Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gtnyumyumkyu

czy decydowac się już na dziecko??

Polecane posty

Gość gtnyumyumkyu

mam 30 lat ( w lipcu koncze), zarabiam 1700 netto, mam umowe na czas nieokreslony maz ma 34 lata ( jest chory na padaczke), zarabia 3800 netto i tez umowa na czas nieokreslony mam mieszkanie na kredyt ( 700 zl) i remontujemy dom moich rodzicow, tam chcemy zamieszkac a mieszkanie wynajmiemy remontu jeszcze troche zostało bo to robi mój tata, oszczedzamy dzieki temu na robociznie a po fachowcach i tak trzeba zawsze poprawiac i teraz pytanie...czy decydowac sie juz na dziecko czy czekac az remont sie skonczy??? to moze potrwac ładnych pare miesiecy albo i z rok dodam ze u mnie ze zdrowiem tez nie bardzo ( serce) wiec nie wiem czy potem nie bedzie gorzej, w pracy meza tez sie zaczyna psuc ( ostatnio miał obnizoną pensje o 800 zł) wiec potem moze byc ciezej co myslicie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfcvgbmnhbgvf
a gdzie jest powiedziane, że zajdziewsz od razu w ciążę, równie dobrze możesz starać się kilka miesięcy lub kilka lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja myślę, że ze względów zdrowotnych na twoim miejscu zdecydowałabym się na dziecko, macie stałą pracę, miejsce gdzie będziecie mieszkać więc bez problemu. Tym bardziej, że nie wiesz jak długo będziecie musieli się starać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja myślę, że ze względów zdrowotnych na twoim miejscu zdecydowałabym się na dziecko, macie stałą pracę, miejsce gdzie będziecie mieszkać więc bez problemu. Tym bardziej, że nie wiesz jak długo będziecie musieli się starać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtnyumyumkyu
poradzcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtnyumyumkyu
c

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtnyumyumkyu
c

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm powiem tak,pomijam to,ze napisalas o pracy meza,ze zaczyna sie tam cos psuc....zadaj sobie pytanie czy masz szanse ta prace faktycznie utrzymac jesli dziecko przyjdzie na swiat....ja bym sie nigdy nie zgodzila byc na utrzymaniu meza.nie wiem czy Ci moja wypowiedz w czyms pomoze......oczywiscie wez rowniez pod uwage swoj stan zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm powiem tak,pomijam to,ze napisalas o pracy meza,ze zaczyna sie tam cos psuc....zadaj sobie pytanie czy masz szanse ta prace faktycznie utrzymac jesli dziecko przyjdzie na swiat....ja bym sie nigdy nie zgodzila byc na utrzymaniu meza.nie wiem czy Ci moja wypowiedz w czyms pomoze......oczywiscie wez rowniez pod uwage swoj stan zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm powiem tak,pomijam to,ze napisalas o pracy meza,ze zaczyna sie tam cos psuc....zadaj sobie pytanie czy masz szanse ta prace faktycznie utrzymac jesli dziecko przyjdzie na swiat....ja bym sie nigdy nie zgodzila byc na utrzymaniu meza.nie wiem czy Ci moja wypowiedz w czyms pomoze......oczywiscie wez rowniez pod uwage swoj stan zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtnyumyumkyu
ale jakie na utrzymaniu meza???? jestesmy razem i wszystko mamy razem, kase tez wiec takie rady nie sa mi pomocne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kreolka4
Jeśli chodzi o kwas foliowy to niestety trzeba go uzupełniać przyjmując folik ponieważ foliany szybko giną podczas gotowania i możemy mieć niebezpieczne braki tej witaminy w organizmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtnyumyumkyu
czy utrzyma??? nigdy nie wiadomo ale mysle ze tak z kolei zmiana pracy teraz rqaczej nie jest unas wskazana ani u niego ani u mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 090-0
też mnie rozbrajają takie głupie teksty "na utrzymaniu męża" Boże co za dzieci tu piszą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam się z Pase.. niewiadomo jak długo będziesz się starać zanim zajdziesz.. nie jest powiedziane że zajdziesz od razu.. czego ci nikt nie życzy ale tak może być..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtnyumyumkyu
b

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak z innej beczki przepraszam za wścibstwo ale czy padaczka może być dziedziczna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia zosia marysia
oczywiście że sie decyduj!!! nie ma na co czekać... z tymi staraniami to różnie bywa a warunki materialne macie świetne, połowa społeczeństwa w tym kraju decyduje się na dzieci nie mając nawet połowy tego co wy. najważniejsze że macie mieszkanie, a nawet dwa. Macie stałe prace i całkiem dobre zarobki. Macie zaplecze w razie czegoś. Kto w tym kraju ma sie decydować na dzieci jak nie WY!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juka_juka.
myśłę ze większym przeciwwskazaniem do ciąży są wasze warunki zdrowotne niż materialne. Materialnie macie calkiem dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtnyumyumkyu
no własnie, moze bedziemy sie starac z pół roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtnyumyumkyu
nie, padaczka nie jest dziedziczna , tzn ta co ma mąz pourazowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtnyumyumkyu
leki męża moga obniżac jego płodność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to żart____?
A nie słyszałś, że często nie zachodzi się w ciążę w pierwszym czy drigim cyklu starań? Ja zaczęłam się starać o dziecko w wieku 22 lat i mimo bdb wyników moich i męża w c iążę zaszłam dopiero w wieku 27 lat... A w wieku 30 lat szczyt płodności masz za sobą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem nie powinnaś czekać. zanim zajdziesz w ciążę też może trochę potrwać, potem kilka miesięcy ciąży - małe szanse, żeby dziecko pojawiło się na świecie przed upływem roku. a nawet gdyby było przed końcem remontu - to i tak macie gdzie mieszkać, spokojnie można się potem przeprowadzić. naprawdę tylko ten remont wstrzymuje Cię/Was przed rozpoczęciem starań?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×