Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Zrozpaczona:(((((

Nigdy nie zdam matury z matematyki:( Po co mi ona jak bede studiowac filologie ?

Polecane posty

Gość gość
Tutaj co ci pomoże, to codzienne ćwiczenie sie, nazbieraj sil i ćwicz sie codziennie, po 1godz lub 2 godz z odstępami na odpoczynek, ja byłam wzorowa uczennica ,no i z matmy najlepsza, u mnie korki z matmy godzina 7zl kosztuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tutaj co ci pomoże, to codzienne ćwiczenie sie, nazbieraj sil i ćwicz sie codziennie, po 1godz lub 2 godz z odstępami na odpoczynek, ja byłam wzorowa uczennica ,no i z matmy najlepsza, u mnie korki z matmy godzina 7zl kosztuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Acha i jeszcze jedno ,jeśli źle jesteś nastawiony na to ze nie zdasz matematyki, to nie zdasz ,bo tak jak sie nastawiamy to tak mamy i tego sa efekty, a wogole to kto powiedział ze cały świat, łącznie z tobą ma być po studiach?Znam osobę co 13 razy podchodziła do egzaminu i zdała i co, brakuje ci wytrwałości do nauki ze narzekasz, nie stękaj, tylko się ucz a nie pójdę na studia ,nie pójdziesz bo za duzo marudzisz ,bez wysiłku nic nie ma a ty byś chciał mieć, wszystko podane na tacy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Acha i jeszcze jedno ,jeśli źle jesteś nastawiony na to ze nie zdasz matematyki, to nie zdasz ,bo tak jak sie nastawiamy to tak mamy i tego sa efekty, a wogole to kto powiedział ze cały świat, łącznie z tobą ma być po studiach?Znam osobę co 13 razy podchodziła do egzaminu i zdała i co, brakuje ci wytrwałości do nauki ze narzekasz, nie stękaj, tylko się ucz a nie pójdę na studia ,nie pójdziesz bo za duzo marudzisz ,bez wysiłku nic nie ma a ty byś chciał mieć, wszystko podane na tacy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lauraa273232
No właśnie, zakładam, że się po prostu do matematyki nie przykładałaś, a tutaj też trzeba sporo wysiłku, szczególnie jeśli ktoś nie jest uzdolniony matematycznie, ale nie można wszystkiego na to zwalać bo tak jak wczęsniej pisałam: można się nauczyć pewnych sposobów rozwiazywania zadać i to każdy potrafi tak naprawdę. Jeśli chcesz zdać w sierpniu to lepiej idź na jakieś solidne korki i to jak najczęściej, plus pros korepetytora żeby zadawał Ci zadania do domu. Miesiac to juz mało czasu ale jeśli się bardzo postarasz to mozę dasz radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lauraa273232
Bo wiesz, jakbym ja miała taką sytuację to bym siedziała na Twoim miejscu nad matmą dzien w dzien teraz, znalazłabym korepetytora w necie z dobrymi opiniami jakiegos, dziwie się, że jeszcze tego nie zrobiłaś skoro maturę miałaś w maju, a wiedziałaś już jak Ci poszła pewnie bo na strzelanie chybił trafił raczej nie warto liczyć, więc już troche czasu straciłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autor to filozof, bo stęka, nudzi ,marudzi i myśli ze mu się wszystko należy bez wysiłku ,nie wszyscy mogą mieć maturę i studia, niech to do ciebie dotrze a wogole to co dziś dają te kariery? ja byłam ambitna i co na kasie pracuje a matmę umiałam, nie wszystko w życiu jest tak jak my chcemy, bo ty musisz mieć ,wcale nie musisz mieć matury i wiele osób nie ma, tylko sie do tego nie przyznaje, pewnie cały rok jechałeś na szmatach z matmy a braków w matmie nie tak łatwo nadgonić, nawet przy najlepszym nauczycielu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lauraa273232
