związek z czarnoskórym facetem

Mieszkam w Holandii ok 5 lat, od jakiegoś czasu jestem z czarnym facetem. Niestety problem jest taki: moi polscy przyjaciele o nas nie wiedzą, boję się powiedzieć znajomym polakom, bo wiecie jak to Polacy.. mieszkając za granicą niektórzy stają się jeszcze bardziej nietolerancyjni. Nie wiem co mam im powiedzieć, czy jak mam im to powiedzieć. Reszta znajomych holendrów nie mają nic przeciwko, to jest normalne. Nie możemy wyjść na miasto razem, bo boję się, że ktoś z moich znajomych nas zobaczy. Nie mogę wziąć go ze sobą na polską imprezę.. nie wiem co robić

sad

błagam.. domyślam się, że chodzi Ci o mity na temat rozmiarów.. muszę Cię zasmucić, gdyż jak powiedziałam są to MITY. Czarnoskórzy mężczyźni niczym się nie różnią od europejczyków. Jak też Polacy: są mniejsi i więksi. Ze swoim chłopakiem znamy się już prawie 3 lata, długi czas byliśmy przyjaciółmi, zwykła para i tyle.

jak go kochasz to znim badz, a znajomych mniej w dupie

Cudze chwalicie...swojego nie znacie.. Nie rozumiem takich kobiet. Przeciesz to inna rasa... to tak samo jakby pies z kotem czy czlowiek z psem...Pomijajac juz to ze inna kultura inne zasady moralne. zajdziesz z nim w ciaze urodzisz mulata nie daj boze zostawi Cie i kto Cie zechce z czarnym dzieckkiem??Moj brat mial laske ktora miala dziecko i slub z czarnoskorym... nie potrafil zaakceptowac. A z jej opowiesci o doswiadczeniach z ta rasą wynikalo ze to egoisci, krętacze, zlodzieje i nieroby. w dodatku dopiero po slubie okazalo sie jaki z niego damski bokser...przed slubem byl do rany przyloz

też bym czarnulkę przekochał, tak z ciekawości. ale coś na powaznie, nie, raczej nie.

Urodzil sie w Holandii czy przyjezdny? Jakiej wiary?

Nie kryj sie z tym związkiem.Prawdziwi twoi znajomi was zaakceptują.

pochodzi z kamerun-afryka oczywiście, jednak w Holandii mieszka już ok 13 lat. Ja na razie nie planuję zachodzić w ciąże, nie spieszę się. On może faktycznie by chciał, ale szanuje moją decyzję. Do ślubu z resztą też mi daleko

zmien znajomych, po co ci znajomi -rasisci - i to jeszcze zwlaszcza w twojej nowej sytuacji?

Kieruj się jego wartościami moralnymi i religią. Gdybym była twoim facetem, nie mogłabym być z kimś,kto się mnie wstydzi.

Dla mnie dziwne jest to co mowisz Polacy sa daleko jeszcze w tyle Ciemnota i zacofanie Nie zawracaj sobie glowy tym co powiedza inni Twoje zycie twoja sprawa A jezeli chodzi o dzieci murzyniatka to nie ma piekniejszych

Związki międzyrasowe napewno prawidłowe nie są, niezależnie od tego ile lewactwo będzie drzeć mordę, że jest inaczej...

[zgłoś do usunięcia]Athelgast Związki międzyrasowe napewno prawidłowe nie są, niezależnie od tego ile lewactwo będzie drzeć mordę, że jest inaczej..." xxxx na szczescie wszystko jest subiektywne i cos takiego jak odgorne narzucanie walsnej definicji tzw. "prawidlowowsci" nie istnieje;-) autor tego topiku - po prostu bardzo ci zazdrosci i dlatego ciagle te kwestie wyciaga, tak mysle;-)

Nie są prawidłowe, bo przez mieszanie ras zniknęła aryjska persja, a pojawił się na jej miejscu semicki iran. Według mnie dwie osoby powinny być przebadane pod względem antropologicznym, zanim wejdą w związek małżeński.

"Athelgast Nie są prawidłowe, bo przez mieszanie ras zniknęła aryjska persja, a pojawił się na jej miejscu semicki iran. Według mnie dwie osoby powinny być przebadane pod względem antropologicznym, zanim wejdą w związek małżeński." xxxx ale co kogo obchodzi twoje zdanie, mh?;-) ;-) ;-) oraz twoja definicja prawidlowosci;-) ja uwazam, ze ciebie lkreca osoby innych ras - dlatego ciagle o nich myslesz i piszesz;-)

weź gościu strzel se z procy w głowe.

Brzydzą mnie, pod względem cielesnym. A piszę o tym dlatego, że nie chcę, aby sami mieszańcy chodzili za kilka pokoleń... Po prostu kiedy myślę o tym co stało się z prawdziwymi Ariami, i co może stać się dalej, serce mnie boli...

współczuję gdybym ja miała znajomych, którzy by mieli problem z akceptacją czegoś takiego moimi znajomomymi by nie byli

każdy będzie się mieszać jak mu się podoba i to niczyja sprawa

czego sie spodziewacie? Polska to taki kraj gdzie tylko jest parę grupek ludzi wykształconych i obojętnych na co kto z kim i co robi wyrózniasz się to zapomnij o spokojnym spacerze po ulicy czy jeździe autobusem

jesteś żółty czy z czarnym, wegetarianinem czy buddystą, nie mówiąc już o geju ludzie ci się wpierdolą we wszystko i zgnoją nie warto się zadawać z typowym buractwem !

kochasz go to powinnas byc lojalna wobec niego....jak ty bys sie czula gdyby wstydzil sie przedstawic cie swoim znajomym?? A moze w ogole zerwiesz z nim i wybierzesz kogos kto bedzie sie znajomym podobal? Mozliwe, ze paru przyjaciol stracisz, ale widzisz- beda to tylko ograniczeni rasisci, buracy i egoisci. Potrzebujesz czegos takiego? Nawet jesli ich stracisz, poznasz nowych...nie zyj zycie pod dyktando innych. Zycze duzo milosci.

mieszajcie sie ile wlezie świetnie napisane ! pozbyć się takich znajomych to pozbycie się ogromnego ciężaru życiowe !