Dlaczego Polki pokazują dzieci na Facebooku ?

nie zlosci sie, po prostu nazywa sprawy po imieniu; uwazam cie za wyjatkowa kretynke z bardzo mała wiedza ogolna, wiec lekcewaze jako potencjalnego 'interlokutora' (ładne slowo swoja droga, niestety naduzywane;) a ty z uporem maniaka probujesz sie ze mna zaprzyjaznic :) slonce swieci, pieknie jest wiec prosze, napisalam post dla ciebie. i'm glad I've made your day ;)

Dlatego bo dziecko to najwiekszy skarb ;) a warto też dodać, że dziś nie każdy może je mieć. Dziecko łatwo "zrobić" ale sztuką jest wychować maluszka. Możemy sobie kupować wszystko, ale czegoś takiego ni da sie kupić.

"mi mała nie zlosci sie, po prostu nazywa sprawy po imieniu;" xxxx tluamcza sie tylko winni albo - uderz w stol a nozyce sie odezwa;-) ;-) xxx uwazam cie za wyjatkowa kretynke z bardzo mała wiedza ogolna, wiec lekcewaze jako potencjalnego 'interlokutora' (ładne slowo swoja droga, niestety naduzywane " xxx mozesz mnie uwazac nawet za krasnala ogrodowego;-) nie zmienia to faktu ze jestes wulgarna zabko;-) xxx a ty z uporem maniaka probujesz sie ze mna zaprzyjaznic slonce swieci, pieknie jest wiec prosze" xxx jestes tak podniecajaca z tym swoim ociekajacym pozytywami zyciem - ktore skurupulatnie odnotowujesz na kafe - ze nie moge sie powstrzymac zeby sie z toba nie probowac zaprzyjaznic;-) (z rezsta mala mi ten ostatni frazes skopiowala ode mnie - tofajnie ze sie uczy;-) as easy as it is;-)

I z tematu dosc normalnego na poczatku zrobil sie jarmark :o Ja do mojej wypowiedzi dodam, ze ts moja kolezanka wklejajaca tysiace fotek swoich corek nie jest Polka. Jest Brytyjka. Druga Brytyjks to ta ktora utworzyla konto na fb swojej 5cio latce. Reszta moich znajomych jest raczej normalna s Polki ktore znam msja kilka zdjec swoich dzieci ale w granicach zdrowego rozsadku i przede wszystkim nie nago. Ts Brytyjka wkleja zdjecia podczas kąpieli dzieci, zmiany pieluszki czy siedzenia na nocniczku... :o

Lars, warto dodac, ze czesto wlasnie ludzie naprawde zamożni, którzy odniesli duzy sukces I wiele osiagneli zdaja sobie sprawe z tego, ze tak naprawde najwieksza sztuka I wyzwaniem jest wychowac wartosciowego czlowieka, a potomstwo to cos niezbywalnego, 'pomnik trwalszy niz ze spizu', ktory sie po sobie pozostawia. tyle, ze tacy ludzi zwykle tez nie wklejaja zdjec dziecka na nocniku- bo docenienie rodzicielstwa jako wielkiego cudu nie ma nic wspolnego z tanim, prymitywnym chwaleniem sie nim na portalach spolecznosciowych. trzeba odroznic dwie rzeczy

"Lars Ulrich* Dlatego bo dziecko to najwiekszy skarb a warto też dodać, że dziś nie każdy może je mieć. Dziecko łatwo "zrobić" ale sztuką jest wychować maluszka. Możemy sobie kupować wszystko, ale czegoś takiego ni da sie kupić." xxxxx splodzic dziecko nie jest ciezko gdy sie jest mlodym i zdrowym, natoamist wychowac go na kogos wartosciowego to juz rzadki przypadek;-) dlatego jestem przeciwna zachywcaniem sie nad dwulatkiem - coinnego ten sam zachwyt 20 lat pozniej;-)

Sorki za literowki

ror, po prostu nudzisz mnie. ale jesli frajde sprawia ci sledzenie mnie na kafe I odnotowywanie kazdego mojego zlotego slowa, to nie ma sprawy. pozwalam;)

"mi mała ror, po prostu nudzisz mnie. ale jesli frajde sprawia ci sledzenie mnie na kafe I odnotowywanie kazdego mojego zlotego slowa, to nie ma sprawy. pozwalam " xxx tluamcza sie tylko winni zabko;-)

no i jak zwykle przylazla kretynka i temat rozwalila :O Po cholere dyskutujecie z idiota? Nie widzicie, ze sprowadza was do swojego (pod)poziomu i pokonuje doswiadczeniem? Po co, na litosc rozwalac kazdy topik na kafe? :O

[zgłoś do usunięcia]zieeeeeeewww no i jak zwykle przylazla kretynka i temat rozwalila Po cholere dyskutujecie z idiota? Nie widzicie, ze sprowadza was do swojego (pod)poziomu i pokonuje doswiadczeniem? Po co, na litosc rozwalac kazdy topik na kafe? " xxxxx sw. racja;-) nalezy pisac na temat;-)

"ja nawet nie mysle tutaj w kategoriach "chwalnia sie" - jak sie nie ma nic innego do pokazania to sie pokazuje co sie ma, as easy as it is" wiesz co ROR, może trudno Ci w to uwierzyć, ale są ludzie, którzy mają również inne rzeczy do pokazania, tyle, że akurat chcą pokazać swoje dzieci. Bo je kochają, bo chcą się pochwalić - powody są różne. Ale twierdzenie, że ludzie się chwalą dziećmi, bo nie mają czym jest mocno przesadzone moim zdaniem.

