Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Honnecker

Szukam pomocy!

Polecane posty

Gość Honnecker

Witam Was serdecznie! Szukam pomocy! Posiadam w spłatach dwie karty kredytowy. Są one cholernie dla mnie cholerny obciążeniem. Przy czym w jednej z nich zalegałem 30 dni ze spłatą i chyba to jest już w BIK. Chciałbym spłacić obydwie karty i zrezygnować z nich. Aby je spłacić to rzecz jasna musiałbym wziąć kredyt na około 10 tyś. i tym samym zamiast dwóch większych mieć jedną mniejszą... Dostałem taką ofertę z Santander'a . Chciałem skorzystać jednak nie przeszedłem weryfikacji bo "coś jest w BIK" jak Pani powiedziała. Domyśliłem się, że chodzi o tą zaległość o której wcześniej pisałem. Czy ktoś z Was był w podobnej sytuacji? Jak sobie z nią poradził? A może ktoś z Was specjalizuje się w tego tupu sprawach i może mi pomóc. Jestem z Łodzi. Czekam na odpowiedzi z niecierpliwością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syrenkamako
Czemu liudzie są takimi idiotami???? Dostaja karty kredytowe ...swirują kupują ale do głowy im nie przychodzi ,że trzeba otem spłacać.!! Jak jesteś w biku to nigdzie nikt nie da Ci pożyczki...zapomnij!!!!! Jedynie ratują cię takie pozabankowe typu prowident.W to gowno to juz się wogóle nie pakuj...to jest dopieromasakra ....... koleżanka wzieła tysiaka a spłaca 2 i spłacic nie może.....ja pierdole co za patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lazybatusu
Kiedyś miałem kartę kredytową z limitem 10tys. Wykorzystywałem ją do wszystkiego. Potem w całosci spłacałem ją i to szybko bo stać mnie było. I tak robiłem 2 razy. Teraz zarabiam 1 500 złoty i zrezygnowałem z niej aby nie wodziła na pokusę. Teraz to nic nie da się zaplanować w tym jeb. kraju bo z dnia na dzień zmienia się Twoje życie. Myśle, że autor postu jest tego przykładem. Miał lepiej i mógł pozwolic sobie na pewne rzeczy wiedząc, że wszystko się ureguluje. Teraz ot tak zmieniła się sytuacja zawodowa/finansowa i są tego konsekwencje. Ludzie jedzą tynk ze ścian żeby jakoś było. Jeśli według syrenkamako każdy kto sobie coś planuje w ramach swoich możliwości est idiotą to niech się puknie w główke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×