach „New Scientist dr Anna Furth z Oxford Research Unit i dr John Harding z Laboratorium Oftalmologicznego Uniwersytetu w Oksfordzie. Gdy wleje się roztwór białek do stężonego roztworu cukru, cukier powoli wiąże się z białkami, zmieniając na trwałe strukturę ich cząsteczek, a wskutek tego niszczy ich funkcje"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leesha
No ja staram się na początku wszystko liczyć, żeby zbytnio białek nie przekraczać no i węgli, dlatego póki co zliczam wszystko na ilewazy.pl, może jak miną te 2 tygodnie i organizm przerzuci się na spalanie tłuszczów to wtedy będę mniej rygorystyczna (i bardziej doświadczona). Mam paski ketostix i mierzę sobie poziom ketozy i póki co osiągnęłam ok 1-2mmol - czytałam, że ketoza zaczyna się od 0,2 mmol (albo po prostu jak pojawiają się jakiekolwiek ketony w moczu), a dieta ketogenna 5-6mmol - czy LCHF nie jest ketogenna? W sensie te ketony jeszcze bardziej podskoczą? Nie wiem czy to w ogóle istotne :P Moje przejście było dość łagodne, już od dawna ograniczałam mocno węglowodany, na początku ciężko się myślało, ale teraz już problemów nie mam. U mnie dzisiaj w planach: 1. 3 jajkowa jajecznica, 1 łyżka masła klarowanego, kawałek papryki 2. pół małej cukinii*80g) usmażonej na 70g boczku z 2 łyżkami śmietany i 1 jajem (takie niby Carbonnara) 3. Musaka - bakłażan smażony (dużo tłuszczu wciąga), indyk mielony smażony na dużej ilości oliwy, ser żółty (takie dwie warstwy) - pychota. 4. bita śmietana bez cukru 100g z 5 truskawkami - jeśli zmieszczę po powrocie z pracy, garść migdałów. Co myślicie o takim menu? Jakieś uwagi? Moja waga niestety bez zmian: 98.4.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Flora88
Dzień dobry : ) Arizona, właśnie też się natknęłam na takie informacje przedwczoraj. Żałuję trochę tego, że nikt wcześniej nie zwrócił na to mojej uwagi. Od lekarzy zawsze słyszałam "dużo białka", ale żaden nigdy nie nakreślił mi granic jego spożycia. A też nie szalałam z tym jakoś bardzo - wiem, że potrzeba 1-1,5g/kg masy ciała, żeby mięśni nie stracić, więc jadłam 2-2,5g/kg z nadzieją, że łatwiej będzie mi mięśnie odzyskać. Ja mam przewlekłe biegunki, więc moja dieta jest ubogoresztkowa i tego się cały czas trzymałam. I z racji tych biegunek piję bardzo dużo, bo ciągle odczuwam pragnienie , co też się nie zmieniło w ostatnim czasie - ok 3l wody + poranna kawa zbożowa, napar z pokrzywy, napar ze skrzypu + mate (zazwyczaj 2-3, bo bardzo lubię). A nagły brak wypróżnień spowodował u mnie - na początku - hurraoptymizm i przekonanie, że dieta faktycznie służy mi na jelita :D Skinny, właśnie dzięki tym obserwacjom zwiększałam węgle. Myślę, że metoda małych kroków jest właśnie dla mnie. Na chwilę obecną 30/30/40 i myślę, że za tydzień spróbuję trochę obciąć węgle na rzecz B i T, ale drastycznych zmian nie przewiduję. A co do ziółek - dobry wybór, ja jestem ogromną fanką pokrzywy. A z rumiankiem radzę zrobić "próbę uczuleniową" - wypić jeden napar na dobę i sprawdzić, czy nie zrobił krzywdy. Kilka miesięcy temu właśnie kupiłam rumianek i kilka godzin po pierwszym naparze wszystko mnie swędziało i pojawiło się kilka czerwonych bąbli na... uszach :D I jeśli chcesz zastąpić czymś kawę, to mate jest idealne. Ja uwielbiam z trawą cytrynową. Quendi, ilekroć wspominasz o kompocie, to dostaję ślinotoku i dziś musiałam sobie ugotować :D Gratuluję prawidłowej wagi! Leesha, witaj : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mok