Nie no moim zdaniem jednak matura jest ważna, co prawda można coś osiągnąć i bez niej np. zakładając swoją działalność, ale dzisiaj jest tyle osób po studiach, że ta nawet bez matury, no nie oszukujmy się bedzie miała ciężej jeśli chodzi o znalezienie jakiejś ambitniejszej pracy niż fizyczna. Więc jednak warto ją zdać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty i z polskiego jesteś tępa/tępy. W nicku zrozpaczona, a poniżej piszesz - wklejam - sama trochę testów i żadnej nie zdałEm - hahahana filologa się chcesz pchać o mamuniu, ratuj bo świat się kończy. Weź się za naukę, a nie za biadolenie leniu. Nic łatwo nie przychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lauraa273232
Dobra, już tak nie dołujcie dziewczyny. Autorko, będzie dobrze, tylko weź się za naukę ostro przez ten miesiąc :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autor napisał to 3 lata temu, a wy debatujecie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uważam, ze to niesprawiedliwe. Czemu mata polski i język są obowiązkowe? W takim razie biologia też powinna być na podstawach Dzisiaj dostałam wyniki. Z polskiego i angielskiego nie uczyłam się nic i zdałam na ponad 80%, z maty siedziałam nad tym od września, robiłam zadania, arkusze i efekt? 26% Przyznam szczerze ze ja nie miałabym sumienia tak kogoś oblac. Nawet zrozumiem, ze 10 pkt to wiadomo, ale 2? Szczególnie ze ja sprawdzałam, to zdałam na ponad 35% Za to dziewczyna nie znająca tabliczki mnożenia, dziewczyna co nie zdała ani jednej próbnej nagle zdaje i to dobrze znaczy się ze głupi ma szczęście. Wniosek? Mogłam się nie uczyć może przynajmniej bym zdała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapraszamy do zapisu do NOVA Centrum Edukacyjne! Nie wymagamy matury! Posiadamy bogatą ofertę szkół policealnych i NIE WYMAGAMY MATURY. W ofercie m.in: - florysta - asystent osoby niepełnosprawnej - specjalista ds. dietetyki - kierownik działu zarządzania ludzkimi - dekorator wnętrz - grafik komputerowy multimediów - asystent prawny ... wszystkie wymienione wyżej kierunki trwają 1 rok, na stronie www.nova.edu.pl pełna oferta kierunków! Zapraszamy do sekretariatu na ul. Oławską 4 we Wrocławiu! nr telefonu : 71 307 01 19 @ wroclaw@nova.edu.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wedlug mnie matura z matematyki nie powinna być obowiazkowa. Ktos może pięknie pisać felietony, wygrywać konkursy polonistyczne, albo historyczne i mieć swietlana przyszlosc w tych zawodach.. Matematyka ma to ograniczyć? Mature ze wszystkich przedmiotow zdałam na 80-90%, babka od polskiego posadzala mnie, ze sciagam na próbnych, bo podobno wypracowania były za dobre ;) I nie mowie tego po to, żeby się chwalić. Z matmy miałam 26% i zamknelo mi już to wszystkie drzwi :) a bardzo chciałam studiować psychologie. Kolezance udało się fuksem z matmy i z polskiego, bo nawet ksiazka pisze przez rz i szczęśliwie studiuje, choć co chwile ma poprawki :) Wiec nie ma sprawiedliwości, od jednego egzaminu nie powinna zalezec przyszlosc, ponieważ ktoś może go zawalić np. przez stres, a mieć w glowie o wiele więcej ;) I niech nie wypowiadają się Ci, którzy matematyki nie zdawali, a mowia, ze trzeba być debilem, żeby jej nie zaliczyć. To czemu sami jej nie pisaliście? Pozdrawiam wszystkich, których skrzywdzil polski system nauczania :) Bo u nas w Polsce bardziej skupia się na tym co człowiek nie potrafi i miesza z blotem, zamiast pomoc rozwijac kierunki, w które jest swietny, jak jest np. jest w Wlk Brytanii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Humaniści dzieli sie na kilka grup, zadna ciekawa, 1. Matoły, ktore nie dostały sie na nic innego, 2. Puste k****y atencyjne, robią studia dla szpanu i zeby poznać chłopaka z trochę lepszej rodziny, często zajmują sie sponsoringiem i specjalnie tego nie ukrywają, 3. Marzyciele, ktorzy myśla, ze bedą mogli utrzymać rodzine po socjologii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kayunia
