aborcja,eutanazja,ateizm

dlaczego tylu przeciwnikow aborcji,kobieta musi rodzic i juz.chory czlowiek ma przezywc katusze kazdego dnia,ateista pod presja rodziny obchodzi swieta.skad tyle nietolerancji?skad tyle checi ukladania zycia innym?moje motto-zyj i pozwol zyc

motto-zyj i pozwol zyc xxx idealne w stosunku do aborcji i eutanazji

tak bo kazdy ma prawo decydowac o sobie,a wiec zyj i pozwol zyc,czyli zajmij sie soba

Oczywiście, każdy ma prawo decydować o sobie. Może sobie zachodzić w ciążę sto razy, a potem zrobić sto skrobanek:O. Jestem ateistką i nie czuję by to znaczyło, że mogę sobie szastać swoim życiem, czy cudzym. Życie to jest wartość największa, dla mnie jako ateistki również. Aborcja jest nielegalna i bardzo dobrze, bo to skutecznie powstrzymuje niektóre kobiety od przymykania oka na to w jaki sposób się zabezpieczają.

To znaczy, że jak jakiejś kobieety nie stać na pigułki anty to nie ma prawa myśleć o seksie? Albo jak ją pijany mąż zgwalci, na skutek czego zajdzie w niechciana ciążę to niech rodzi dziecko, bo aborcja jest fe a życie jej nienaroddzonego dziecka jest ważniejsze niż życie jej i jej obecnych dzieci? Jeżeli popmimo założonej spirali zajdziesz w ciążę w trakcie dość poważnego leczenia to też masz ryzykować swoje życie, bo nienarodzone życie jest ważniejsze od twojego, chociaż istnieje duże ryzyko, ze dziecko może się urodzić niepełnosprawne? No bo nie wolno szastać aborcją na prawo i lewo.. ?

Ma prawo myśleć o seksie i powinna uprawiać go z głową. Kiedy zezwoli się na aborcję w każdym przypadku, dużo głupich bab zapomni o używaniu głowy. Widzisz Nei, ja się z Tobą zgadzam, ale Ty w swoich rozważaniach bierzesz pod uwagę sytuacje wyjątkowe, mniejszość, mądrą część społeczeństwa, a ja uważam, że ludzie muszą mieć ograniczenia, kontrolę "sił wyższych" nad sobą. Po to właśnie jest religia, zakaz aborcji, etc. A mądry jak chce to znajdzie drogę... Zresztą aborcja w Polsce jest możliwa i legalna we wskazanych przez Ciebie przypadkach. I to moim zdaniem jest optymalne rozwiązanie.

mozna urodzić dziecko, oddac do adopcji i uszczesliwic wielu ludzi bez potrzeby zabijania zawsze rozwiazania są tylko trzeba umiec je odważnie podjąć

„To znaczy, że jak jakiejś kobieety nie stać na pigułki anty to nie ma prawa myśleć o seksie? " Na skrobankę jej też nie będzie stać. Trochę chujowy ten argument.

co do eutanazji?:O byłam świadkiem ciezkiej choroby matki mojego partnera. To była dla mnie potęzna lekcja pokory i empatii oraz odwagi i szacunku dla chorych, straszych, bezradnych, umierajacych. Wiele mnie to kosztowało wysiłku i wyrzeczeń ale dzis jestem o te doświadczenie bogatsza:)

Jeśli ktoś bardzo chce własnej śmierci/eutanazji to też znajdzie drogę. Nie potrzebne mu publiczne przyzwolenie. Chociaż nie...ono sprawia, że odpowiedzialność za samobójstwo można zrzucić na kogoś innego i tylko o to tu chodzi.

Może niejasno się wyraziłam. Nie jestem przeciwniczką aborcji, a tylko przeciwniczką jej legalizacji.

argument na to,że Niemcy jako najpotężniejszy, najbardziej rozinięty itd,itp kraj Europy ma taki zabieg w ofercie w pełni legalnie?

Bo w Niemczech i większości zachodniej Europy lewicowe rządy w okresie powojennym pod pozorem modernizacji starały się osłabić tradycyjne, chrześcijańskie fundamenty cywilizacji europejskiej.

