Wkurza mnie koleżanka mojej córki. Czy mam racje?

mialo byc na mlodsze rodzenstwo* :)

Czy dobrze zrozumialam ze ta dziewczynka zabronila twojej corce dzielic sie lizakiem z rodzenstwem a ty w nagrodze dalas um i JEJ po jogurcie??? To byla doskonala sytuacja zeby jej pokazac jak sie czuje ktos inny w takiej sytuacji. Poza tym na pyt kiedy obiad bo jest glodna wyslalabym grzecznie dziewczynke do domu aby zjadla.Powinnas chyba sktocic jej wizyty u was moim zdaniem.

Sorry za bledy,pisze z telefonu..

Ja mialam kolezanke, ktora w jakims sensie byla do tej opisanej podobna. Co Prawda nie izolowala mojej siostry, ale stroila jakies fochy, jak cos bylo nie po jej mysli, probowala mna dyrygowac, a jak widziala opor, to zaczynala robic jakies intrygi i tym mnie czesto trzymala w szachu. Pogadaj z corka i postaraj sie ja przekonac, zeby sie tamtej postawila. Jak sie postawi zdecydowanie i bez dyskusji, to tamta w koncu zobaczy jakas tame i dopasuje sie. Inaczej bedzie sfrustrowana i niezadowolona z siebie, ze daje soba manipulowac

Wazne jest, zeby to twoje dziecko ustawilo kolezanke do pionu, a nie ty

ciezko, zeby corka autorki ustawila do pionu kolezanke, skoro tamta jest starsza. w tym wieku starsza kolezanka imponuje przez sam fakt wieku ;). natomiast ja zerocilabym kolezance uwage, jesli nie poskutkuje, to poszlabym do ciotki.

hm

no i co może reszt