Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co tu robic

Klepiemy straszna biede i musze podjac trudna decyzje:(

Polecane posty

Gość co tu robic

wiem ze moze nie powinnam ale za cala sytuacje obwiniam mojego meza. On uwazal, ze najwyzszy czas na dziecko i ze powinnam zostac z dzieckiem wdomu. No i zostalam, maz zarabial, mamy mieszkanie 2 pokojowe, nie duze ale na szczescie wlasne. Obecnie corka ma 14 miesiecy, a maz 4 miesiace temu stracil prace i od tamtej pory nie znalazl nic. Mamy kredyt na nieduzy remont mieszkania i nie splacamy go, a odsetki rosna. Jestem wsciekla ze maz w podbramkowej sytuacji okazal sie takim nieudacznikiem. Ja o powrocie do dawnej pracy moge zapomniec. Szukam czegos innego, ale jest ciezko, jak pojde pracowac za 1100zl to niewiele nas to ratuje. Dlatego chcialam by maz poszedl na budowe czy do innej fizycznej pracy, ale on twierdzi ze nic znalezc nie moze:O No i kolezanka zaproponowala mi wyjazd za granice do pracy. To by nas ratowalo, ale co z dzieckiem? Musialabym corke zostawic na min. 5 miesiecy:( Nie wiem juz co robic z jednej strony mam noz na gardle a z drugiej nie chce zostawiac coreczki:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak maleńkiego dziecka
bym nie zostawiła, wiele Cie ominie, te chwile sa nie do odzyskania. Skup się na szukaniu pracy i mobilizowaniu męża żeby wziął dupę w troki, jest mężczyzną czy cipą?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co tu robic
nie rozumiesz, my mamy naprawde noz na gardle. Jesli zaraz nie wezmiemy sie za splate to bedziemy mieli komornika na karku, a pierwsze za co sie dobiora to mieszkanie:( Ja mezowi mowilam juz setki razy, sama dla niego szukalam pracy. Chodzil na spotkania ale nigdzie sie nie zalapal:O Co ja na to poradze? Ja pracy nie znajde tez tak zeby oplacic ten dlug. Wyjazd jest jedyna szansa tylko ja nie wiem czy bede umiala zostawic coreczke:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjbjbj
nie zostawilabym dziecka!!! a twoj maz sam nie moze pojechac? latwiej dla ciebie i zdrowiej (dla dzieck) rozstac sie z mezem niz z dzieckiem. Niech zarobi, zebyscie sie chociaz od dna odbili, a pozniej zobaczycie co dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koleżance rodzice robili
mąż nieudacznik a Ty co? lepsza? niestety teraz jest cięzko z praca nawet na budowie. Myslisz, że od razu wezma kogos na budowe bo jest chętny? ojjj mało wiesz co się tera dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koleżance rodzice robili
a jak chcesz jechac to jedz. Po co nam tłumaczysz dlaczego musisz jechać. I nie wiem po co pytasz sie o zdanie skoro gdy ktos napisął, że nie masz jechac to Ty piszesz, że musisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusiapiotrusia111
Mam 14miesięcznego synka i powiem Ci jedno. Na tak długi okres czasu to jest zwyczajne porzucenie dziecka, które będzie skutkowało zerwaniem więzi dokumentnym, nie wspomnę o tym, że jako najbliższa osoba zafundujesz traumę córeczce. Pogoń męża do pracy za granicę, a Ty zostań z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusiapiotrusia111
i komornik nie tak szybko dobierze się do mieszkania. Cała procedura trwa 2-3 lata zanim wsiądzie na mieszkanie, więc wbrew pozorom nie jesteście w aż tak trudnej sytuacji jak myślisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co tu robic
ja bym meza chetnie za granice wyslala ale gdzie? ta kolezanka pracuje w hotelu i szukaja teraz samych kobiet na stanowisko kelnerek, plus jest ze mialabym tam pokoj za minimalna cene i wyzywienie. No, a meza gdzie ja posle? ja pierwsze co to jej kazalam sie dowiedziec o prace dla mezczyzn, ale ona nic nie wie, a w ciemno nie pojedzie przeciez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co tu robic
jestesmy w trudnej sytuacji, bo nie mamy z czego zyc. Mi jest az wstyd o tym pisac, ale sa dni, ze my w ogole nie jemy nic, bo najwazniejsze by dziecko nie bylo glodne. Nawet sobie nie zdajecie sprawy jakie to upokarzajace:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khluirsbfjgky,.uk.
u mojego brata jest to samo, też stracił prace trzy tygodnie temu i moja bratowa wróciła do pracy a dzieckiem on się zajmuje, jak znajdzie prace to dziecko pójdzie do żłobka a potem do przedszkola. nie rozumiem dlaczego ty nie idziesz do pracy skoro piszesz że zarobiłabyś 1100zł to chyba lepsze niż nic nie mieć, a dzieckiem niech się mąż zajmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też tak mam ;///
Wiem o czym piszesz, też mieliśmy taki moment, a teraz wcale nie mamy lepszego, bo mamy niespłacany kredyt, a mąż znalazł pracę, ale na tyle płatną, że kredytu nie dajemy rady spłacać. Sprzedałam mieszkanie aby komornik nam się do niego nie dobrał i teraz mieszkamy w wynajętym, na kredyty nie starczyło pieniędzy, by je spłacić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia zosia marysia
" Jestem wsciekla ze maz w podbramkowej sytuacji okazal sie takim nieudacznikiem. Ja o powrocie do dawnej pracy moge zapomniec. Szukam czegos innego, ale jest ciezko, jak pojde pracowac za 1100zl to niewiele nas to ratuje. Dlatego chcialam by maz poszedl na budowe czy do innej fizycznej pracy," ok rozumiem jest wam ciężko... ale dlaczego obwiniasz o to męża i tylko w nim pokładasz nadziej na wyjście z tej syt.??? jak zrobisz 1100zł to moim zdaniem wystarczy aby opłacać chociaż ten dług. Dzieckiem może zając sie twoja mama, teściowa. Możesz też poszukać sprzatnia na miejscu, możesz zając się jeszcze jakimś dzieckiem u siebie w domu... a nie tylko winić męża! myslisz że jemu jest lekko???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjbjbj
????????????????? chyba sobie zarty robisz, to praca dlaciebie??? a niby dla faceta nie ma?? jest masa pracy za granica dla facetow nie pierdolcie oboje z mezem, ze nie. Poza tym jaki maz pozwoillby zonie wyjechac i zostawiac tak male dziecko??? faktycnze maz cipa, i len. gdyby mu sie chcialo to juz dawno za granica by siedzial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co tu robic
ten 1100zl to podalam jako przyklad, bo ja pracy nie mam, a jak znajdowalam cos to tyle by mi wyszlo jesli by mnie w ogole zatrudnili. Myslalam wiec ze lepiej maz niech pojdzie to zawsze zarobi wiecej, bo przeciez jedno z nas musi zostac w domu z dzieckiem. Nie mam tesciowej czy mamy do pomocy. Kredyt miesiecznie nas wynosi 700zl oplata za mieszkanie 450zl- teraz nie placimy to tez zadluzenie rosnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co tu robic
na pewno jest praca za granica dla facetow, ale jak ja znalezc? W ciemno nie pojedzie, a kolegow nie ma za granica oprocz jednego ale pisalismy do niego to sie nie odezwal nawet. Ja mam tylko ta kolezanke i u niej w hotelu nie ma zadnej pracy dla faceta. Poza tym nie ma co ukrywac, ale maz za granica tez do fizycznej tylko sie nadaje bo zadnego jezyka obcego nie zna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama z zageanicy
Jedz jak mus to mus ..... zreszra jak bedziesz na miejscu bedziesz miec pokoj to z czaem sciagniesz meza z cora .... wazne ze dla ciebie praca pewna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokoSOWA-sowa
Musi byc Wam bardzo ciezko. Jedyne co przyszlo mi do glowy, to , zebys pojechala sama i jak najszybciej sciagnela meza i dziecko do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama z zageanicy
I co wy hej piszecie wyslij meza skoro ona pewne miejsce pracy lekko nie bedzie na pewno ale facet tez moze zoatac z dzieckiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym tak maleńkiego dziecka nie zostawiła... wolałabym sie sprzedać niż przegapić praktycznie całe niemowlęctwo mojego dziecka. Moze jakieś seks pokazy przez neta? Lepsze to niż ruchanie za kasę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jdjfjhfhfhhfjjdjdjs
Są agencje pracy tymczasowej - niech idzie, byłoby dziwne, gdyby nic nie dostał. A pracynza granica tez można szukać przez agencje, jak się nie wie, od czego zacząć. Jakiś mało ogarniety ten mąż... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co tu robic
no ja meza i dziecka nie sciagnelabym tak szybko, bo tam tylko pokoj bym dostala, nie wiem moze z czasem bym poszukala czegos do wynajecia ale to musielibysmy najpierw splacic zadluzenia, maz musialby tez tam pracowac. Daleka droga do tego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjbjbj
no raczej ze do fizycznej, innej nie mialam na mysli. Gdyby mogl za granica pracowac w biurze to juz dawno by was w pl n ie bylo, podejrzewam. Mowisz ze nie zna jezyka. ale tak naprawde kompletnie nic po angielsku ani be ani me??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co tu robic
mysmy szukali pracy za granica poprzez agencje i owszem sa, ale np. najblizsza to lipiec wyjazd do Niemiec. Wszystko jest ale na pozniej nie ma nic na teraz a my potrzebujemy juz pieniedzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umawiaj się z facetami
na szybkie lody w aucie za 50zł albo seks za 200 :D Też tak zarabiałam w swoim czasie, nic takiego. Człowiek różne rzeczy w życiu musi robić, aby dziecko wykarmić, a może to zmobilizuje męża do większych działań, bo wydaje się być zbyt bierny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
loda w aucie za 50zł? Po co? Jak za pokaz na kamerze dostanie od 30 zł za 15 minut do np. 150zł za cały pokaz! Po co ma az tak sie poniżac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjbjbj
wiec albo maz za granice, albo ty do pracy za 1100 i maz z dzieckiem w domu i po prostu modlic sie by maz jak najszybciej prace dostal...kazda ewentualnosc dobra byle nie rozlaka z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co tu robic
nie, on nie mowi po angielsku nic a nic:O Nawet na najprostsze pytanie nie potrafi odpowiedziec, uczyl sie w szkole rosyjskiego i cos tam po rusku tylko wyduka. Mialam na mysli z ta praca fizyczna ze po prostu ciezko mu bedzie nawet taka znalezc bez znajomosci jezyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość linkakalinka9632
jedz pierwsza za granice.maz z dzieckiem zostanie.bedac na miejscu szybciej mu cos znajdziesz i dojada do ciebie maz i dziecko.jak on pojdzie do pracy,to ty znajdziesz cos dorywczego na 3 razy w tyg.po 4godz.na miesiac wyjdzie Ci z tego na zywnosc dla was 3.tym sposobem bedziecie razem,ty zarobisz na jedzenie,a maz na czynsz za granica i splate dlugow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co tu robic
nie bede zadnych lodow w aucie robila:O jakbym chciala byc protystutka to na pewno nie za takie pieniadze i z takim ryzykiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×