Masywne uda, pokazać?

zszywka skąd jestes?marze by moc sie wsliznąc miedzy taki nóżki obute w szpilki i móc wylizac taką soczystą ja twoja muszelke.

A ja mam umięśnione uda, łydki i ręce od uprawiania sportu i myślę, że prezentuje to się dużo lepiej nić nogi-parówki i zwisy tłuszczu na rękach ;d

i mam podobne uda, minimalnie więkzy odstęp między nimi i szerokie biodra i duży tyłek, ale wydaje mi się lepszy niż brak bioder i płaskodupie.

haha sorry nikodemik, ale niestety nie trafiłeś na pustą lalunię dla ciebie i tak zresztą niedostępną :D

adeadsfs. racja.

zszywka skąd jestes?marze by moc sie wsliznąc miedzy taki nóżki obute w szpilki i móc wylizac taką soczystą ja twoja muszelke.

(nie)normalna źle interpretujesz męską naturę:P Musisz wiedzieć że kobieta może być dla nas piękna, atrakcyjna podniecająca i wyzywająca ale nieraz ma tylko jeden z tych atrybutów i już zwrócimy na nią uwagę co nie znaczy że musi nam się podobać bądź podniecać. Czasem wystarczy wyzywający strój, ładna sympatyczna twarz, czasem włosy, nieraz pupa itd. Coś przyciągnie nasz wzrok to się przyglądamy i tyle. Wy też się patrzycie na innych facetów może nie tak bezpośrednio a bardziej dyskretnie ale czy zawsze tylko na atrakcyjnych? Sa elementy ciała bądź stroju które zwracają uwagę i wzbudzają ciekawość ale rzadko pożądanie. A ja jak idę z jakąś kobietą raczej jej poświęcam uwagę i pomimo że mój mózg rejestruje rożne rozpraszające obrazy to jednak kontroluje swój wzrok choć czasem chciałbym się przyjrzeć dokładnie. Nieraz sam ruch bioder kobiety podczas chodzenia przyciąga wzrok, podobnie jakiś gest poprawiający włosy itd. jesteśmy po prostu bardziej wyczuleni na otoczenia i to co się w nim dzieje.

jesteśmy po prostu bardziej wyczuleni na otoczenia i to co się w nim dzieje. xxx Pablo ale Wy macie ciężkie życie. aż mi się Was żal zrobiło :D

Ja oczekuje zrozumienia, akceptacji nas i naszych słabości a nie żalu:P A jak pisałem nie należę do mężczyzn którzy dostają skrętu szyi bo umiem oprzeć się pokusie obserwacji gdy nie wypada ale gdy mam taka swobodna możliwość to nie ukrywam ze podziwiam wdzięki kobiet. A nie powiesz mi że kobiety robią inaczej:P Bo wiem z doświadczenia że będąc z partnerem patrzycie i uwodzicie innych gestami i spojrzeniem ale robicie to bardziej subtelnie no i my tak naprawdę większości gestów nie dostrzegamy bądź nie rozumiemy:P wiec nie wiemy kiedy partnerka uwodzi bądź ocenia mijanego mężczyznę.

Dlaczego, Pablo, mówicie w liczbie mnogiej? Jest was tam więcej?

numero duo nie wiem ile masz lat i czy jesteś kobietą czy mężczyzną(nie sledze az tak bardzo wszystkich tematów) ale czytanie ze zrozumieniem jest Ci najwidoczniej obce. Więc pozostawię Twoje pytanie dla Twoich własnych rozważań bo Twój pierwszy wniosek mnie rozbroił a być może z czasem gdy się porządnie zastanowisz zrozumiesz.