Trochę mnie dziwi takie podejście. Ja jestem dobra z matematyki a może z polskiego niekoniecznie, to co, mam narzekać "po co ten głupi polski na maturze?" Myślę, że matura nie jest obowiązkowa, jest tyle pięknych zawodów nie wymagających matury. Może ktoś, kto nie potrafi myśleć logicznie nie powinien iść na studia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie dziwi to zacietrzewienie polaczkow i myślenie "jestem lepszy od innych " ja nie mam matury a często słyszałam od Niemców po studiach informatycznych i medycznych , że to nie studia czynią człowieka mądrym i to ze ktoś ma studia i maturę nie znaczy ze jest człowiekiem inteligetnym , myślę ze to tylko niestety zawistne polaczki maja taki zwyczaj srac wyżej niż maja doope " bo ja mam maturę i studia "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet koleżanka ukrainka powiedziała że Polacy po studiach sa naburmuszeni jak purchawy , gdzie niemiec po studiach nawet sprzataczke szanuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz jak ja studiowalam to czytalam duzo ksiazek moj jezyk byl wlasnie przez to ba wysokim poziomie. Teraz? Nirmalnie tragedia :/ oczywiscie czytam ksiazki ale mniej :(a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam to samo tylko ze ja mam nerwicę natręctw która mocno utrudnia życie , nie mówiąc i adhd , zeszyt mi się trzęsie w rękach i zaczynam wymachiwac nogą jak się uczę matmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paparyczmik
Zdałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roksana1992
Głowa do góry, nie lubiłam matmy, a jednak zdana ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też zawsze byłem słaby z matmy, od gimnazjum zawsze miałem 2 na koniec. Test gimnazjalny napisałem na lekko ponad 50%, natomiast maturę z matematyki (poziom podstawowy) też na podobnym poziomie. Co tylko pokazuję na jakim żenującym poziomie są te wszystkie testy gimnazjalne, matury itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Janek93
Ja osobiście uważam, że bardzo dobrym posunięciem Ministerstwa Edukacji Narodowej był projekt wprowadzenia obowiązkowego egzaminu maturalnego z matematyki. Nie ma takiego podziału na humanistów i umysły ścisłe. Ten stereotyp stworzyły osoby nie rodzące sobie z matematyką, fizyką czy chemią. Prawda jest niestety taka, że interpretacji wiersza, obrazu, filmu jest w stanie dokonać każdy człowiek ze średnią inteligencją a jakość tej interpretacji będzie zależna od poświęconego czasu na naukę terminów humanistycznych. Każdy jest w stanie nauczyć się historii, wystarczy dużo czytać i jeszcze raz dużo czytać. A matematyka na maturze stała się właśnie odsiewem ludzi mniej inteligentnych. Nie chcę nikogo obrazić, ale uważam ,że nie każdy nadaje się na studia. Nie wyobrażam sobie polonistki uczącej mnie o oksymoronicznym znaczeniu "suchy ocean" na Stepach Akermańskich w Sonetach Krymskich Adama Mickiewicza, która nie potrafiła by obliczyć ile metrów kwadratowych terakoty wyjdzie na ułożenie trapezowej podłogi w łazience, jaką wartość natężenia prądu pobiera mikrofalówka o mocy 1000W pracująca w sieci 230 volt, czy chociażby obliczyć ile pieniędzy zarobi na lokacie 3% na 12 miesięcy przy kapitalizacji kwartalnej. Matematyka nie na darmo nosi przydomek królową nauk, bo ona przydaje się wszędzie ( dosłownie wszędzie). Bez niej Pani polonistka została by oszukana przez fachowca wykładającego płytki w łazience u niej, płaciła więcej za prąd w razie uszkodzenia licznika energii elektrycznej, czy wybrała by najmniej korzystną lokatę bankową. Po co mi zresztą wiedzieć, co to jest personifikacja, retrospekcja, onomatopeja,paralela czy chociażby to czy " Mieszko mieszka w zamku czy też przeprowadził się ":D :D :D jak w