Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość migusinska

czy mam sie przejmowac?

Polecane posty

Gość migusinska

mój facet miał nie utrzymywać kontaktu z pewną dziewczyną ani się z nią nie miał spotykać. poznali się, gdy my już byliśmy razem (a nie jest to długo- pare mcy). spotykali się w pare osób czasem. ona jest atrakcyjną babką i podoba się jego kumplom. pierwszy raz widziałam ją na domówce mojego chłopaka. wydaje się sympatyczna, ale ma też coś w sobie co mnie w niej drażni... moja kolezanka ma o niej takie samo zdanie. w każdym bądź razie denerwowało mnie, ze mój facet nie powiedział mi ze był z nią na spotkaniu i z innymi kumplami (oczywiście ona była tam jedyną dziewczyną). dowiedziałam się o tym przypadkowo. nie moge zabronić mu kontaktów z dziewczynami, bo taka nie jestem. jednak poprosiłam go, by z nią nie pisał a tym bardziej się nie spotykał. wczoraj jednak musiałam wysłać smsa z jego telefonu. weszłam w wiadomości a tam ona byla jednym z ostatnich odbiorców... sam zapytał jej czy ma jakieś plany, czy nie chcialaby wyjść się spotkać. ona odpisała, ze niestety nie moze bo jest zajęta czy coś takiego. zdenerwowało mnie to jednak.. przejmować sie? nie przejmować? zrobić cos z tym? nie wiem czy rozmowa będzie dobrym wyjściem, bo wtedy wyjdzie na to, ze jednak kliknęlam na ich korespondencję. ogólnie sobie nie grzebiemy w telefonach, nie znamy swoich haseł na portale. jednak jej imię mnie zaciekawiło..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migusinska
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 89kaasia89
Moim zdaniem,mężczyzna ktory jest szczęśliwy w związku ze swoją kobieta nie powinien być zainteresowany spotykaniem się z inną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfghytrfdxc
"sam zapytał jej czy ma jakieś plany, czy nie chcialaby wyjść się spotkać." xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx aż taka głupia i naiwna jesteś, że nie rozumiesz o co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 89kaasia89
Nie jest głupia i naiwna,tylko zakochana,a faceci niestety to wykorzystują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfghytrfdxc
można być zakochanym, a jednocześnie używać mózgu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migusinska
nie obrażaj mnie, halo. uzywam mózgu i ciekawe co ty byś zrobił/ a na moim miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 89kaasia89
Mozna,ale niestety nie zawsze to idzie w parze z rozumem a niestety z sercem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfghytrfdxc
oczywiście, ze bym mu o tym powiedziała - chcesz udawać, że się nić nie stało? facet ma ochotę na inną babę, proponuje jej spotkanie a ty masz udawać, że się nic nie dzieje? - może zaproponuj mu jeszcze, zeby zaprosił ja do was a ty wyjdziesz, żeby nie musieli się szlajać po jakichś tanich hotelach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migusinska
dzięki kasia ;) widziałam też, ze to były ich jedyne smsy. ona poza tym dzwoniła też 2 dni temu z zapytaniem czy nie przyszedłby się spotkac z nią i dwojgiem jego kumpli. akurat on u mnie był i odebrał przy mnie, wiec wszystko słyszałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migusinska
chce obiektywnie mysleć po prostu, bo jestem osobą która najpierw działa a pózniej mysli. ostatnio było między nami pare kłótni z mojej winy, więc teraz nie wiem jak łagodnie to jakos wyjaśnić. i czy jest w ogóle sens. nie rob tez ze mnie dziewczyny popychadła ;) jak zobaczyłam na fotkach z klubu, gdzie tańczy z inną laską to dostał mega awanture, wiec sobie nie dam w kasze dmuchać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojalubaaa
Jedyne smsy- bo może kasuje? Albo dopiero zaczął z nią "kręcić". Ogólnie to dziwne, zwłaszcza, że Ci to przeszkadza :/ Chociaż.. a ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 89kaasia89
To mi mi tez pomozecie Mam taki problem. Wczoraj spotkałam się z chłopakiem z którym łączą nas tylko relacje koleżeńskie. Byliśmy u niego,wypiliśmy po 2 piwa i tak się zagadaliśmy że zrobiło się tak późno że postanowiłam zostać na noc. Na początku kazałam mu spać na podłodze ale potem uznałam powiedziałam że jak będzie spał na drugim końcu łóżka to może się położyć. Spaliśmy tak całą noc.Nic między Nami nie zaszło. Rano tylko jak się obudziłam,nie wiem taka chwila słabości i się do niego przytuliłam. Czy może sobie pomyśleć że jestem łatwa albo że coś może między Nami być??Dodam że poza przytuleniem nic nie było nawet pocałunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migusinska
kasia, nie nie wydaje mi się. inaczej w nocy dobierałby sie do ciebie- wtedy uznałby że jestes łatwa ;) ja mam 21, on 22 lata. ona w moim wieku. no własnie nie wiem jak z tymi wiadomościami. telefon ma w sumie nowy, bardzo krotko. nie wiem jak bylo w jego starym, bo nie patrzyłam. wczoraj sprawdzał u mnie facebooka. zajrzałam mu przez ramię czy nie pisze z żadną laską. jedynie były 2 ze studiów. ostatnie wiadomości, które mogłam zobaczyć pochodziły z wtorku. więc w tym tygodniu nie pisał z nią (na tym fb). a telefon własnie z tek reguły, że ma od chyba 2 tygodni to wiem, że w tym czasie zaproponował jej to spoktanie. nie opatrzyłam jednak na dokłądną date. jest to jednak nieważne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisałam już w innym wątku, że właśnie przez takie koleżanki mój były odwołał ślub. Awantury podejrzewam wynikają z tego że jest nią zainteresowany a Ty pewnie drażnisz go bo z nią ma spokój. Przechodziła m podobna sytuację więc wydaje mi się że mogę mieć rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migusinska
