W czym do ślubu cywilnego?

Jakie sukienki polecacie? Macie może jakieś strony? :)

Ja ślub cywilny mam za 20 dni i idę w tej sukience http://twojasuknia.pl/suknia-slubna,Afrodyta,Cortona,Venezia-2013,item,4467.html

Nie pójdę w takiej sukni do cywilnego.

?

To w czym problem ? Kup sobie garniak damski i finito .

możesz iść w czym chcesz, nawet w białej sukni, przecież to jest suknia ślubna a nie kościelna... Ja też brałam ślub cywilny i na tą okazję wybrałam klasyczną suknię wieczorową w kolorze fuksji, do tego miałam czarnę etolę. Jeśli nie chcesz białej sukni, szukaj sukien wieczorowych i wizytowych, takie będą odpowiednie.

do cywilnego nie szłabym w takiej sukni, typowo ślubnej, kościelnej. Zależy o Twojego wieku, upodobań, czy długa, czy krótka, prosta, wymyślna, biała czy inna... ale np. http://www.weddingplanner.w8w.pl/SUKNIE/SUKNIE%20NA%20%C5%9ALUB%20CYWILNY/slides/d_17164.jpg http://forum.portalflorystyczny.pl/gallery/forum/1314634752.jpg http://www.classa.com.pl/img/ladybird/big_31067_IvorySilver_01.jpg http://m-7.m.staticedi.com/c/c9e/a33f0_m_950_600_0_0_0_0_0_0_0_c9e47f70d31acbb59df0fdb5f5d268c3.jpg http://imageshack.us/photo/my-images/114/7011whtlemonsh6.jpg/

No właśnie chodzi mi o suknie wieczorowe i myślałam, że teraz ludzie są w miarę mądrzy w dobie kryzysu i jak zamierzają brać tylko cywilny, to nie odpieprzają się jak stróż w boże ciało :-o

albo własnie typowo wieczorową :)

ale jak nie chcesz odwalać się jak stróż w boże ciało, to w czym problem? wystarczy iść na zakupy i wybrać co się podoba, pełna dowolność: może to być koktajlowa, wieczorowa czy zwykła letnia sukienka. ułomna jesteś chyba..

najlepiej w piżamie

też niedługo mam cywilny i kupiłam sukienkę kremową, całkiem prosto uszytą, podobna do tej: http://www.annakara.eu/#kolekcja/kolekcja-2013/dia do tego zamierzam zaszaleć z butami czerwonymi, albo koralowymi :)

Moje drogie a czym jedziecie do tego ślubu bo to mnie ciekawi?

Samochodem.

"myślałam, że teraz ludzie są w miarę mądrzy w dobie kryzysu i jak zamierzają brać tylko cywilny, to nie odpieprzają się jak stróż w boże ciało " A ja myślałam, że ludzie biorą ślub tylko cywilny bo są niewierzący i jako tacy kościelnego nie chcą zawierać, i ci "w miarę mądrzy" to wiedzą. Ślub to ślub, jeśli ktoś podchodzi do niego poważnie to każdy jest tak samo ważny i zasługuje na taką samą oprawę i pod względem stroju młodych i gości, i całej otoczki (no chyba, że dla kogoś to rzeczywiście jest tylko "papierek" i jakaś administracyjna formalność, to wtedy rzeczywiście można w biegu z pola w gumiakach wpaść i podpisać co trzeba :D ).

Ja jechałam karocą wynajętą ale to do kościoła i miałam w ogóle w stylu XVII wiek :D Koleżanka natomiast pojechała na rowerze tandem :D, a kuzynka wynajęła mercedesa od Panka. Więc to zależy jakie masz preferencje

w pełni popieram nilowylin

Taki Mercedes CLS z Panka o którym wspomniano powyżej to chyba wg mnie najodpowiedniejszy transport na cywilny ślub.

