Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość do nielubiących UK

dlaczego nie lubiecie tak uk ?

Polecane posty

Gość do nielubiących UK

skad ta nienawisc do emigrantów w uk? bo zazroscicie ?? czy co? nie rozumiem... ja mieszkam od pol roku w londynie, w polsce zarabiałam 1200 zł maz 2400 i ciagle było mało. postanowilismy wyjechac. i udało sie. co prawda mielismy zalatwiona prace na start i pokoj, reszta zalezała od nas. i co?? oboje mamy stałe prace , ja mam nawet 2 i to nie za najnizsza krajowa, wynajmujemy duze studio flat za 700 f. i jest nam lepiej niz w polsce gdzie robi sie coraz gorzej!!! taka jest prawda. tutaj trzeba dac cxos od siebie a nie przyjechac i czekac az ktos ci rozłozy dywan. znam takie osoby które niestety ale na minusie musiały wracac do polski. tez angielskiego nie umiałam, a teraz po pol roku rozmawiam komunikatywnie, namawiam wszystkich jesli maja motywacje i chca sporowac to warto!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka_187
Ja mieszkam w Anglii juz 6 lat i musze powiedziec ze to nie jest moj klimat, za duzo ludzi, za malo natury, jesli chodzi o Londyn bo tu wlasnie mieszkam. Do ojczyzny nigdy nie wroce bo jest tam coraz gorzej, coraz mniejsze szanse na dostanie pracy za uczciwe pieniadze, i ogolnie sytuacja kraju nie jest najlepsza. Anglia mi sie juz, ze tak powiem przejadla, wiec jeszcze w tym roku wyprowadzam sie do Norwegii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentkawlondynie
słuchaj, w jakiej dzielnicy znalazłaś studio flat za 700pcm? czy masz na myśli po 700 na osobę? wiem że w Harrow w 5 strefie można za tyle znaleźć studio bo kiedyś tam mieszkałam ze znajomymi i niektórzy mieli studio, ale to dla mnie dość daleko, zdradź proszę dzielnicę :) może też się rozejrzę. Narazie za 550 się gnieżdżę w małym pokoju w dzielonym mieszkaniu w 2 strefie... ogólnie zgadzam się z Milką_187, ja tu jestem od 4 lat, na pewno nie planuję zostać na zawsze ale londyn mimo braku natury i tłoku ma jedną zaletę - możesz do woli realizować KAŻDĄ pasję, a wiele z nich zupełnie za darmo jak wiesz gdzie szukać :) to w londynie jest fajne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do nielubiących UK
na wood greenie. uwierz mi ze sa, trzeba umiec szukac. po remoncie, chcesz fotki ? zobaczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do - do nielubiacych UK
Z jakim zawodem/wyksztalcenie tu przyjechalas? I czym sie zajmujesz jesli mozna zapytac i jesli to oczywiscie nie jedt tajemnica? Z tego co widze to teraz w UK do tych nawet najprostszych prac wymagany jest angielski i to min.dobry i co raz czesciej doswiadczenie...Czyli ogolnie zbyt lekko nie jest, jak sie jest "zoltodziobem"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ja wiem
czy jest wymagany perfekt angielski. ja pracuję z angielką, która nie umie czytać i pisać po angielsku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do nielubiących UK
po licencjacie z polski, pracuje w restauracji hotelu 5 gwiazdkowego mam tam 30 godzin i w innej restauracji 10, 15 godz. to sa moje poczatki tutaj,. nie od razu kraków zbudowali. ale mam swoje mieszkanko z mezem i nie dzielimy z 7 innymi ludzmi. sama znalazlam sobie ta prace, wczesniej przez 2 miesiace pracowalam w warehouse, ale ta pracowali sami polacy. - nie polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentkawlondynie
a, wood green. jak skończe studia (SE) to pomyślę o north london, mam na turnpike lane znajomych, spoko miejsce. a bezpiecznie jest? co do angielskiego, to zależy. całkiem bez języka się nie da, ale tak na poziomie B z First Certificate już coś znajdziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do nielubiących UK
bez zawodu, kiedy go niby w polsce miałąm nabyc mam 22 lata . studiowalam zaocznie i pracowalam w polsce w salonie optycznym....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do nielubiących UK
wczesniej mieszkalismy we wsch londynie i musze stwierdzic ze wood green jest znacznie lepszy, wiecej czarnych, mniej pakisów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do nielubiących UK
szukam własnie dobrego kusu tutaj polecasz cos ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do nielubiących UK
dla młodych w polsce nie ma perspektyw niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ja wiem
No dobra piszecie, że w Anglii, już do najgorszej pracy, trzeba znać dobrze angielski. To jak jest w Polsce? W Polsce ktoś przyjmie pracownika bez znajomości języka polskiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwowmfnjhfdvjfv
a jaki polak nie umie mowic po polsku. ?? musiałas widocznie pomylic.. zreszta szkolnictwo w uk jest troche crazy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez zartow.... X x
Prawda jest taka, ze dawniej bez doswiadczenia i super dobrego angielskiego jakas ta prace sie mialo, teraz nowo przybylym jest bardzo ciezko. Wszedzie wymagaja doswiadczenia, najlepiej tez referencji, o angielskim nie wspominajac, bo to oczywiste...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a no dlatego
Nie mam tu pracy i marne szanse, że ją znajdę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Londynianka23
z drugiej strony wiecie, że polski jest 2 najpopularniejszym jezykiem w UK? nie licząc statystyk z samej Walii, generalnie więcej osób w UK posługuje się językiem polskim niż walijskim czy hinduskimi. także możesz szukać w polskich firmach, knajpach itd. choć to raczej będzie marna praca w której np nie będziesz musiała odbierać telefonów po angielsku itd itp. we flatshare w którym mieszkam podnajmuje nam od agencji nieruchomości angielskiej polak,i polka też u nas sprząta, także na takiej zasadzie jak już, choć podstawy po angielsku na pewno musi znać. choć w takiej sytuacji pewnie na początek wystarczy kali jeść kali pić jak pracodawca polak. ALE pracując z samymi polakami angielskiego się nie nauczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do nielubiących UK
własnie znajdziesz jak bedziesz szukac.. piszesz cv jedziesz np do takiego shoping center i roznosisz po wszelkich knajpach i pizzeriach... i nie mow ze nie znajdziesz bo wiem z doswiadczenia swojego i znajomych ze to łatwa sprawa. bez znajomosci nawet dobrze jezyka. zalezy od podejscia jak chcesz pracowac to bedziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×