Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość coś ze mną nie haloo

Jak mnie widzi moja rodzina...

Polecane posty

Gość coś ze mną nie haloo

Jestem normalną dziewczyną, studiuję, pracuję , od kilku lat jestem z jednym chłopakiem. Na ogół grzeczna , ułożona itd. Ogólnie mam rodzinę, za która nie przepadam . Z tego powodu omijam ich szerokim łukiem .. tak się złożyło, że poproszono mnie bym została matką chrzestną .. nie uśmiecha mi się to, ale wiem, ze dziecku się nie odmawia, poza tym kuzynka , która mnie o to poprosiła jest akurat OK. No i dziś musiałam spotkać się z tą rodziną .... od razu nawiazali do tego, ze bede chrzestną i zaczęli się śmiać, ze co ze mnie za chrzestna jak nawet pieniędzy nie mam.. zaraz później , że jestem ladacznicą ( bo mam chłopaka, z którym jestem już tyle lat , a ślubu nie widać... ) i ksiądz w ogole powinien mnie nie dopuścić i ze na pewno bedzie robił mi problemy.. za chwilę otwarcie zaczęły mowić mi,ze moze rodzice dziecka się rozmyślą , bo mają na to czas i wezmą kogoś innego.. Zastanawiam sie co ze mną kur.. nie tak, ze tak bardzo nie chcą zebym została tą chrzestną. Dodam, ze to siostra i matka dziewczyny, która mnie poprosiła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś ze mną nie haloo
Najlepsze, ze w każdej kwestii mi tak dosrywają, co nie jest ich sprawą. Jak nic nie mowie i próbuję je olać to wychodzi na to, ze jestem ciamajdą co się odezwać nie potrafi, a kiedyś jak sie odezwałam i powiedziałam co o tym myslę zaraz było, ze pyskuję :D Nie wiem juz teraz co robić, ale chyba odmówić bycia tą chrzestną to zły pomysł ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie z tobą jest coś nie tak , to twoja rodzina ma jakieś starodawne podejście do życia i do świata , powinnaś sama zrezygnować z bycia chrzestną , skoro rodzina twojego przyszłego chrześniaka/chrześniaczki tak cię traktuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś ze mną nie haloo
a powiedzcie mi jak mam radzić sobie z taką rodziną ??? olać ich po prostu i mieć gdzieś co mówią ? wiem, ze są nienormalni, ale oni próbują mi wmówić, ze coś ze mną nie tak.... to nie jest miłe :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to dopiero rodzinka
ja chyba bym się wykręciła z tej imprezy.Powiedz im ,że masz troche inne priorytety w życiu i inny system wartości.Skoro tego nie akceptują, to z korzyścią dla obu stron będzie jak sobie poszukaja innej, bardziej odpowiedniej dla nich matki chrzestnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość własnie się zastanawiam nad
tym, by właśnie wykręcić się z tego... Skoro im tak bardzi nie odpowiadam niech wezmą taką, która będzie ideałem.. Obawiam się, ze żadna osoba im nie bezie odpowiadać... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A po cholerę się spotykać z siostrą i matką. Mogłaś się spotkać tylko z samą zainteresowaną. Popieprzeni ludzie, żeby tak prosto w oczy, aż mi się wierzyć nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×