Na slub cywilny sie ubiera jak do urzedu. Ultra elegancko, ale biznesowo, Pani garsonka, Pan garnitur, moze byc nawet w prazek, krawat. Najlepiej stroj podobny do tego, jaki zalozymy do sadu na ewentualna sprawe rozwodowa. Na koscielny ubieramy sie troche inaczej, bardziej odswietnie i fikusnie, bo to jest slub na dlugie lata (w teorii oczywiscie). I nastepny zawrzemy dopiero jak ktores z dwojki odejdzie na tamten swiat :)

Niby tak być powinno, ale jeśli dziewczyna nie chce odmawiać sobie przyjemności założenia białej sukni, to niech ją założy nawet na ten cywilny :)

http://allegro.pl/h-m-sukienka-biala-ecru-plisowana-44-slubna-i3720178079.html polecam-piekna jest. pasuje dla chudych i grubszych kobiet. wyszczupla

Totalnie nijaka sukienka. Pasuje prędzej na plażę,niż na ślub.

---- Na slub cywilny sie ubiera jak do urzedu. Ultra elegancko, ale biznesowo, Pani garsonka, Pan garnitur, moze byc nawet w prazek, krawat. Najlepiej stroj podobny do tego, jaki zalozymy do sadu na ewentualna sprawe rozwodowa. Na koscielny ubieramy sie troche inaczej, bardziej odswietnie i fikusnie, bo to jest slub na dlugie lata (w teorii oczywiscie). I nastepny zawrzemy dopiero jak ktores z dwojki odejdzie na tamten swiat usmiech.gif ---- Co to za farmazony?

Nie farmazony tylko fakty. Ślub cywilny jest jak bardzo elegancka uroczystość w sądzie, sejmie, na uczelni. I tak się należy ubrać. Ślub kościelny to sprawa duchowa. Ubieramy się jak na najbardziej romantyczną i najważniejszą kolację w życiu, bo drugiej takiej w życiu nie uświadczymy (swoim lub drugiej strony) :)

Czytam i nie wierze w to co jest napisane ;) Przede wszystkim jestem osoba wierzaca, obchodze swieta, przynajmniej raz w roku jestem u spowiedzi swietej itd. Ale slub bede brala cywilny, poniewaz moj partner jest po rozwodzie. Jednakze marzy mi sie piekna suknia, to bedzie nasze swieto, nie zaden apel, sprawa sadowa czy cokolwiek innego. Nie bede szla raczej w bialej sukni, choc te tez sa powalajace, ale na pewno nie chce isc jak do urzedu, poniewaz nie tylko slub koscielny jest "tym do konca zycia" dla mnie kazda przysiega jest bardzo wazna. I tak bede obchodzila ten dzien. W ladnej sukience, z ladnym bukietem kwiatow, obraczki... Chcialabym by podal je syn narzeczonego. No i jakis obiad i muzyka rowniez. Wydaje mi sie, ze podejscie do slubu cywilnego zalezy tylko od nas. Od naszych upodoban, od tego, co lubimy i co chcemy.

ja do cywilnego wybrałam taką suknię i mam to gdzies co myślą inni. http://www.legionowocity.pl/files/pict/2012-06-25/legionowo-sensacyjne-modele-sukien-slubnych-0DE4MjIyNT_o.jpg

Piękna! Super, że bronisz swoich marzeń! A że suknia jest lejąca, a nie żadna balówka na kole, to będzie świetnie pasować na cywilny :)

ta ostatnia suknia bardzo ładna ale mimo wszystko sobie nie wyobrażam żebym poszła w takiej do cywilnego, bardziej podchodzą mi takie jak użytkowniczka Londynianka23 powklejała :) ale ogólnie uważam, że nie można dać sobie wmówić, że cywilny jest pod jakimś względem "gorszy" od kościelnego, i nie jest to podpisanie umowy (zapewne na czas określony) jak ktoś próbuje sugerować. przecież jak ktoś jest niewierzący czy "niepraktykujący", to czemu obłudnie ma przysięgać, że będzie dbał o podtrzymanie ducha katolicyzmu w swojej rodzinie?

Co tu za bzdury niekórzy wypisują to głowa mała.. Biała suknia ślubna nie jest symbolem ślubu kościelnego tylko czystości panny młodej. Trzy czwarte bab lecących przed ołtarz w białych bezach nie powinno ich mieć na sobie, bo się bzyknęły w wieku 17 lat i stosują antykoncepcję. Tyle w teorii. A w praktyce biała sukienka jet w obecnych czasach po prostu symbolem wstępowania w związek małżeński i mniej mnie razi dziewczyna w białej sukience w USC od tej w kościele, kiedy wiadomo że przed ślubem nie stosowała się do nauk kościoła.

Ten wyżej dobrze piszę. Niestety to taka hipokryzja w naszym społeczeństwie!