Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Joannnnnnnnnna

Czy bede szczesliwa...??

Polecane posty

Gość Joannnnnnnnnna

jestem z facetem 3 lata. Mieszkamy od siebie 300 km wiec spotykamy sie co 2, 3 tyg. Codziennie rozmawiamy przez tel, skype i niby wszystko jest fajnie jestesmy ze soba zzyci ale nie ma miedzy nami "fajerwerkow". Nazwalabym to jako porzadny zwiazek, w ktorym zawsze mozemy na siebie liczyc planujemy wspolna przyszlosc itd. Tylko coraz czesciej czuje ze czegos mi brakuje....tych "fajerwerkow" tego blysku w oku. Jestem mloda mam 26 lat a czuje ze stoje w miejscu, ze nie jestem do konca szczesliwa. Z drugiej strony nie wyobrazam sobie zebysmy tak poprostu sie rozstali. Moj facet jest dobra partia ma meza i ojca i wiem ze z nim naprawde mozna czuc sie bezpiecznie. jestem sama zla na siebie bo wiem jak to z boku wyglada ze nie wiem czego che. Ale wiem.. chce byc szczesliwa i gdyby "byl ten blysk w oku" tak by bylo. prosze o rade od Pan w podobnej sytuacji i odpowiedz czy udalo sie utrzymac taki zwiazek... Pozdrawiam Joanna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość QQłka28
Ja za to mam faceta, który dostarcza mi emocji o których mówisz, ale kompletnie nie nadaje sie na męża, a na ojca to już w ogóle. W dodatku mnie nie szanuje, gdy coś mu nie pasi i też skończy się to rozstaniem, to kwestia czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joannnnnnnnnna
na dluzsza mete nie wiem ktora z nas jest w lepszej sytuacji. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joanno, dziewczę drogie. Nie wiem ile masz latek ale do dojrzałego związku Ty jeszcze nie dorosłaś. Potrzebujesz żeby facet dostarczał Ci cały czas emocji, tego błysku w oku, czy tzw. ruchu motyli w brzuchu. Zostaw go, może znajdzie sobie kobietę, która doceni jego cechu charakteru a Ty rozejrzyj się za jakimś bawidamkiem, który dostarczy Ci wysokich emocji na najwyższym poziomie i będzie ok. :D Baby jednak durne som.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość QQłka28
A może Ty go po prostu nie kochasz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak można widywać się raz na 2-3 tygodnie i planować ze sobą wspólną przyszłość? przecież to nie związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joannnnnnnnnna
chyba czytanie ze zrozumieniem to nie twoja najmocniejsza cecha gdyz napisalam ile mam lat.... a nawiazujac nazywasz bawidamkiem kogos od kogo oczekuje dobry relacji w zwiazku?/ to mylisz reorie bawidamka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joannnnnnnnnna
Moze nie dopisalam ze widujemy sie co 2-3 tyg na 7-8 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joannnnnnnnnna
Moze nie dopisalam ze widujemy sie co 2-3 tyg na 7-8 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no sorry, faktycznie małe przeoczenie z tym wiekiem ale to nie zmienia fakty iż jesteś osobą niedojrzałą i sama nie wiesz czego chcesz :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie dopisałas, a to zmienia postac rzeczy. generalnie to dziwne, ze przy takich przeplatajacych sie okresach rozlaki i zblizenia nie czujesz tych fajerwerkow, o ktorych piszesz. Przeciez rozląka wzmaga wielkie uczucie, a oslabia male. Więc.... cos tu chyba nie gra albo Ty nie wiadomo, czego oczekujesz. Czy kochasz go? myslisz o nim, gdy go nie ma? myslisz o nim po przebudzeniu? czy robicie jakies szalone lub nowe rzeczy, czy caly czas spedzacie czas w ten sposob, czyli wkradla sie rutyna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylki w brzuchu nie trwaja
wiecznie,aczkolwiek jesli W OGOLE ich nie ma w zwiazku to dalabym sobie spokoj, bo kiedys tam spotkasz kogos kto bedzie miala ta iskierke i bedziesz albo swojego faceta z nim zdradzac albo bedziesz sie meczyc bo cie bedzie do tego innego ciagnac albo zostawisz swojego faceta i okaze sie ze tylko marnowalas z nim czas bo to jednak 'nie bylo to'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joannnnnnnnnna
