Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alkolicinka

10 dni jak nie pije alkoholu...

Polecane posty

Gość alkolicinka

Witam wszystkich...dzis 10 dzien jak nie pije alkoholu,czuje sie swietnie...czy jest ktos kto chce sie dolaczyc razem razniej:)bedziemy liczyc dni bez alkoholu..i wspierac sie wzajemnie..Zapraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfvr3w3
Ja sie dolacze od dzis zaczynam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikioooo
Ja tez od dzis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikioooo
Ja pije codziennie moze tutaj znajde troche motywacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkolicinka
Ja pilam prawie codziennie pozniej jeden dzien tak jeden nie...a teraz postanowilam ze nie bede pic,,,chce zyc normalnie pic jak inni raz w tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkolicinka
Kto sie jeszcze dolaczy zapraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkolicinka
Pije juz od 2 lat codziennie ..pozniej bylo to jeden dzien tak jeden dzien nie...wszystko ,piwo,wodke,rum....wszysko co sie da ale chce przestac chce zyc jak normalne osoby..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkolicinka
Dzis 10 dzien bez alkocholu czuje sie swietnie wiem ze dam rade.. do jeofwt-co czuje ...mysle jak fajnie jest pic zimne piwko pod parasolem..:(ale to nic bo zaraz mysle ze moge sie napic pod parasolem soku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhgkjgk
ile masz lat? mezatka,singielka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawracanie kijem wisły
trzymam kciuki za kolejne dni bez procentów:) :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość męzatka 38
ja dzień trzeci ostatnio przeginałam pałę strasznie, co dzień albo 2 piwa, albo 2 lampki wina, w weekendy to już dużo więcej:O od dziś picie tylko z jakiejś okazji (i to nie ja będę tej okazji TWÓRCA)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkolicinka
Mam 28 lat mezatka,moj maz tez pije ale mniej odemnie....mialam problemy wszysko zapijalam ..nie myslalam przez dzien a na drugi dzien wyrzuty sumienia i picie od nowa:( Mezatko38-ja pilam wiecej niz 2 piwa u mnie to bylo 5,a wino to 2 butelkipotrafilam wypic...trzymam kciuki za ciebie dasz rade:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli skutecznie chcesz przestać się upijać to musisz przestac pić w ogóle. Nie ma czegoś takiego jak alkoholik pijący czasami, zawsze potem wraca do zapijania. Mam taki przykład w otoczeniu, jeden z braci przestał pić w ogóle i 2 lata się trzyma, drugi popijał czasem i pól roku temu wrócił do zachlewania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość męzatka 38
ja tez mam straszne wyrzuty sumienia Kiedyś po imprezie czułam się skacowana ale wesoło przeważnie ą wspominałam, a teraz po porządniejszym piciu (które zdarza mi się 2-3 razy na tydzień) ,mam takiego doła że nie mogę w lustro spojrzeć... Oczywiście piwko na tego dola to magiczne lekarstwo.. I kółeczko się zamyka:O:O:O:O Mój mąż też lubi sobie piwko czy winko strzelić, natomiast ma dni że nie pije, ja ostatnio takie miałam na początku stycznia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość męzatka 38
alkolicinka Ja też się czuje fajnie z tym że nie piłam już od piątku Kino, kawiarnia, spacer.... Jakoś się da.... Tylko śpię jakoś tak płytko i nerwowo, ale póki co nie ciągnie mnie do picia w ogóle, raczej odwrotnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie pije troche....
Ponad 3 lata...wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkolicinka
No tak to prawda lepiej przestac wogole pic...osoba ktora raz w tyg. wypije piwko to moim zdaniem jest normalna ..ja tez tak bym chciala wypic raz w tyg. piwko i tyle.....nie myslec by uchlac sie jak swinia. Dlatego podielam ta decyzje i juz 10 dni wytrzymalam i moge powiedziec ze nie ciagnie mnie.:)w sobote maz pil piwko a mi nawet nie przyszla ochota to chyba dobrze swiadczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkolicinka
A jeszcze dodam ze od kiedy zaczelam tak pic to przytylam 10kg:( dlatego mam motywacje jeszcze wieksza ze jak przestane pic to tez schudne)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość męzatka 38
ja słyszałam właśnie, że jedna z ważniejszych oznak JUŻ alkoholizmu jest fakt, że nie dopuszcza się do siebie myśli o tym, że można w ogóle nie pić I może coś z tym być bo ja tak miałam z papierosami, miliony razy rzucałam, ale zawsze gdzieś zostawiałam sobie otwartą furtkę pt. "szczególny przypadek" Nietrudno zgadnąć ze w konsekwencji szczególne przepadki znajdowały się 20 razy dziennie;) Dopiero jak rzuciłam całkiem zobaczyłam jakie życie bez fajek jest piękne i jak wcale może ich nie brakować... Póki co wobec alko jeszcze nie jestem na tym etapie, zwłaszcza że umiem wypić np. tylko jedno piwo, czy lampkę wina... Ciężka sprawa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość męzatka 38
Ja ogólnie rzecz biorąc od czasów nastoletnich piłam dużo piwa, a jakoś mi to w boczki nie szło... Po rzuceniu fajek trochę mi przybyło, wiec zaczęłam ostro ćwiczyć na siłowni... I ćwiczę do dziś, już 4 rok.... A po siłowni, dietetyczna kolacyjka i wyczekana lampka czerwonego wytrawnego...potem druga.... I życie jest (BYŁO!!!) piękne;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem nie pijąca ,ale jeśli przetrwacie na tym forum będę Was wspierała:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkolicinka
Mezatka38-Ja tez kiedys palilam i juz 2 lata jak nie pale nie ciagnie mnie wogole....a co do alkoholu to ciezko bedzie ale wiem ze moge dac rade.Z toba to tak zle nie jest jedno piwo...w porownaniu do moich 5 jest roznica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkolicinka
DZieki gajaa-za wsparcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xzxbsdjwye
Ja od czterech lat piję praktycznie codziennie zestaw 200ml+100ml wódki+2 piwa, ale ze względu na maturę muszę sobie zrobić trzydniową przerwę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkolicinka
xzxbsdjwye-dlaczego tylko 3 dniowa przerwe dolacz tutaj....zobaczysz moze uda ci sie pic mniej o wcale:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość męzatka 38
ja w tygodniu jeżdżę wcześnie rano do pracy autem, wiec za dużo sobie nie pozwalam, zwłaszcza że kiedyś po wypiciu z koleżanką 3 win (we dwie) ale od godz. 15.00, wiec nie była to jakaś nie wiadomo jak silna dawka, następnego dnia o 10.00 rano miałam jeszcze 0,5 promila. Gdyby mi zabrali prawko za alkohol, zapadłabym się pod ziemię!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkolicinka
mezatko38-przynajmniej tyle ja mam prace taka ze mam z alkocholem caly czas do czynienia pracuje w barze-:(bywalo ze zaczynalam od poludnia pic i konczylam wieczorem...pilam by zniesc ludzi pilam bo ktos mnie zdenerwowal i tak w kolko.Ale od wrzesnia mam zamiar zmienic prace .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkolicinka
QWitam dzis kolejny dzien bez alkoholu...to juz 11 dni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkolicinka
NIK sie nie dolancza?popisze sama z soba..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikioooo
U mnie jak narazie 2 dzien:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×