żarłoczne dzieci - jakie macie sposoby żeby wasze pociechy mniej jadły?

mi się już kończą pomysły :(

Droga Agato, opowiem ci jak rozwiązałem podobny problem. Otóż jakiś czas temu ogoliłem sobie pachy, stwierdziłem że to sama wygoda więc poszedłem za ciosem o ogoliłem sobie również odbyt.... poczułem że wygolony pod gorącą wodą stał się niesamowicie śliski i łatwy do rozciągnięcia... nie wiedzieć czemu wlozylem sobie tam do środka palec.... potem 3 palce potem cala pieść.... nie wiedziałem co się ze mną dzieje ale to była jedna z najbardziej rozkosznych rzeczy jaka przeżyłem... porównałbym ja do pierwszego zwalenia, pierwszego pornosa obejrzanego u kuzyna na działce lub podglądania mojej matki przez dziurke od klucza podczas gdy się kąpała... chcac dalej eksperymentować posmarowałem oko saurona pianka do golenia gillete mojego ojca chuligana i zacząłem tym razem wkładać nieco większe rzeczy, jak złożony parasol, dezodorant czy rączke od szczotki do kibla.... wydawałem przy tym niebotyczne dźwięki niczym śpiew syreny aż w końcu wybiegłem z wanny i powędrowałem po kupiony na długi weekend sporej grubości kabaczek... i tak tak wlozylem go sobie w grotę nestle, całego doznając przy tym spazmów i dziwnych drgawek jak bym był w jakimś transie.... gdy to ustało odłożyłem kabaczek, którego mama potem zrobiła na obiad dla mnie i mojego ojca chuligana (przy okazji tata jadł go jak szalony, co jakiś czas rzucając pycha, nigdy takiego nie jadłem) Trochę dziwnie się z tym czuję, nie żebym był pedałem, ale jakoś do tej pory nie miałem odwagi spojrzeć sam na siebie w lustrze.... myślicie że coś może być ze mną nie tak?