Dlaczego faceci się gapią?

Tak na wstępie, nie jestem jakimś przerażającym pasztetem i jestem zadowolona i pewna siebie, ale od zawsze zastanawia mnie fakt tego dlaczego faceci się na mnie gapią? I to najczęściej zajęci, wolni mają mnie gdzieś, ale za to jak idzie jakiś z dziewczyną pod rękę to wiecznie ma zawiechę na mojej twarzy, to samo na zajęciach - wgapia się jak cielę w malowane wrota, a później się dowiaduję, że ma dziewczynę. Czy ktoś ma racjonalne wytłumaczenie o co tutaj chodzi? :D

ten sam problem mam, ktos ma jakas wyjasniajaca teorie? :P

moze masz kał na ustach ?

nie, to zdecydowanie odpada :D

albo mu sie podobasz ,albo tak o sie gapi , niektorzy ludzie tak maja ,że lubia obserwować ludzi i sie tak gapia bez sensu

Bo czuje ze moglby cie latwo przeleciec nie zrywajac ze swoja babą

.

Podobasz im się z wyglądu.

powiem Ci ,ze to zalezy duzo od tego JAK sie patrza... to sie da czesto wyczuc czy sie patrza obojetnie czy pożerają wzrokiem :P

no fakt, niektorzy lubia sie wgapiac bez glebszego celu wiec moze cos w tym jest :P a co do opcji przelecenia to nie sadze.

Może patrzą na ciebie i myślą "Jezu, jak taki potwór może w ogóle chodzić po ulicy"