Alimenty meza na zone- prosze o pomoc

jakie wy tu bzdury piszecie i jeszcze obrażacie innych, jeśli kobieta przez 15 lat zajmowała się domem i wychowaniem dzieci a po tym czasie szanowny małżonek znalazł sobie młodszą to co ma zrobić ta kobieta ? Bo według was to chyba żebrać bo pracę to raczej trudno jest znaleźć komuś ko tyle lat nie pracował i wykształcenie ma tylko zawodowe .Ale wy jesteście tacy mądrzy obyście nigdy nie znaleźli się w takiej sytuacji. wydaje mi się, że osoby które tu piszą to kobiety które mają po 20 lat albo facecji którzy,zdradzają żony i dla nich najlepiej by było zmienić żonę i nie ponosić żadnych konsekwencji.

Eks niech płaci alimenty jak winny rozpadu związku.Nie przejmuj się tymi głupimi wypowiedziami tutaj ,swoje przeszłaś.Jeśli nie wyjdziesz za mąż ale będziesz się z kimś spotykać eks dalej musi płacić.

Eks niech płaci alimenty jak winny rozpadu związku.Nie przejmuj się tymi głupimi wypowiedziami tutaj ,swoje przeszłaś.Jeśli nie wyjdziesz za mąż ale będziesz się z kimś spotykać eks dalej musi płacić.

A to ty nie planujesz żadnego "poważnego" związku, tylko sie martwisz czy możesz brać pieniądze i jednocześnie mieć kogoś do czyszczenia komina? To możesz spać spokojnie. A raczej spokojnie nie spać oczko.gif A'propos: skąd jesteś? cool.gif G***o cię obchodzi do czego kogoś potrzebuje!!!!Jeśli znajdziesz się w tej sytuacji co ona wtedy tu napisz nieznający jeszcze życia człowieczku!!!!Ale nie wiesz co życie szykuje tobie!!!!Zdrada to najgorsza trauma zaraz po śmierci!!!Niech płaci cwel za to co jej zrobił!!!!

zacznij od przeczytania wyroku rozwodowego jeszcze raz i wbiciu sobie do głowy ze jesteś rozwódka a rozwodki mężów mie mają nic mnie bardziej nie w*****a jak rozwodki piszące "moj mąż" pp to k***o rozwodzilas zebu nie mieć męża , więc jakie alimenty "męża na żonę" ROZWÓDKO!!?

zdrada to najgorsza trauma po śmierci??? no tak, bo jak umrze to koniec a jak zdradzi to chociaż odszkodowanie dostaniesz za to że dawalas d oopy :D jakby zdrada była taka najgosza to byście jedna z drugą kppnely w d**e takiego zdradzacza i miały honir żeby nie zebrać o kasę od niego a większość z was po zdradzie skomle żeby pan mąż wrócił do was i dopiero jak sobie zdacie sprawę że to koniec i on odchodzi do innej to wtedy macie traume :D jak byście były dobrymi żonami to by was facet błagal o wybaczenie :D

I Wy dajecie rady autorce,jak to temat sprzed niemal roku?!

pewne rady są uniwersalne - jak ta, ze rozwódki nie mają mężów może inne alimenciary się nauczą nie pisać "mąż" o kimś z już nie są nawet na papierze :o

Mój ex (od 8 lat mąż) bardzo często mówi o mnie "moja żona". Np. jak jestesmy razem w szkole syna. Po prostu mu sie myli. Nie mam o to pretensji. On już ma 2 żonę a ja 2 meża a nie robimy z takich żeczy problemu.

Gdyby moja była żona powiedziała o mnie "mój mąż" to swoje własne połamane nogi znalazłaby we własnej dopie!!

twoj ex maz może i dzifka na ciebie mowic, co nie zmienia sytuacji że, jego żoną już nie jesteś! po to się chyba rozwodziliscie? twojemu mężowi też się myli i nie pamięta czy ty jesteś jego żoną czy jego ex? może sobie na rękach pozapisujcie no jak bedzie kiedyś okazja wszystkich przedstawić to ludzie was za idiotów wezmą :o

dla mnie to też debolizm, koleś się rozwodzi żeby na eksiare żona mówić? ? ciekawe co na to jego żona, ja bym raczej nie chciała żeby mój mąż na inną kobietę mówił żona, tak samo jak kochanue czy skarbie, pewne rzeczy są zarezerwowane wyłącznie dla partnerów

Bez przesady, to są tylko przejęzyczenia które wynikają ze starego przyzwyczajenia. Głupstwo i nic nie ważna pierdoła. Bylismy małżeństwem naście lat to może mu się mylić. Ja nie mam zamiaru na ten temat z nim dyskutować a tym bardziej rwać sobie o to włosów z głowy. Mój obecny mąż wie, że jest dla mnie jedyny i najważniejszy i też nie lamentuje z powodu takich głupot.

gość dla mnie to też debolizm, koleś się rozwodzi żeby na eksiare żona mówić? ? jeżeli brali ślub kościelny to ona do konca życia będzie jego żoną, nawet po rozwodzie cywilnym - "co Bóg złączył..."

Nawet gdyby ślub kościelny dało 10 biskupów i papież - to jak ludzie się rozejdą, to nie są już mężem i żoną. Nawet rozwód cywilny nie jest potrzebny w tej materii. A dla jasności, dalej jest napisane: "człowiek niech nie rozdziela", a nie "człowiek nie może rozdzielić". Jeszcze by czego!! Żeby moją żonę rżnął kto tylko wyrazi na to ochotę!! To obca baba jest. W dodatku wróg najgorszy, aż do śmierci!!

Pozostawanie w związku nieformalnym z innym mężczyzną nie pozbawia alimentów od małżonka, ale może wpłynąć na obniżenie wysokości płaconych alimentów. Dopiero zawarcie związku małżeńskiego powoduje wygaśnięcie obowiązku alimentacyjnego. Więcej na temat alimentów od małżonka można znaleźć tu: http://www.adwokat.krzesinska.com/alimenty-na-malzonka-po-5-latach-od-rozwodu/

Serdecznie witam! W kwestiach prawnych, w tym związanych z postępowaniami rozwodowymi, warto poradzić się zaufanej kancelarii prawnej, posiadającej dobrej opinie. W Szczecinie jestem w stanie polecić: Szeroka gama usług oferowanych przez tę kancelarię pozwoli rozwiązać prawie każdy problem potencjalnego klienta. Zachęcam do przejrzenia listy adwokatów, by wybrać fachowca najlepszego dla danej sprawy. Oczywiście pomoże w tym także zakładka "Kontakt". Odpowiednie zabezpieczenie ze strony prawnej pozwoli skutecznie uzyskać odpowiedź na nurtujące pytania, a także załatwić sprawę szybko i z korzystnym wynikiem.