"wiesz co ROR, może trudno Ci w to uwierzyć, ale są ludzie, którzy mają również inne rzeczy do pokazania, tyle, że akurat chcą pokazać swoje dzieci. Bo je kochają, bo chcą się pochwalić - powody są różne." xxxx wcale nie jest mi trudno w to uwierzyc wszak dowodow na to pelno;-) chwalnie sie =czyli zdanie attencji dl aczegos - jedst wlasnie takim niemym krzykiem, ze czegos nam brakuje. Podam przyklad mam super nowa fryzure tzn. ja uwazam, ze jest super i nie mam potrzeby wowczas zeby 100 osob mi pwoiedzialo ze jest super - wiadomo ze kazdy ja i tak zobaczy i oceni (nie porownuje dzieci do fryzury, tylko to takie typ myslenia). Jeszcze raz powtorze - daleka jestem od zabraniania ludziom tego, ja im raczej wspolczuje ze tak potrzebuja uznannia od innych bo penie nie maja go w sobie;-/ xxx Ale twierdzenie, że ludzie się chwalą dziećmi, bo nie mają czym jest mocno przesadzone moim zdaniem. xxx moim zdaniem tak jest, wychodza do swiata z "tym" co ich zdaniem najlepsze

A zeby tak odbiec troche od tych waszych klotni zapytam: Co sadzicie o tzw.mamuskach w sklepach?

lalila - nie wiem dokladnie co masz na mysli, nie mam jakichs negatywnych dowiadczen, ale widze ze sposob zachowania dziecka zawsze zalezy od rodzicow czy opiekunow. w samolotach rodzice daja temu popis - i nie wzruszja mnie historie typu dziecku sie nudzi, zraz naskocza na mnie zebym sobie latala prywatnym jetem; ) sa juz linie na szczescie kt oferuja strefy - do niketorych dzieci nie maja wstepu (sa to linie poza europa). nie zamierzam zabraniac latania z dziecmi - bo moje zdanie i tak nic tutaj nie znaczy - ale nie lunbie tego ze wzgldeu na egoizm rodzicow - kt uwazahaja ze ich problemy sa problemami wszystkich a tak nie jest, wspominaalam o koledze kt ma potworne migreny w samolotach i wychodzi pol zywy , sa ludzie kt sie boja, albo sa na kacu albo cokolwiek innego - dlatego nie wiedze powodu dlczego wszyscy ludzie mieliby przejmowac sie problemem ktory ich nie jest. Podawalm juz tutaj przyklad dzicka kt sie bolesnie zranilo - bo nikt z pasazerow nie zareagowal (mamuska miala to w dupie) i wyrznelo mocno - bylo to powazne bo to dziecko prawie zemdlalo i wtedy mamuska wszczela alarm (na nic bylismy 3h od najblizsezgo ladu), ostatecznie dobrze sie kosnczylo - ale glupota rodzicow nie zna granic;/, sama mam za saboa loty z3-latkiem wiec wiem o cym mowie

a dlaczego na fb jest tyle zdjęć półnagich kobiet???? fb to nie konto na takie foty

z tym FB to jest tez tak ze zalezy od tzw. znajomych - ale niektorzy ludzie maja jakas taka palaca potrzebe informowania innych o tym co zjedli/jak sie dzis ubrali/ jak wygladaja w tym tygodniu oni sami + czlonkowie ich najblizszej rodziny itd. ;-) w sumie ich sprawa, ja nie narzekam - choc podtrzymuje co mysle na temat tych zuzia - 2 lata i 3 miesace "foto-albumow";-) - bo tez az tak duzo tego nie mam. uwielbiam za to fakt ze kazdy moze napisac czym obecbie zyje - zwlaszcza cenie soebie komentarze czy inspiracje muzyczne, plus czasem jestem bardzo, bardzo daleko geograficznie o dmiejsca wiec tym bardziej lubie update;-) i nie rozumiem ludzi ktorzy jecza i nienawidza FB;-) rozumiem, ze nie kazdy potrzebuje takiej rozrywki ale zeby sie szczycic ze sie nie korzysta - ejst zabawne;-)

bo nie mają swojego życia normalnego życia dlatego pokazują nawet własny tyłek