Spodenki nie są dla mnie jednak. Lepiej się prezentuje w szpilach i obcisłej sukience. Amen :D

up

masywne udka masz jakies nowe zdjecia do pokazania na gwalt potrzebuje byc zainspirowany

„numero duo nie wiem ile masz lat i czy jesteś kobietą czy mężczyzną(nie sledze az tak bardzo wszystkich tematów) ale czytanie ze zrozumieniem jest Ci najwidoczniej obce." Jakie znaczenie ma płeć na zdolność czytania? Jesteś szowinistą, co tylko potwierdza moje zdanie. Zadam więc pytanie raz jeszcze, tak, żebyś zrozumiał: kto dał Ci prawo formułowania tez w imieniu wszystkich mężczyzn i opatrywaniu ich metką prawd uniwersalnych. Dlaczego po prostu nie wypowiadasz się w swoim własnym imieniu. Dlatego pytałem się czy jest was tam więcej. Zrozumiałeś?

Jeżeli używam zbyt skomplikowanego języka, Pablo, nie krępuj się zapytać.

wiec ?

Po pierwsze nie jestem szowinista ale przynajmniej już znam Twoją pleć. Po drugie gdzie podkreślam ze pisze w imieniu wszystkich mężczyzn? po trzecie używanie liczby mnogiej nie wymaga zezwolenia i jest naturalne przy wyrażaniu, uzasadnianiu własnych opinii i nie możesz mi tego zabronić bo masz skłonności do nadinterpretacji i dopowiadania sobie nowego znaczenia moich wypowiedzi. Dlatego dalej uważam że masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem i potraktuj to poważnie np. dając do przeczytania moje wypowiedzi osobie naturalnej której ufasz a może Cie uświadomi i zmusi do zainteresowania się problemem.

„używanie liczby mnogiej jest naturalne przy wyrażaniu, uzasadnianiu własnych opinii" Ciekawe rozumowanie.

Przypiertalac bo to sie juz stary robi nudne

up

Może zamiast skupiać się na mnie, zajęlibyście się tematem. Przykro mi, że nie jestem w stanie zapewnić Wam wystarczającego poziomu rozrywki.

Jakos nie jestem zaskoczony

Zauwaz bezmozgowcu,ze to ty pierwszy zaczales sie tradycyjnie przypieprzac i tradycyjnie nudzisz stary

numero duo ale czego nie rozumiesz? Może przedstaw swoja interpretację i wskaż zdanie gdzie formułuję tezy w imieniu wszystkich mężczyzn i opatruję je metką prawd uniwersalnych? I wyjaw mi jaki jest sens widzisz w liczbie mnogiej. Bo może powinno się ja na stałe wykreślić z gramatyki? czy pisząc piasek mam na myśli wszystkie ziarenka piasku czy określony zbiór ziarenek? Czy zamiast pisać w liczbie mnogiej mam przytaczać ze wiem( bo rozmawiałem) że Mariusz, Patryk, Grzesiek O. Grzesiek H. .......... myślą podobnie wymieniając przy każdej mojej opinii z którą wiem że zgadzają się inni kilka bądź kilkadziesiąt jak nie setki imion? Zastanów się bo masz albo tendencję do czepiania się i dopierdalania do każdej rzeczy albo naprawdę problemy ze zrozumieniem podstawowych sformowań. Bo użycie liczby mnogiej nigdy nie byłoby możliwe nie mogąc potwierdzić opinii przez większość a nie mówiąc o całości zbioru danej grupy.

up

"Chciałabym jutro wyjść w krótkich spodenkach, kończą się od razu za pupą.. Ale wstydzę się. Jest tak gorąco, a ja wiecznie w legginsach" Bio leginsy kryją tłuste dupsku

masywne udka czy mozesz wreszcie skonczyc z tym dziecinnym zachowaniem i zacząc w koncu odpisywac na moje posty?

Pablo zamiast tracić czas na przepychanki słowne spójrz mi lepiej w oczy które mam pomiędzy szyją a jamą brzuszną ;)

No dobra, mysie pysie. Skoro nie wiecie jak się odpuszcza, to patrzcie i się uczcie. Żegnam.