Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pomocny Miś

powiedźcie mi, czy to normalne..??? ;)

Polecane posty

Gość Pomocny Miś

Bylam dzisiaj z córką w parku-na placu zabaw.Kupilam córci śliczne sandałki fioletowe na lato z lasockiego, corka miała do tego czerwone 3/4 leginsy i jasną bluzeczkę. i siedziałam na lawce z jedną naprawdę fajna mamuśką, super nam się gadało, aż do momentu jak chyba za bardzo się ośmieliła i powiedziała mi, że źle dziecko ubrałam, bo...jej buty nie pasują do całej reszty kolorem... zamurowalo mnie.. :D czy naprawdę małym dziewczynką kupujecie buciki z każdego koloru żeby pasowały do każdego stroju? ja nie wiem, naprawdę nie żaluje córce bucików, ma balerinki, trampki, croksy, sandałki, kaloszki.. ale nie wpadłam nawet na taki pomysł, żeby jej kupić po kilka par.. troche mi się glupio zrobiło..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wielu butów mojej nie kupuję, ale jak już kupuję to zawsze tak żeby pasowały do jak największej ilości strojów. Zazwyczaj białe albo różowe, a kalosze kiedyś trafiłam czarno-szare :) A i raz kupiłam sandałki żółte do jednej konkretnej sukienki (ciemnobrązowej), ale kosztowały 14zł po przecenie, więc mimo że miała je na sobie tylko raz to nie mam czego żałować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czemu kupilas akurat fioletowe sandalki? Fiolet to ciezki kolor i nie pasuje do wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecież to tylko
dziecko, nie musi wyglądać idealnie :). Osobiście bardziej mnie osłabia, jak widzę dziecko od butów po czapkę ubrane na różowo... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no bez jaj, poważnie?
i ty się tym przejęłaś???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heh. ja ci powiem ze ubieralam
Dzis mojego niemowlaka,wlozylam niebieskie spodenki,wzielam granatowe skarpetki,zalozylam i... Sciagnelam bo sie gryzly odcienie:P zalozylam jasne niebieskie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aloha100
Hej, mamuśka, nie przejmuj się, już od dawien dawna nie obowiązuje zasada, że buty (i torebka) muszą do siebie i do stroju pasować...a tak serio głowa do góry, nie przejmuj się takimi bzdurami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomocny Miś
WIECIE NIE to ze sie przejęłam, tylko głupio mi się zrobiło, wiecie tak dziwnie. czemu wzięłam fioletowe? nie wiem, spodobały mi się ;) zawsze kupowałam jej raczej stonowane kolory, jasne, żeby do wszystkiego pasowało, a teraz kupiłam jej te fioletowe i zaczynam się rzeczywiscie zastanawiać nad tym kolorem, bo jak ją ubieram to wiadomo, że jakoś tak 'spontaanicznie' dobieram kolory, żeby pasowały, ale nad butami dla dziecka nie zastanawialam się.. mamy niedługo kilka imprez, jakąś sukieneczkę trzeba będzie zalozyć i pewnie nie będą pasować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona3333
Moja córeczka w tamtym roku miała jedne białe sandałki wyjściowe- białe , jedne sportowe - różowe i jedne cross - na place zabaw zawsze buty staram się kupować żeby pasowały do prawie wszystkich ubranek, dlatego wyjściowe kupiłam białe-0 super się sprawdziły. ale z drugiej strony to sa dzieci i nie musi wszystko do siebie pasować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomocny Miś
byc moze to nie był przemyślany zakup pod tym kątem. spodobały mi się kolorystycznie, ładnie i dobrze leżaly na nożce, takie zgrabne więc wzięłam. nie znalazłam ladniejszych od tych. a z drugiej strony, to przecież małe dziecko, zaraz pewnie wyrośnie z nich. chociaż do tej pory kupowalam stonowane kolory, beż, biel, jasny róż. chyba kupie jeszcze jakieś sandały albo baleriny w neutralnym kolorze :) tak teraz się zastanawiam i myślę, że ten kolor tak naprawdę pasuje do wszystkiego, to nie jest jaakiś mega ciemny fiolet, tlko raczej jasny. a przeceż łącznie wszystkich kolorow tęczy jest teraz modne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomocny Miś
sama się pocieszam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ze sie baba nie miala Czego czepic- nie przejmuj sie- dziecku wszystko pasuje- a twoja corcia na pewno wyglądała ładnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stroz w boze cialo
W zyciu bym sie takim tekstem nie przejela,co najwyzej bymbpowiedziala -o jezu mam nadzieje,ze nie wpakuja mnie za to do pierdla. Ja czasem swojej corce ubiore zestaw,gdzie wszystko z innej parafii , a butow tez nie ma z kazdego rodzaju w kazdym kolorze,bez jaj. nie przejmuj sie tak byle czym,szkoda zdrowia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emyly
