Uchodzące powietrze z miejsc intymnych podczas stosunku

Kobietki,czy też Wam się to zdarza?Jest to bardzo krępujące:)

We Francji nazywa się te odgłosy motylami miłości czy jakoś tak. Tam znaczą, że seks jest dobry i nikt się nie krępuje.

Zdarza, ale nie widzę w tym nic krępującego.

Gdyby facetowi uszło, to mogłoby być krępujące. Kobiecie nie.

Ta, kobiecie uchodzi, że uchodzi, facetowi nie uchodzi jak uchodzi. Pada u Ciebie numero?

Nie. Jest przyjemnie chłodno.

A u mnie już więcej niż pół rok nieprzyjemnie zimno. Mieszkamy w innej strefie klimatycznej. To trochę smutne, nie?

od pewnego czasu, przymocowuje slomke do mojego penisa wtedy nadmiar powietrza uchodzi tą drogą, moze w waszym wypadku to tez sie sprawdzi

A ja sie zawsze smieje jak slysze pierdzaca cipke :) to poprostu komiczne :)

„A u mnie już więcej niż pół rok nieprzyjemnie zimno. Mieszkamy w innej strefie klimatycznej. To trochę smutne, nie?" Nie dla mnie.

Francuzi gówno podciągną do afrodyzjaku, byle by być na mapie Europy jako mocarstwo. :O Prawda jest taka że jak posuwasz, to nie ma bata napędzisz tam trochę powietrza a tzipa tego nie lubi. :( Pierdy mogą przybierać różne formy, od cichachaczy po spektakularne pełne wirtuozerii serenady. Tak czy siak nie jest to dobre. :( I sygnałem do spróbowania innej pozycji, tak by nie pompować dziewczyny i nie nasłuchiwać jak z tzipy pierdzi, tylko pozwolić na swobodną wymianę powietrza i przyjemności...

Poprzednia moja przyjaciolka to jeszcze jej dorze nie wsadzilem a juz pierdziala,a jak ja zaczelem dobrze dymac to pierdziala jak syrena przy parowozie spalinowym,a do tego jeszcze piszczala,a zdazylo sie ze i szczala