Czy on jest we mnie zakochany?

Jest taki pewien chłopak. Od początku roku szkolnego zaczęliśmy ze sobą pisać na fb+ chodzi ze mną do klasy- więc było o czym gadać. Miło mi się z nim pisało... w ogóle nie czułam się jakbym pisała z chłopakiem... tylko z koleżanką, przyjaciółką której mogę wszystko powiedzieć i mogę być przy niej sobą. Pewnego razu poruszył temat zakochania... nie no spoko. Nic szczególnego... aż do czasu gdy napisał do mnie czy nie jestem w nim zakochana bo w stosunku do niego jestem taka inna... nieśmiała w ogóle z nim w szkole nie rozmawiam tylko piszemy etc... ja napisałam oczywiście, że NIE!!! (wiadomo że Tak xD) a on że spoko bo myślał, że sie zakochałam/// po pewnym czasie pisania on mi się przyznał- że jest zakochany podobam mu się, wysyłał mi serduszka, pisał, że chciałby mnie przytulić, że chciałby mnie pocałować ale się boi... w szkole strasznie się gapił i uśmiechał się do mnie i nadal to robi... gdy na niego spojrzę szybko odwraca głowę i robi się czerwony, ale czasami nie poddaje się i patrzy mi prosto w oczy... wiecie ok. 10 sekund i ja się poddaje... ;// cały czas czuje na sobie jego wzrok... nawet boje się iść do tablicy czy coś bo sami wiecie... tak jakoś dziwnie jest ;/// to było pare miesięcy temu. Dziś jest podobnie. Patrzy sie i to wszystko nic więcej(NIE PISZEMY JUŻ ZE SOBĄ)... ale w ciągu tych paru miesięcy miałam już jednego chłopaka i on o tym wiedział ;/// często pisał z moją psiapsiołą i napisał jej że już się odkochał. Oczywiście spoko no smutno mi się zrobiło i wgl bo ja jestem w nim zakochana... dziś patrzy się na mnie smutno. Ostatnio dowiedziałam się od koleżanki, że za moimi plecami udawał że mnie łapie za... tyłek i biust... ehh;// w poniedziałek próbowałam się do niego uśmiechać.. nawet to zrobiłam, ale on nic tylko smutnie na mnie patrzy I PATRZY I PATRZY I PATRZY EHH ;//... CZEMU TAK JEST??? CZY ON JEST WE MNIE ZAKOCHANY?? BARDZO BYM CHCIAŁA ZEBY BYŁ ;/// BO JA W NIM BARDZO... JEŻELI JEST TO JAK MAM ZAGADAĆ DO NIEGO (BO ON RACZEJ NIE ZAGADA-WSTYDLIWY JEST) NIEDŁUGO KONIEC ROKU WAKACJE... WTEDY TO JUŻ NAPRAWDĘ SIĘ ODKOCHA;/// NIE CHCĘ GO STRACIĆ... POMÓŻCIE PROSZĘ I SORKI ZA BŁEDY(WIEM ZE SĄ ;//)