pierwszy lepszy glazurnik po Ochotniczym Hufcu Pracy zrobi mnie w balona na płytkach, kleju i cenie za metr ułożenia glazury. Matematyka to podstawa, a dzisiejsza matura to jest jawna kpina. Jak można tego podstawowego egzaminu na 30% nie zdać, nie wiem i mnie to przeraża. Według mnie tytuł zawodowy uzyskany na uczelni wyższej do czegoś zobowiązuje i to nie tylko do posiadania wiedzy z zakresu swojej specjalizacji do perfekcji ale też do posiadania rozbudowanej wiedzy ogólnej, takiej np. jak znajomość matematyki, fizyki, języków obcych, polityki, ekonomii, socjologii, psychologii i wielu innych. Matematyka po prostu oddziela ludzi inteligentnych od tych określających się mianem "humanistów" i jest swoistą selekcją w końcu MON zrobiło krok ku selekcji osób zdolnych i mniej zdolnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Janek93 dziś popieram nie każdy musi mieć maturę_nie masz o niej pojęcia,to nie startuj do matury nawet jeśli ktoś jest filologiem,to na studiach będzie miał logikę na moim roku wiele osób odpadło z powodu logiki -nie potrafili logicznie mysleć/tego uczy także matematyka/ np.każdy wróbel jest ptakiem,ale nie każdy ptak jest wróblem inteligentni wiedzą o czym piszę znam takich ,którzy nie znają tabliczki mnożenia do dziś i co gorsze,nie wstydzą się tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i. są kalkulatory Wielu z nas nie potrafi porozmawiać po angielsku i niemiecku, napisać chuligan, gżegżółka, on każe mi się uspokoić, on karze mnie za wybuchowe zachowania, itd. No i? ja nie mogłam słuchać mojej piczki matematyczki, tak nie po polsku sie wysławiała, niegramatycznie, niefonetycznie, nie nie nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak widzę dzisiejszych studentów to czasami mam wrażenie, że poziom matury jest żaden. Nie potrafią się ładnie wyłowić, robią błędy, liczą na kalkulatorach proste rachunki... Kiedyś ludzie po maturze prezentowali jakiś poziom wiedzy, teraz nie. Ja sama moglam nie zdawać matematyki. To byly czasy gdzie matura na prawdę była trudna, z roku na rok jest łatwiej, przegladam i rozwiązuje testy. Fakt, że ja matematykę lubię, ale dla mnie testy są łatwe, w przeciwieństwie do innych przedmiotów. Jeżeli ktoś nie zdaje matury ani w pierwszym terminie, ani poprawkowym, to bez obrazy na studia iść nie powinien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcesz studiować filologię a nie dajesz rady z matematyką. Nie nadajesz się na filologię wiesz czemu? Bo matematyka to po prostu język :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Janek93
Ze swojej strony jeszcze dodam, że oprócz matematyki podstawowej, której poziom to żenada. MEN powinno wprowadzić jeden obowiązkowy przedmiot ścisły do wyboru na poziomie rozszerzonym, w końcu wróciły by czasy gdzie mgr przed nazwiskiem coś oznacza. Osoba z maturą to byłby już ktoś. Skończyłem Budownictwo na Politechnice Warszawskiej a mój znajomy z technikum budowlanego z matematyką podstawową na poziomie 40%, nie zdał nawet egzaminu zawodowego, skończył prywatną "inżynierską" Wyższą Szkołę Pierdzenia W Stołek w Koziej Wólce i stawia przed nazwiskiem inż. Krew mnie zalewa, że człowiek tyle nocy nie przespał i siedział nad książkami, a tu taki delikwent ze zjazdami co dwa tygodnie, kupioną pracą dyplomową, nie mający nawet pojęcia o rachunku różniczkowym, ma taki sam tytuł zawodowy co ja. A potem opinia, że studia dzisiaj to może mieć każdy... Nie, nie każdy i oby MON coś z tym zrobił....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś matematyka to język? chyba matematyczny matematyka to logiczne myślenie w/g wzorów i twierdzeń itp w matematyce jest porządek,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×