no własnie to nie jest dokładnie jak mówisz. o nią nie było żadnych awantur do tej pory. drazniła mnie więc poprosiłam go grzecznie by z nią nie pisał, tym bardziej sie nie spotykał. kłótni nie wszczynałam. wydaje mi się, że jest we mnie zakochany.. zmienił się i koledzy śmieją sie z niego, że z imprezowicza zmienił się w pantoflarza ;) niepokoi mnie ten sms.. dobrze, że ona się nie zgodzila bo nie wiem co bym zrobiła, gdyby się spotkali mimo jego obietnicy. chociaz i tak chyba na jedno wychodzi skoro chciał się z nią spotkać od tak, by wyjść na dwór..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trochę niepokojące jest to że to sam do niej pisał z prośbą o spotkanie. Mnie zapalilaby się czerwoną lampka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migusinska
cholera.. jestem tchórzem i nie umiem powiedziec co mysle :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie bój się jego reakcji bądź dzielna. Jeżeli Cię kocha to zrozumie po raz kolejny Twoje obawy i oleje dziewczynę żeby Cię nie denerwować.Jeżeli jest coś na rzeczy to tak predzej czy później do czegoś dojdzie. Tylko czy wybaczylabys mu zdradę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morelala3
Ja też miałam taki przypadek - ubrałam szpilki, uczesałam się inaczej, wyperfumowałam i umówiłam się z kolegą na kawkę, którego mój facet nie trawił bo wiedział, że on chce ze mną być. Poczuł jak to jest i się skończyły spotkania jakiekolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migusinska
no własnie mam takiego kolege, który chce ze mna byc:P moze tez bym tak zrobiła.. hmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morelala3
Jedno wiem na pewno, n faceta słowa nie działają, możesz sobie gadać, pisać poematy - NIC. Działa na nich tylko brak kontaktu - wtedy budzą się i uświadamiają sobie, że potrzebują kobiety, że tęsknią, ewentualnie kontakt z kimś innym. I wtedy nagle okazuje się (gdy pojawia się inny samiec), że nie tylko kobiety robią z igły widły. Mój wymyślił, że przespałam się z kolegą, poszłam z nim tylko na kawę, ale on wyjaśnił sobie po swojemu. Marudził kilka dni, a teraz zawsze do tego wraca. To jest taka siła rażenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migusinska
o cholera, dziewczyno. to łądnie twój facet ma pod sufitem :p udalo sie to odkręcić? wiesz.. nie mogę teraz zacząc z nim rozmowy..jak zawsze byłam pierwsza do awantur, tak teraz jestem sparaliżowana. zupełnie inna ja.. może boje sie, ze sie wyda że przeglądałam jego esy..nie wiem.. on jest u mnie i spać będzie. udaje happy, a wcale tak nie jest..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morelala3
Bo on myślał, że ja będę grzecznie siedzieć i patrzeć jak on sobie za dużo pozwala. Troche się przeliczył. Rozumiem Cię, ja bym się wściekła. Ja bym ujawniła, że widziałam tego esa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morelala3
Bo facet to jest taki mały chłopiec. Będzie sobie pozwalał na tyle na ile mu wolno. Gdzieś o tym czytałam - mały chłopiec też chwyta się spódnicy mamy, a potem odchodzi, ucieka jej z pola widzenia, nie słucha się, ale jak ona tylko odwróci się i pójdzie ten zaraz leci za nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migusinska
w sumie masz racje.. tylko powiedz mi.. jak zacząć rozmowe? bo to głupio, że udaje usmiechnieta i nagle zaczynam taki temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morelala3
Jak facet jest pewny, że dziewczyn na bank jest na wyciągnięcie jego ręki - będzie sobie pozwalał, a to spotka się z inną, a to będzie trzymał jakiś kontakt - może się trafi coś lepszego. Ale jak zobaczy, że może stracić Ciebie, że ktoś inny będzie Ciebie chciał - pomyśli chola chola nie oddam mojej dziewczyny, musze bardziej sie starac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migusinska
oj morelo.. masz racje:( dobrze, ze nie jestem sama w tej sytuacji.. ze miałaś podobnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morelala3
ja bym zrobiła tak (bo bym bardzo była wściekła, to nie fear z jego strony) - wprowadziłabym lekki dystans, uśmiech i łagodność, ale bez klejenia się do niego i całowania. O seksie nie wspomne. A najlepiej olać go troszkę, wysłać do kogoś smsa, popisac, przeproś i wyjdż zadzwoń - wróć rozbawiona. Tak żeby nie myślał że Ty nie masz swojego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morelala3
Albo wszystko normalnie, ale opowiedz mu jak ci minal dzien i delikatnie umiesc informacje o koledze ktory tak cie rozsmiesza ze zaraz masz lepszy dzien - w pracy czy szkole. I jutro tez wspomnij o tymze koledze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×