@Leesha Bardzo smaczne jedzonko, ale moim zdaniem za duzo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Fantastyczny topik, ktory mobilizuje do dzialania. Poczytalam wszystkie wpisy i jestem zachwycona madrym podejsciem do gubienia zbednego tluszczyku. Ja rowniez mam jego duzo, duzo za duzo, Od kilku dni probuje sama cos stworzyc, ale nie wiem czy nie popelniam bledow, wiec postanowilam z Wami podzielic sie swoim jadlospisem. Oto moje menu z dnia wczorajszego: s - platki owsiane (3 lyzki) zalane wrzatkiem a pozniej szklanka mleka z dodatkami: lyzka siemienia, mala lyzeczka slonecznika i pestek z dyni oraz 3 suszone sliwki II s - kawalek gorzkiej czekolady i kawa z mlekiem 2% o- zupa na wywarze warzywnym ze smietanka 40% p - kawa ze smietanka k - pol kostki tlustego twarogu z maslem dzisiejsze s - jajecznica z 2 jaj na oleju kokosowym z lyzka siemienia, lyzeczka slonecznika, lyzeczka pestek dyni, 1 cebulka i 3 plastarami szynki II s - laska mysliwskiej z 1 pomidorem o - miesko z salatka warzywna p - kawalek gorzkiej czekolady z kawa i mlekiem k - pol twarogu tlustego z maslem Bardzo prosze o korekte i rade. Mam do zrzucenia okolo 17 kg. Jeszcze raz Wszystkim majacym efekty gratuluje, a za tych co podjeli walke trzymam kciuki, zeby nam sie udalo. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Quendi
Wywal płatki owsiane i mleko. Zastęp je jogurtem greckim z ziarnami i kakao oraz wiórkami kokosowymi. Tak jest zdrowiej, naturalniej. Więcej, tłuszczy, minimalnie węgli i dużo błonnika. Siemię lniane http://www.ilewazy.pl/lyzka-siemienia-lnianego-prazonego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość super dieta
ja tez poproszę o korektę? przerwa w jedzeniu 16/81, 250 g ser twaróg + 2 łyżki śmietany 30 %- , pomidor 11:00 200 g ryba smażona na 2 łyżkach masła do tego 200 g rzodkiewek szczypiorek polanych 2 łyżkami śmietany 30% 3 łyżki botwinki - tylko spróbowane bo gotuje rodzinie 14:30 jogurt z 2 łyżeczkami Normolax ( błonnik kupiony w aptece) i wieczór około 18:00 jajecznica z 2 jaj z jedną cebulą Czy to menu jest ok Normolax-proszek wysoka zawartość błonnika :składniki - błonnik pszeniczny,len mielony,inulina , proszek jabłkowy ,łuski nasion babki jajowatej ,kwas cytrynowy co wy na to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mok
Dzien trzeci :-) Kawa jak zawsze 6.30 Nie wytzrymalam i zjadlam serek wiejski o 10 :-) 11.00 sniadanie druga czesc wczorajszej salatki z makreli, dzis troche mniej i bardzo dobrze sie czuje Przegryzka orzeszki Felix :-D, malo ;-) 15.30 Obiad - zupa pomidorowa (tez z wczoraj) plus dwa zeberka male i tluste Do 18 planuje jeszcze truskawke ze smietanka malo :-) Wykroczenie jedna czekoladka mersi :-( ale ta dark Po 18 powazna glodowa - woda i herbata Verdin Fix Postanowilam nie wazyc sie do poniedzialku, ale czuje ze zmierzam w dobra strone :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leesha, Moim zdaniem Twój jadłospis jest świetny :-) Ser żółty lubi mieć ukryte węgle. LCHF może ale nie musi być ketogeniczną, wszystko zależy jak sobie węgle ustawisz, u siebie zauważyłam, że poziom ketozy na paskach uzależniony jest od ilości wypitej wody, czyli przy dużych ilościach płynów możemy być w głębokiej ketozie, a na paskach może być łagodna. Flora88, Czyli masz sytuację gdy organizm trzeba namówić do współpracy i obchodzić się z nim bardzo ostrożnie. Pogrzebie po necie może coś ciekawego znajdę na ten temat. Pokrzywę też uwielbiam i piję jej spore ilości :-) Mam