Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bonitttka

co myslicie o takim sprawdzeniu ucziwosci faceta?

Polecane posty

Gość bonitttka

moze to głupie. zawsze, czytajac takie pomysły/ historie, uwazalam to za dziecinade. a teraz zastnawiam sie, czy to dobry pomysł. mam na mysli np zalajkowac foty mojego faceta z fikcyjnego konta (z ładnymi zdjeciami dziewczyny). i sprawdzic, czy napisze, zagada? Nie jestesmy w stałym zwiazku, bardziej takim bez zobowiazan. nie spotykamy sie z innymi, ale ostatnio wkurwil mnie, bo opisywal na fejsie historie spotkania przez niego jakiejs dziewczyny, która słuchala fajnej, niszowej muzyki - ktora on tez lubi. i niby w zartach napisal, ze zaprasza ja na wino. nie byla to konkretna panna, taki wpis "do nieznajomej", ale mnie zorbilo sie przykro - wiedzial, ze moge to przeczytac, bo to publicznie udostepnil :( co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do bonitttka
też niby nie jestesmy w związku a raczej luźno się spotykamy.Muszę ufać że wszystkie wyjazdy beze mnie to nie wyskok z jakąś fajną dziewczyną.Wie o tym że nie ma problemu jeżeli o tym mi powie-do widzenia i już.Ale mam tego dosyć...po weekendzie ( znowu jest na wyjedźie nie widzieliśmy się chyba już 2 tygodnie :( ) powiem mu że to koniec. A o tym że ktoś mnie adoruje też mu nie wspomnę.A może jednak :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bonitttka
ktos pogada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bonitttka
a jak długo sie znacie? jak czesto spotykacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bonitttka
u nas jest tak, ze ja tez wiem, ze mnie nie zdradza. owszem, wychodzi gdzies, nkie sprawdzam go, spotyka sie z kolezankami, na zasadzie piwko itp, ale wiem, ze nic poza tym. i tez mamy jasna sytuacje - w kazdej chwili przeciez mozemy sie rostac. nie spotykamy sie na zasadzie damsko-meskich spotkan z innymi. ..................natomist fakt, ze udostepnił taka notke - owszem, napisana w zartobliwy sposob na fejsie - sprawiło, ze poczułam to jak strzał w twarz. zwłaszcza, ze tydzien temu bylismy w łozku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bonitttka
upppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do bonitttka
On twiedzi że z nikim innym się nie spotyka i zawsze po powrocie spotyka się ze mną ;) ale nie jestem pewna-może rodzinka go z kimś "swata".Widomo jak to jest zawsze gdzieś jest jakaś fajna samotna kuzynka lub koleżanka. Nie chciałabym dopuścić do sytuacji kiedy "zapomniał" powiedzieć mi że się z kimś spotyka może dlatego wolę to skończyć to sama przed czasem. Kiedy pomyślę że być może inną dziewczynę całuje tak ładnie ;) jak mnie albo mówi jej...:( Nie to nie dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bonitttka
to chyba jestesmy w podobnej sytuacji. z tym, ze mnie ten jego wpis osłabił :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem takich relacji
wychodzi na to,ze spotykacie sie tylko dla seksu.nie jestescie w zwiazku,ale czujecie zazdrosc,piszecie o tym,ze oni was nie zdradzaja(ale przeciez nie jestescie w zwiazku) po co spotykacie sie z kim kto z wami nie chce byc w zwiazku,przeciez po tym co tu piszecie widac,ze czujecie cos wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bonitttka
? nie spotykamy sie tylko dla sexu, przeciez nigdzie tak nie napisalam. luzne spotykanie oznacza tylko tyle, ze nie mamy wobec siebie wielkich planow na przyszłosc, co nie znaczy, ze łaczy nas tylko sex. zreszta nie o tym jest ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem takich relacji
skoro to takie luzne spotykanie,to rownie dobrze moze miec pare takich kolezanek do luznych spotkan. temat jest w ogole bez sensu,bo chcesz sprawdzac jego uczciwosc choc nie jestescie w zwiazku,matrix jakis. jak juz sie okreslicie i bedziecie wiedziec czy spotykacie sie by sie tylko spotykac czy to juz zwiazek,to wtedy bedziesz mogla wymagac uczciwosci. a ten jego wpis pokazuje tylko jak wlasnie luzne sa te wasze spotkania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bonitttka
nasze spotykanie sie nie polega na posiadaniu kilku podobnych kolegów/ kolezanek na boku - pisalam o tym od poczatku. jezeli by tak bylo - i z tego powodu jest ten temat - to nie chcialabym dalej tej znajomosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bonitttka
"temat jest w ogole bez sensu,bo chcesz sprawdzac jego uczciwosc choc nie jestescie w zwiazku,matrix jakis.".... a to uczciwym wobec siebie mozna byc tylko będąc w związku??? to dopiero matrix.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trendy Man
