Marzenie ststystycznej polki, mezys domek i dzidzius na kredyt!

Tak niestety jest, oby mezusia zlapac szczyt marzen praca w koropracji albo obojetnie gdzie gdzie papierki sie przeklada, kredycik na ciupe 40 metrow, na 40 lat, placenie kredytu wieksze niz cala wyplata jednego, dzidzis musi byc chodz nie stac, baby czy wy nie macie innych marzen realizacji?? potem placze ze gotuje zupe na korpusach za 1zl i ze nie ma jak do pracy wrocic ale zenada, po co ladujecie sie w takie klimaty?

kupuja te 40 metrow i mowia ,ze maja 2 pokojowe, ahhahahahahahahahhaha a to sypialnia z salonem ciasnym.Potem dzieckow sypialni a rodzice spia w salonie masakra.

jadowite suki, w kazdej kobiecie jest chęc zbudowania gniazda choć by z cienkich gałązek.

Ale z mieszkań się nie śmiejcie, pierwsze które kupiłam to 48m2 i byłam szczęśliwa, przeprowadzając się tam z rodzicielskiego 100m2. Przez jakiś czas dość miałam dużych przestrzeni ;-)

o co chodzi?Zajmijcie się własnymi d..ami,żyjcie jak chcecie i dajcie innym żyć po swojemu.

a co komu do tego? Każdy ma to czego chce i nic nikomu do tego. Lepiej zając sie swoimi sprawami i cieszyc sie swoim zyciem skoro jest takie doskonale idealne a nie roztkliwiac sie nad wyborami innych ludzi :P

bo mysle,ze niezaleznie od roznych innych rodzina i dom to dobro uniwersalne, maturalne ,niezaleznie od kraju, wyksztalcenia, warunkow zewnetrznych, mozliwosci itd.

(naturalne, oczywiscie mialo byc) A cojest zlego w marzeniu o wlasnym ,malym mieszkaniu na ktore sie zapracowalo( nie kazdy rodzi sie milionerem). Męzus? rozumiem, ze to ironia, a przeciez to z zalozenia ukochana i wybrana osoba - zle?

a dziecko? przedluzanie gatunku jest jedną z podstawowych , elementarych, naturalnych potrzeb człowieka a nie wygórowanym i dziwnym marzeniem,

a co złego w domku? Każdy chciałby mieć gdzie mieszkać. Ofiara ze mnie, szałasu sobie wybudować nie umiem to marzy mi się domek.

chyba twoje autorko.....

"jadowite suki, w kazdej kobiecie jest chęc zbudowania gniazda" nie mów za wszystkie jeżeli tobie pasi wrzeszczący bachor to ok ale nie wmawiaj ludziom że każda kobieta chce mieć małego trolla

nie tylko polki mają takie ambicje, ale większość kobiet na świecie

Większość ludzi na świecie chce mieć swój własny dom, partnera i dzieci. Co w tym złego?

trola i na kredyt:)

jednym moich MARZEŃ - bo to jest wlasnie sfera marzeń niestety- jest to, zeby ludzie mysleli, zanim wypowiedzą swoje zdanie - i co wiecej ,z eby W ogole myśleli:)

Nawet jakby chciec i naczej to w Poslce sie nie da:((

zielon knotku, nie wmawiaj?? Ty chyba nie wiesz dziecko na czym polega wmawianie. Dorośnij do macierzynstwa, moze ktoś Cię kiedys pokocha, i kiedy będziesz miec perspektywy JAKIEKOLWIEK na wspolną rodzine, i przyszlosc z męzem to pogadamy. ciao ! ;)

czesto juz sam slub na kredyt apotem cale zycie, nie lepiej wyjechac zarobic cos???a potem ladowac sie w kredyt?

nic,tak nie trzyma malzenstwa jak wspolny kredyt

dzidziuś na kredyt?hmmm...cos nowego.

a ty jakie masz marzenia? nie wiem co zlego jest w checi posadania domu na wlasnosc?ludzie marza o wlsnych 4 katach i to nie tylko w polsce a na calym swiecie ludzie kupuja domy,mieszkania i maja dzieci

zgadza sie dzidzius na kredyt!!!!!!!!!!!!!!! bo nie stac ludzi

apotemplacz ze nie ma co do gara wlozyc, ehheh, napala cie na kredycik i tak do smierci placa haracz bankowi

marzenie że dzidziuś, mężuś, dom pewnie tak. Ale że na kredyt to chyba nikt nie marzy o tym.

myslicie ze kazdy kto kupuje mieszkanie to bierze kredyt na 30 lat? sa ludzie co odkladaja pieniadze i potem biora kredyt na 5-10 lat. inni wyjezdzaja zagranice i tam zarabiaja na dom, mieszkanie, ja nie znam nikogo kto by mial kredyt na 30 lat, moja jedna kuzynka(singielka) miala 7 lat kredytu, mloda para na 10 lat( mieszkanie 63 metry0 troje kuzynostwa siedzi zagarnica i buduja i wykanczaja domy w pl, ja tez oszczedzam i mam juz ponad jedna trzecia odlozone na mieszkanie

nie znam nikkogo kto by mial jakis wklad nawet 20%, wszyskich co znam to kredyty na 25, 30, 40 lat, jak z pensji odlozyc na cokolwiek?nie zartujcie

?jeden na sto ma jakiekolwiek oszczednosci a Ty mowisz o wkladdzie? polowa to marzy aby nawet ten kredyt dostac, a szans nie maja bo smieciowki

tylko kretyni nie iwedza ze biorac 300 tys oddajaj 650,bank sie cieszu z glupkow

to smutne ze nie ktorzy nie moga nic odlozyc z pensji, ja znam tez takich co sie pozenili i siedza u tesciow i w ten sposob odkladaja, no wiadomo jak sie zyje na kupie w jednym domu to taniej ale jakim kosztem