Nie mam dzieci ale mi sie podoba gdy widze.takie szczesliwe dziecko w kolorowych ubrankach, rajstopkami w paski itp o to chodzi ze to sa dzieci i im wolno! Niech starese przejmuja swoim wygladem, ale dzieci bez przesady zeby miec buty w kazdym odcieniu. Najwazniejsze zeby dziecko bylo ubrane stosownie do pogody i miejsca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nienormalna to jest ta mamuśka
która ośmieliła się zrobić Ci uwagę odnośnie stroju dziecka (rozumiem odnośnie na przykład niegrzecznego zachowania, które by godziło w nią lub jej dziecko itp, ale stroju?! :O ). Bezczelność ludzka nie ma po prostu granic. Poza tym co to za wiejska elegancja, ze dziecko ma być ubrane kolorystycznie, te mamuśki naprawdę mają trociny we łbie i jeszcze z domu nie wyniosłu kultury, że się nie komentuje cudzego stroju, wyglądu itp. Poza tym nie rozumiem, czemu czerwone nie może być połączone z fioletowym, ta paniusia się lekko zatrzymała z modą w latach nieco dawnych, gdzie były sztywno określone ramy kolorystyczne co można ze sobą nosic. I potem widzi się te dzieciaki ubrane jak idiotyczne lalki (całe na różowo, niebiesko itp.). Autorko, jedyny Twój błąd, że z uprzejmym uśmiechem nie posłałaś tego babsztyla, gdzie jej miejsce :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralala xxx
Ja bym sie nie przejeła naprawde , poprostu bym odpowiedziała mnie sie podoba innym nie musi .Sa matki które maja fioła na punkcie ubioru swoich dzieci ale co z tego ze ładne ubrane jak twarz blada i chuderlak ale ciuch musi byc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nienormalna to jest ta mamuśka
"tak teraz się zastanawiam i myślę, że ten kolor tak naprawdę pasuje do wszystkiego, to nie jest jaakiś mega ciemny fiolet, tlko raczej jasny. a przeceż łącznie wszystkich kolorow tęczy jest teraz modne" Autorko, nie pocieszasz się, tylko masz rację. To po prostu typowa głupia mamuśka wyprana z wszelkiem myśli prócz tego jak dziecku dobrać buty do sukienki. Swoją drogą popracuj nad swoją pewnościa siebie, ponieważ niepokojące jest to, że jedna durna, niegrzeczna uwaga wścibskiej idiotki odnośnie kompletnego drobiazgu tak zachwiała Twoim osądem, że już się zastanawiasz nad kupnem innych butów, pytasz na forum. To jest niepokojące. Tego chcesz nauczyć córkę? Niepewności siebie, przejmowania sie głupim zdaniem głupich ludzi? Tym się powinnas zająć, a nie kolorem butów (podobały Ci się, uważałaś je za śliczne? to dlaczego nagle zwątpiłaś? bo ktoś Ci coś powiedział? no weź).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhejrektly
Nie wierzę, że mozna się tak mocno przejąc opinią obcej osoby w trzeciorzędnej kwestii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oj tam,ojj tamm
Fiolet ładny kolor. Ja synkowi takie adidasy kupiłam i miał tylko jasno fioletową kurtkę i tak poza tym do niczego innego nie pasowały. Ciesz się, że nie ubierasz córki od stóp do głowy w róż bo od tego niedobrze się robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomocny Miś
Dzięki Dziewczyny. Rzeczywiście chyba za bardzo sie przejmuje takimi pierdolami, ale bardzo mnie to zaskoczyło, bo nigdy bym nie zwróciła uwagi komukolwiek, że źle dziecko ubrał.. Ja zawsze ubieram córkę w ciuchy dobrane kolorystycznie, nie robię tego specjalnie, nie przywiązuję do tego jakiejś wielkiej wagi, jakoś to tak spontanicznie wychodzi, otwieram córci szafe i wybieram ciuchy, które do siebie pasują, no ale buty to już inna bajka.. Rzeczywiście z tą pewnością siebie to racja. Nigdy nie mialam jej dużo, mimo, że naprawdę fajna babka ze mnie ;) ale muszę nad tym popracować, bo jakakolwiek opinia rzeczywiście spowodowała, że przeszło mi przez myśl kupienie drugich butów:D bezsensu :) jedynie co to chyba kupię inne do sukienki na wesele, bo te fioletowe do cxerwonej sukienki nie beda pasować-chyba ;) dzieki dziewczyny ;) a jeszcze jedna kwestia, córka tej mamy była ślicznie ubrana, naprawdę. ale za to co pare minut było krzyczenie do niej, żeby nie wchodzila do piaskownicy, na slizgawke, bo się pobrudzi :) jakoś nie śmiałam jej uwagi zwr ocić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko nie przejmuj sie..
Dzieciom ladnie w roznych zestawieniach koloru, nie widze problemu z laczeniem czerwieni i fioletu u dziecka. Tez bym kupila takie sandalki dla dziecka jesli byly ladne. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×