tak kocham, mysle o nim jest dla mnie wazny. ale moje obawy poteguje fakt ze czuje podobnie z jego strony takie zdystansowanie a kiedy pytam czy cos sie dzieje twierdzi ze wymyslam ale chyba kazda kobieta czuje cos takiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joasiu:) Idź Ty może do wróżki i tam szukaj odpowiedzi na zadane pytanie, Czy uważasz, że ktoś z tego forum odpowie Tobie: tak, Joanno wyjdź za niego, będziesz szczęśliwa"? albo " zostaw go, to nie miłość i nie będziesz szczęśliwa"? Naprawdę jesteś aż tak infantylna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joannnnnnnnnna
Nie wcale nie oczekuje takie odpowiedzi. chcialam poznac zdanie doswiadczonych INTELIGENTNYCH pań:) ale z tego co widze ani do jednych ani do drugich sie nie zaliczasz:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no własnie ...............
może tobie po prostu brakuje adoracji z jego strony, brakuje cie goracych wyznań i odrobiny szaleństwa, spontanicznosci moze on jest takim poukładanym , przewidywalnym , spokojnym facetem ... a to co prawda daje pewnosc i spokój , ale powoduje, że młoda kobieta czuje sie jak "stara żona"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaffe na poniedzialek
No i kolejna, ktora nie slucha madrych rad. To co w takim razie chcialabys przeczytac? Tak, Joasiu, bedziesz sczesliwa az po grob albo i... nie bedziesz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vdgdyduyu89
to nie jest żaden zwiazek tylko internetowa znajomość na odległość. takie 3 lata, to się liczą za 3 tygodnie normalnego związku. zamieszkajcie w jednym mieście, to się sprawa wyklaruje w 2 tygodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joannnnnnnnnna
No nie sadze ze 3 tygodnie bo skoro widzimy sie jakies 14dni w mies....a na odleglosc zyjemy rok. ps. tak masz racje brakuje mi adoracji z jego strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siq
Zgadzam się, że dużo zweryfikuje się jak zamieszkacie albo razem albo w jednym miejscu. Jeżeli czujesz, że to nie to to nie jest to.... Ja mam faceta, który czasem przesadza ze złośliwościami, często robi mi przykrość ale pokazuje też że mu zależy. Przyaciele są na mnie wściekli, że jestem z nim - jednak nie oddam go w zamian za faceta, który będzie idealny ale nie będzie mnie pociągał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siq
Zgadzam się, że dużo zweryfikuje się jak zamieszkacie albo razem albo w jednym miejscu. Jeżeli czujesz, że to nie to to nie jest to.... Ja mam faceta, który czasem przesadza ze złośliwościami, często robi mi przykrość ale pokazuje też że mu zależy. Przyaciele są na mnie wściekli, że jestem z nim - jednak nie oddam go w zamian za faceta, który będzie idealny ale nie będzie mnie pociągał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joannnnnnnnnna
No niestety na te chwile nie mamy mozliwosci zamieszkac w jednym miejscu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety nie będziesz szczęśliwa. Za dużo się zastanawiasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joannnnnnnnnna
no sory zastanawiam sie bo to wkoncu chodzi o moje zycie a ma sie jedno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No sorry, ale zamiast zastanawiać się, podejmij jakąś decyzję. Cokolwiek umysł sobie stworzy, jest w stanie zrealizować. Nie ma rzeczy niemożliwych. A zastanawianie się nad życiem, to jeszcze nie życie,. Załóżmy, że będziecie razem: będziesz się zastanawiać, czy dasz radę bez tych fajerwerków, motyli itd. Rozstaniecie się: będziesz się zastanawiać, czy dobrze postąpiłaś. I nie będziesz szczęśliwa w żadnym przypadku. Chcesz z nim być? Zrób wszystko, żeby z nim być blisko - fizycznie. Nie chcesz z nim być? Daj mu znać jak najwcześniej i nie zastanawiaj się więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×