Kobieta utrzymujaca faceta

Ktoras z was mial lub moze ma partnera lub meza na utrzymaniu?

sytuacje. po urodzeniu dziecka ustaliliśmy, że to mąż zajmie się dzieckiem gdyż ja zarabiam więcej. Wszystko trzyma się kupy :P

No takie cos to normalne ale co innego jak w moim przypadku ja dostaje rente rodzinna a moj facet od kad z nim jestem jest praktycznie na moim utrzymaniu on tylko tyle co czasem na jakas fuche pojdzie

facet tak za bardzo sie do tego nie przyzwyczaja rozleniwi sie i z czasem w ogole zadnej fuchy nie podejmie bo i po co? zrobi sie wygodny i ty bedziesz go utrzymywac ? ile ma lat partner ?

Tylko kwestia jest taka czy on nie chce podjąć stałej pracy i woli być utrzymywany czy problem jest w dostaniu się na stałą pracę?

24 ale mamy do tego jeszcze dziecko to tez koszty. Ja dostaje 1200 i on miesiecznie to max wyciagnie 400zl

Raczej mu sie nie chce bo oferty pracy dostawal tym bardziej teraz przed wakacjami gdzie my mieszkamy nad mozem to szukaja do pracy a on z zawodu jest kucharzem

Ja znam rodzinę z sąsiedztwa, w której kobieta pracuje i utrzymuje dwoje dzieci i bezrobotnego męża. Sytuacja podobna do serialu komediowego "KIEPSCY". tyle ze mniej zabawna. Facet jest totalnym leniem, dla alibi wychodzi z domu przed południem pod pretekstem szukania pracy, ale jak twierdzi nie ma pracy dla ludzi z jego wykształceniem, więc z tego stresu musi się napić z kolegami. Wraca po południu na obiad. Siada przed telewizorem i jest tak przygnębiony, że cała rodzina chodzi po domu na palcach, żeby on się nie zdenerwował, bo wtedy awantura i wyzwiska są na porządku dziennym. Taka sytuacja trwa ok 2 lat. MASAKRA

pan :) sie ogarnie i wezmie do roboty :) skoro macie dziecko to powinien rozgladac sie za stala praca

Raczej mu sie nie chce bo oferty pracy dostawal tym bardziej teraz przed wakacjami gdzie my mieszkamy nad mozem to szukaja do pracy a on z zawodu jest kucharzem to spokojnie by znalazl

nie wiem co z tymi facetami sie dzieje zero honoru i klasy, zeby to kobieta utrzymywala rodzine !?? rozumiem jak facet straci prace ale zeby lenia utrzymywac, na dodatek pijaka? szok!

to jak Wy żyjecie za 1600 we troje?

przez takich drani kobiety marnuja sobie zycie, sobie i swoim najblizszym... przykre

Ja juz nawet chcialam isc do pracy bo po znajomosci by sie cos znalazlo ale on ze z dzieckiem siedziec nie bedzie. Czuje sie bezradna brak mi juz argumentow na niego by sie ogarnal

No za 1600 ale z tego idzie ok tych 400-500zl na oddanie w sklepie lub jakies dlugi jak sie od kogos pozyczy. Zyjemy na takim minimum ze czasem mam dosyc

a mieszkacie u twoich rodzicow, czy wynajmujecie mieszkanie ?

Mieszkamy w mieszkaniu sluzbowym po mojej mamie z moim ojcem alkoholikiem

hmm o kurcze, myslalam ze w razie czego moglabys sie wyprowadzic gdzies z dzieckim na jakis czas zeby ten twoj partner oprzytomnial

A wlasnie nie mam gdzie nawet na pare dni by mu zrobic taka terapie wstrzasowa