nadzieję, że czujesz się już lepiej ! bb54, Witaj serdecznie :) Ja bym zupełnie odstawiła: płatki owsiane (węgle i wywołują stany zapalne), mleko ( bardzo dużo cukru mlekowego), śliwki suszone ( skondensowany cukier), czekoladę ( węgle) kiełbasę ( zwykle wyroby wędliniarskie mają dużo hydrolizatów sojowych i innych wynalazków). Przynajmniej w fazie początkowej gdy chcesz ustabilizować poziom insuliny, warto postawić na dietę mono opartą o kilka stałych składników, w wypadku LCHF mięso, tłuszcz, jajka, sery + zielone warzywa. Diety mono są o tyle dobre, że trudno je dywersować bo masz kilka składników i się ich trzymasz. Trzymam kciuki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Quendi
Suszone owoce nie jadłem od początku LCHF. Sam skondensowany cukier.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mok
@Arizona2017 masz racje z tym moim trawieniem. Od dziecka nie jadlam warzyw i owocow i moze naprawde ta trzustka sie rozleniwila. Ale dzis jadlam mniejsze porcji i czuje sie bardzo dobrze. Zamowilam sobie tez herbatke na trzustke z Herbapolu:-) Teoria z grzybami w przewodzie pokarmowym tez jaknajbardziej prawidlowa. Z rzeczy ciekawych zauwazylam ze bardzo mi sie chce pic i staram sie to robic, no i co chwila lata sie siku :-) @Quendi ty jestes najlepszy z tym tluszczykiem, niestety nie kazdy fizycznie da rade zjesc tyle tlustosci :-D @super dieta twoj jadlospis moim zdaniem bardzo ok i tez jestem ciekawa co nasi eksperci mysla o Normolax, bo mam problem ze zjedzeniem tych nasion z jogurtem @bb54 Quendi ma racje, wyrzuc platki, to bomba weglowodanowa :-) @Flora88 zycze powodzenia, tez mysle ze w twoim wypadku tylko male kroczki i obserwacja swojego ciala :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomoc 24h
Dużo ciekawego możecie znaleźć na forum daymynews.pl a jeżeli nie ma tak tego co Was interesuję to zawsze możecie dodać coś swojego i pomóc kreować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo dziekuje za korekte. Juz wyrzucam platki, mleko, suszone owoce, wedliny. Rozumiem, ze jajecznice z cebuulka (czy tu zastapic szczypiorkiem) i nasionami (siemie, slonecznik, dynia) moze być?. A moge do tego dolozyc boczek wedzony?. A co z zupami? np jarzynowa, pomidorowa, rosol, szczawiowa, ogorkowa = mysle, ze te pewnie mozna ze smietanka 40%. Rozumiem, ze twarog na kolacje z maselkiem moze byc. Przepraszam za tyle pytan, ale ucze sie i nie chce popelniac bledow. Pije herbatke z pokrzywy - nie wiem ile mozna, ja pije 2 dziennie, bo mysle, ze we wszystkim nalezy zachowac umiar. Jeszcze raz dziekuje za pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość super dieta
no i cisza jedzeniowa piję wodę bo chyba ketoza zadziałała pasek czerwonawy- proszę powiedzcie czy ta dieta ma podobne zasady jak dieta atkinsa ????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bb54 - tak, zupy to dobry pomysl, dobrze oczyszczaja, napychaja, no i ze smietana syca. Flora88- ogranicz tez blonnik, pamietaj, przyajmniej az biegunki mina. Powinnas uwazac zarowno z bialkiem i warzywami surowymi, jak juz to gotuj i malo. Dobre sa placki - jajko i ziemniak starty usamzone jak placek, ziemniaki z oliwa duszone, marchewka z maselkiem. leesha - bdb menu, fajnie. Na poczatku mozna jesc wiecej, wiecej wszystkiego, mozna maxowac z tluszczem, bialkiem, nie zalowac sobie, zmiany potrzeben sa po ok tygodniu, gdy organizm czai o co chodzi z paleniem tluszczu. Tak jak powiedziala Arizona - obserwacja, obserwacja, i