Skoro tylu chętnych jest do adoptowania dzieci, to dlaczego domy dziecka pękają w szwach? W cywilizowanych krajach aborcja jest wykonywana w bardzo wczesnym stadium ciąży, w pierwszym trymestrze - nie wiem czy rodzenie sierot społecznych jest tak bardzo humanitarne - a że aborcja kosztuje? Nie każda kobieta stosująca mniej pewne środki antykoncepcyjne niż pigukli czy spirala zachodzi w ciążę - łatwiej jest wydać raz 2 tysiące niż pol życia po kilkadziesiąt zloty. A np ja stosować pigułek nie mogę, spirala też nie jest dla mnie wskazana więc odpadają mi dwa najskuteczniejsze środki antykoncepcyjne. Co za tym idzie ryzyko nieplanowanej ciąży wzrasta. 100% gwarancji, ze nie zajde w ciążę (nieplanowana!) daje u mnie tylko wstrzemięźliwość - w innym przypadku musiałabym urodzić dziecko, którego nie chcę. Na szczęście nie mieszkam w Polsce. Po drugie w kraju, w którym aborcja jest nielegalna środki antykoncepcyjne powinny być za darmo _ a przyynajmniej pigułka 72 po. I A co do eutanazji - każdy kto liznał tego tematu wwię, ze za eutanazja opowiadają się w dużej mierze osoby, które nie sa w stanie popełnić samobójstwa. Osoby sparaliżowane, z zespołem zamknięcia, z postępującą degeneracja mózgu ( np z Alzcheimerem) - osoby te nie mogą zrobić tego osobiście. Nie wiem czy np wiecie czym jest zespol zamknięcia - w UK był taki przypadek, ze mężczyźnie z z.z. Odmówiono prawa do eutanazji - znalazł sposób - zaglodzil się na śmierc. Bo to mogl zrobić. Naprawdę uważacię, ze zmuszanie kogoś do życia wbrew jego woli lub pozostawienie jedynego rozwiązania w posttaci śmierci glodowej jest tak bardzo etyczne? Sa ludzie, którzy nie mogą popełnić samobójstwa, a żyją tylko dlatego, ze zmusza ich do tego prawo! Wbrew woli pacjenta, wbrew woli rodziny, wbrew woli lekarzy - musi życ, a właściwie wegetowac w bólu, póki maszyny dają mu taka możliwośc - bo takie jest prawo! To jest etyczne? Moralne? Ja bym osobiście nie chciała umrzeć z zaawansowanym Alzcheimerem, z mózgiem jak sito, robiaca pod siebie a co gorsza w międzyczasie jeszcze niebezpieczna dla siebie i otoczenia. Ale z drugiej strony nie chciałabym też odchodzić zbyt wcześnie - a musiałabym, jeżeli zdana byłabym wyłącznie na siebie. Za to byłoby wspaniałym dla mnie rozwiązaniem określić punkt, po którym ktoś zrobi mi przysługę i wyciągnię wtyczke.

racja w Niemczech 3 razy możesz usunąć ciaze i nikt cie o nic nie pyta . ja jestem zwolenniczka aborcji ze względu na to ze mam 2 planowanych dzieci a na trzecie już nie mogłabym sobie pozwolić a aborcja to najlepsze rozwiązanie jak urodze i oddam to będę każdego dnia myslala gdzie to dziecko jest i czy nie cierpi jak się rozwija itp. a pozatym rodzina by mnie zlinczowała i wcale się nie dziwie wiec wole sobie i dziecku oszczedzic takich problemów i przede wszystkim odpowiedzialności druga sprawa to to ze wiele ciąż jest spowodowana gwałtem powiedzmy taka 17 latka wracając z inprezy wpada na psychola i takie cos się zdarza potem ciaza i co ona ma zrobis urodzić i cale zycie dziecko ma jej przypominać traume ?? lepiej żeby usunęła dojzala i uradzila planowane dziecko które znajdzie miłość i cieply dom ja tez nie mowie żeby co druga dziewczyna usowala bo stwierdza ze jednak nie chce a jest w 6 miesiącu bo to już przegięcie mysle ze lepiej żeby malzenstwo miało powiedzmy 2 dzieci na które ich stać by zapewnić im godne zycie niż mieć 7 albo 8 i stać się patologia

[zgłoś do usunięcia] nei_nei Skoro tylu chętnych jest do adoptowania dzieci, to dlaczego domy dziecka pękają w szwach? \ xxx bo matki nie zrzekaja sie praw?:O nie trzeba dawac do domu dziecka mozna oddac przez wskaznie:P vvv A co do eutanazji - każdy kto liznał tego tematu wwię, ze za eutanazja opowiadają się w dużej mierze osoby, które nie sa w stanie popełnić samobójstwa. Osoby sparaliżowane, z zespołem zamknięcia, z postępującą degeneracja mózgu ( np z Alzcheimerem) - osoby te nie mogą zrobić tego osobiście. xxx czesto nieświadomi nawet swojej choroby ;) ech matka mojego faceta zawsze uwazała ze jak ma lezec to ją lepiej odłaczyc...światopoglad jej sie zmienił jak lezała przykuta do łózka:P