TFU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Nie jestesmy w stałym zwiazku, bardziej takim bez zobowiazan" ­ on cię tylko pieprzy. nie dorabiaj sobie do tego ideologii związkowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehe no z ortografią
skoro nie jesteście w związku to chyba moze robić co chce nie ?? więc po co sprawdzać jego uczciwość, skoro nawet jesli kogoś innego bzyka w tym wypadku jest uczciwe? bo przecież jesteście tylko znajomymi... żadnych zobowiązań !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bonitttka
no to widac, jak mozna tu z kims porozmawiac. a nie przyszło wam do głowy, ze mozna sie spotykac i sypiac tyko ze soba?? takie to dziwne?...nie! dla was bardziej normalnym jest chodzenie za rece, wspolny wypad na walentyki do kina, nazywanie siebie ZWIAZKIEM i zdradzanie na prawo i lewo. ale spoko, to juz wyzsza półka, to juz przeciez związek! gratulacje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość staradupa30
bonitttka pytanie zasadnicze czy on pojmuje tak samo waszą relacje jak Ty? Czy on wie, że nie spotykacie sie z innymi? Ja tez byłam w luznej relacji, razem spedzalismy czas, wspolne wyjscia, seks itd ale ja od niego nie wymagalam, że bede ta jedyna. Jak zaczelam cos czuc to szybko skonczylam ten uklad. Takie zabawy w wiekszosci przypadkow nie sa dla kobiet. My sie zazwyczaj angazujemy. Szkoda zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bonitttka
tak, on o tym wie. wie, ze ja nie mam nikogo i on tez nie. zabolał mnie tylko ten jego "zartobliwy" wpis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .wredna jędza
"mozna sie spotykac i sypiac tyko ze soba??" no właśnie, spotykacie się i tylko sypiacie, to czego oczekujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość staradupa30
on nie ma nikogo na chwile obecną. Pytanie czy on wie, że Ty chcesz żebyście oboje nie mieli nikogo dopoki sie spotykacie? Moja rada to porozmawiaj z nim szczerze. Powiedz otwarcie o swoich obawach i oczekiwaniach. Chyba taka forma zwiazku do konca Ci nie odpowiada. Chcesz być nowoczesna a w glebi duszy to jestes romantyczka ;) Nie obraz się ale tak to widze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bonitttka
"on nie ma nikogo na chwile obecną. Pytanie czy on wie, że Ty chcesz żebyście oboje nie mieli nikogo dopoki sie spotykacie? " tak, on o tym wie. co wiecej, wątpie aby chcial sie ze mna spotykac, wiedzac. ze mam kogos innego. z mojej strony tez tak to wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bonitttka
".wredna jędza "mozna sie spotykac i sypiac tyko ze soba??" no właśnie, spotykacie się i tylko sypiacie, to czego oczekujesz?" --- laska, czytaj ze zrozumieniem "tylko ze sobą", ma tu znaczenie, że nie sypiamy z nikim innym, a nie ze tylko sypiamy. co za matoł. 10 razy mozna to samo pisac i zawsze sie znajdzie kolejna, co nie zrozumie. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .wredna jędza
Ale ja dokładnie zrozumiałam. Nie odpowiedziałaś mi - czego oczekujesz? Z Tobą sypia, ale wśród innych szuka dziewczyny do czegoś więcej, niż tylko łóżka. Kiedy pozna kogoś, z kim będzie chciał dzielić życie na więcej niż jednej płaszczyźnie, to zakończy relację z Tobą na rzecz czegoś nowego. W obliczu tego - czego konkretnie oczekujesz od tego faceta i po tej znajomości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bonitttka
oczekuje tego, ze dopoki jestesmy ze sobą, nie prowadzimy równoległych znajomosci, sexu. jesli on spotyka dziewczyne, która go interesuje, w której sie zakochał, to konczymy nasza znajomosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .wredna jędza
No i on tak zrobi - ale jak pozna. Myślę, że sam fakt waszej relacji nie obliguje go (wg niego) do szeroko pojętej "wierności" Tobie. Obstawiam, że będzie chodził na randki i dopiero, jak pozna "tę do związku", to z Tobą zakończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bonitttka
tylko, że z tego, co mi wiadomo, to na razie średnio jest zainteresowany byciem w związku. i dotyczy to nie tylko mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .wredna jędza
Wiesz, może nie szuka specjalnie. Szukać - nie szuka i nie garnie się do tego, ale jak nagle spotka dziewczynę, która będzie bardzo w jego typie - to dlaczego nie? Jak na moje, to powinnaś z nim pogadać na temat swoich oczekiwań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bonitttka
no jasne, że moze sie tak stac, ze pozna kogos, nie szukajac. szczerze powiedziawszy, to z jednej stronypogadalabym z nim, ale z drugiej strony zabił mnie tym tekstem na fejsie i w sumie to nie wiem, czy jest tu jeszcze o czym rozmawiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×