zonglowanie skladnikami. Jak od bialka nas odrzuca robimy przerwe od bialka 1 dzien, jak za duzo tluszczu odpoczywamy, sluchajmy siebie. Moje zasady sa takie: 1. jem od 10-18, najczesciej 3 posilki: 10 i 14 - sa to rozne salatki warzywne lub warzywno-tunczykowe, indykowe, lub owoc z jogurtem balkanskim. Czasem jajka na sniadanie. Kombinuje z produktow na ktore mam ochote, dieta ma byc przyjemna. Natomiast ok 17 jem obiad, to samo co rodzinka tylko nie nakladam tyle ziemniakow czy kaszy czyli - kawal miesa, lub ryby, warzywa i maly ziemniak, lyzka kaszy lub bez. Jajka. Roznie. Czasem jem 4 mniejsze posilki, zalezy od dnia , zadan do zrobienia, zabiegania itp 2. Biore kompleks witamin i mineralow, wapn z magnezem, na poczatku gdy mialam problemy z zaparciami pilam co dzien wieczorem szklanke babki plesznik tzn lyzke rozpuszczona w szklance wody z cytryna, Omega3 i co 3 dni probiotyk Dicoflor 60 3. BTW na ogol B:50-60 T: 60-80 WW: 20-50 zalezy od dnia, czasem nawet 70g/dobe. WIem ze to malo, ale mi to pasuje, poza tym na dietach low carb zapotrzebowanie od normalnego zmniejsza sie o 30%, pamietajmy, potrzebujemy tylko 70% tego co bysmy zjadali na normalnej diecie tzw chleboszow. Poki mam co palic moge tak jesc, asekuracyjnie szamam te winaminy, jak schudne zaczne dawac wiecej tluszczu po prostu, tyle zmienie i az tyle,bo bialko i ww zostawie (wiem, ze mi to sluzy)zaczne wowczas jesc tluszczu 2-3g/kg naleznej masy ciala czyli 120-180/dziennie, teraz tluszcz mam z siebie ;-) jak kanibalka :-P 4. bardzo wazna byla dl amnie calkowita rezygnacja z pieczywa, raczej naleze do grupy, ktora ma klopoty z glutenem, puchne, czuje sie jak pobita, gromadze wode, czuje sie oslabiona i jak chora. Nie sluzy mi ewidentnie. WIec duzo mi dalo odstawienie go. Jem sporadycznie Wase - swiadomie, choc wiem, ze to przetworzony syf, ale...;-) 5. SLucham organizmu, jak mam ochote na bialko jem, jak na tluszcz jem, jak na owoc zjadam owoc, nawet czekolada sie zdarzyla, wszystko w ilosci ustalonej powyzej. DLa wiekszosci osob nie jem normalnie, jem o dziwnych porach, nie jem kanapelk, makaronow, pyz, pyr w ilosci polowy talerza, raczej wegielki do obiadu symbolicznie w ilosciach homeopatycznych. A, i najwazniejsze, jak mi si enie chce jesc to nie jem, nigdy nie ustawiam sobie, ze zjem 45,888g bialka. Musze tylko uwazac z tluszczem, bo bardzo latwo jest zjesc mi niepostrzezenie dodatkowa porcje, dlatego tluszcz niestety licz. Z bialkiem juz trudniej zrobic taki numer, predzej nasyca. dzisiaj: 1. 2 frankfurterki, salatka warzywna 2. kulka mozarelli, pomidor na to w plastry,przyprawy, ocet balsamiczny - kawa z mlekiem 3. zupa kalafioraowa na zeberkach, ktore obgryzlam, w zupie kalafior, marchewka, ziemniak, seler, pietrucha 4. szejk-szklanka: awokado, jarmuz, jablko, marchewka, siemie lniae

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22 Maj 2013 - Dzień 22 Aktywność: 0 IF: Dzień 20, 12/12 Waga: 95,4 (-/+) spadła do poziomu przed @ Posiłek 1: 2 jajka + ogórek + pomidor + łyżka śmietany Posiłek 2: 350 gram mięsa (indyk + łopatka) + 500 gram warzyw ( mrożone Leczo Hortexu + 2 pomidory) Posiłek 3: 3 łyżeczki słonecznika + 2 łyżeczki dyni + łyżeczka masła. Posiłek 4: 3 plastry żółtego sera + pomidor. Płyny: Woda. Suplementy: 10 000j D3. Wyszła mi cała góra jedzenia, efekt wolnego dnia i faktu, że zrobiło się zimno na zewnątrz. Ostatnio mam wrażenie, że najlepiej się czuję na mięsie i warzywach, odstawię na tydzień biały ser i