takie wielkie słowa na forume erotycznym?:-o

A jeszcze co do aborcji - tak się składa, ze właśnie w tych krajach, gdzie aborcja jest nielegalna zdarza się najwięcej takich przypadków znajdowania noworodków w beczkach, zamrazalkach, śmietnikach itp. Zakaz aborcji zupełnie nie dotyka ludzi o zarobkach jeszcze znacznie poniżej średniej krajowej - bo 2 czy 3 tys to się uda każdemu pożyczyć - natomiast mocno dotyka w ludzi najbiedniejszych i niewykształconych. A co do adopcji - wiele kobiet decydujących się na aborcję wbrew pozorom nie jest automatami pozbawionyymi uczuć - nie odczuwa się więzi emocjonalnej do 8-tygodniowego embrionu ale przez 9 miesięcy ta więz się już wytwarza - to jest dopiero "moralne" zmuszać kobietę do urodzenia dziecka po to tylko, zebt potem je oddać. Bo co? Kobieta która nie chcę dziecka, bo na przykład jej w tej chwili na to nie stać tak po prostu wytłumaczy pozostałej dwójce, ze dzidzius za dużo kosztuje, to je oddamy? To może oddamy też te starsze? Albo nie! Dzidziusia zostawimy, a do adopcji oddamy to starsze! Bo skoro uczucia matki się nie liczą, to dlaczego miałyby się liczyć dziecka? Ważne jest tylko to nienarodzone! I A poza tym jak działa u nas "legalna" aborcja ze wskazań medycznych to widać po pozwach do sądów :O

Masz absolutną rację Nei. Jestem przeciw legalizacji aborcji i za darmowymi środkami antykoncepcyjnymi dla tych których na nie nie stać. ­ Jeśli idzie o eutanazję, to również masz rację. Faktycznie są ludzie którzy nie chcą już żyć a sami nie mogą z życiem skończyć, ale tu też nie szastałabym prawem i zezwoliła na nią tylko tej grupie chorych.

A co do adopcji - wiele kobiet decydujących się na aborcję wbrew pozorom nie jest automatami pozbawionyymi uczuć - nie odczuwa się więzi emocjonalnej do 8-tygodniowego embrionu ale przez 9 miesięcy ta więz się już wytwarza - xxx z autopsji to wiesz?:O Moja kolezanka powiedziała mi po takim zabiegu...pierwszy i ostatni raz to zrobiłam :O nie uznała tego za nic nie znaczacy zabieg:O

„łatwiej jest wydać raz 2 tysiące niż pol życia po kilkadziesiąt zloty" Jeżeli kogoś nie stać na antykoncepcję, to tych ciąż będzie sześć, a nie jedna. Twoje rozumowanie opiera się na założeniu, że ktoś stosuje już jakieś metody anty, więc go jednak stać. Argument jest głupi.

dark Jeśli ktoś bardzo chce własnej śmierci/eutanazji to też znajdzie drogę. Nie potrzebne mu publiczne przyzwolenie. Chociaż nie...ono sprawia, że odpowiedzialność za samobójstwo można zrzucić na kogoś innego i tylko o to tu chodzi. x chodzi o godnosc i prawo Chce miec prawo do godnej smierci, a podatki place na to by system udostepnil mi wszystkich mozliwosci, jakie wypracowal za m.in. moje srodki, abym odszedl jako czlowiek.

"nie odczuwa się więzi emocjonalnej do 8-tygodniowego embrionu" To jest sprawa tak indywidualna, że nie odważyłabym się napisać nic podobnego.

jak urodze i oddam to będę każdego dnia myslala gdzie to dziecko jest i czy nie cierpi jak się rozwija itp. a pozatym rodzina by mnie zlinczowała i wcale się nie dziwie wiec wole sobie i dziecku oszczedzic takich problemów i przede wszystkim odpowiedzialności xxx :D:D rewelka w kraju w którym 90% społeczenstwa uznaje sie za wierzacych linczują za adopcję a poklepują po ramieniu za usuniecie Istny Mont Everest hipokryzji :D

chciałabym by mi ktoś wreszcie udowodnił na podstawie wiarygodnego źródła od kiedy jest się człowiekiem czyli istotą która ma prawo zyć:)

Czy jeśli pielęgniarka w ładnie uprasowanym fartuszku zrobi Ci "ostatni" zastrzyk będziesz czuł się lepiej niż kiedy zrobisz go sobie sam?

nie jestem wierzaca i nie poddaje się odgmatom ale to nie to forum

takie troche zrzucenie odpowiedzialnosci trzeba miec mega odwage by zrobic to samemu ;)

I wszycho

ale postow:)myslalam,ze nikt nie napisze.widze,ze duzo wpisow na temat aborcji,no powiedzcie,a co jesli antykoncpcja zawiedzie?no przeciez zdarza sie.to jedna strona medalu a druga to powiedzmy albo glipota mlodosci albo poprostu glupota-ciaza nie moze byc kara za seks! wybor byc musi,to co ktos ma miedzy nogami i jaki robi z tego uzytek to jego sprawa.