zobaczę jak to wpłynie na wagę. Sukces dnia: Zmieniła mi się psychika. Wieczorem się zważyłam i waga mi wyszła 99kg + machnęłam ręką bo byłam po całym dniu picia i jedzenia. Rano pokazywała 95,4kg i na początku mój mózg odczytał to jako wagę w okolicach 99kg i bardzo mi się spodobała moja reakcja, czysty spokój i machnięcie ręką z podejściem " pfffff jaja sobie ze mnie robisz". Z jakiegoś powodu przestałam panikować i traktować wagę jako wyrocznię i wskaźnik sukcesu. Nie mam też poczucia winny, ani poczucia porażki jak tak jak wczoraj przekroczę ilość jedzenia. To wszystko przy innych dietach miało miejsce, więc albo się zestarzałam albo taki styl jedzenia wpływa korzystnie na pracę mózgu i stany emocjonalne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nowa grafika i ustawienie kafe sprawia,że czuję się jak w buduarze 19 wiecznej nastolatki wyklejonym różową tapetą, ciekawe co im szkodziło białe tło:/ Zjadło też stopki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miłego dnia dla wszystkich i trzymajcie się swoich planów :):):) I link na dzisiaj niestety po angielsku, wytłumaczenie od a-z jak skutecznie przeprowadzić IF - świetny materiał. Na 9:44 minucie są zdjęcia żony tego lekarza "przed" i "po", która latami nie mogła zredukować wagi bez względu na ilość ćwiczeń i rodzaj diet, a która poprzez IF schudła o połowę. "How to Begin Intermittent Fasting For Maximal Fat Loss www.DrMikeLara.com " http://www.youtube.com/watch?v=mZZWOXhoFpo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje zdanie o Normolax i ogólnie dodatkowym błonniku podawanym w preparatach jest takie, że są zupełnie zbędne i niepotrzebnie obciążają jelita. Jestem 4 miesiąc na LCHF i widzę po sobie, że organizm jak już się pozbędzie resztek z jelit sprzed diety, zaczyna funkcjonować jak w zegarku bez dużych ilości błonnika. Z mojego punktu widzenia lepszym pomysłem jest wypicie na początku soli gorzkiej, aby oczyścić jelita, a później dbanie o to aby w diecie była wystarczająca ilość warzyw. Błonnik zbożowy to odpad produkcyjny, nie przynosił żadnych zysków ale zbudowano wieloletnią kampanię reklamową pt: "oczyszcza i odchudza" w wyniku której suplementacja błonnikiem często traktowana jest jako niezbędna. "Są dwie odmiany błonnika: rozpuszczalny i nierozpuszczalny. Obie występują naturalnie w żywności. Dodatkowo producenci lubią dodawać błonnik do swoich wyrobów, co tak naprawdę ma na celu tylko i wyłącznie zwiększenie sprzedaży. Nierozpuszczalny błonnik tak naprawdę nie jest pożądany, zwłaszcza gdy mowa o jego nadmiarze. Przez zahamowanie wchłaniania składników odżywczych doprowadza do tego, że cynk, magnez, wapń czy żelazo nie są absorbowane (3). Duże ilości niektórych rozpuszczalnych błonników (np. pektyna czy guma guar) mogą z kolei blokować wydzielanie enzymów trzustkowych i wpływać na gorsze trawienie białka na odcinku jelita. Dlatego paradoksalnie dodanie błonnika do gotowego produktu często powoduje obniżenie jego wartości odżywczej. " http://www.tlustezycie.pl/2012/07/bonnik.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mok
Dzien dobry :-) Bardzo dobrze sie czuje, czekam na sniadanie do 11 @Skinny_love pasuje mi twoje podejscie, staram sie nasladowac:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mok
Arizona dziekuje Ci za informacje o błonniku. Czyli paskudztwo? :-) Wczoraj studiowalam bloga Barbara Maria w kuchni. Mnostwo fajnych przepisow :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×