Do którego miesiąca sterylizowaliście butelki i smoczki

...j.w. jak długo mniej więcej? i drugie pytanie czy myjecie butelki normalnym płynem do mycia naczyń?

w ogóle tego nie robilam. Wyparzam od czasu do czasu. Butelki myję płynem, szczotką tylko do butelek

Do 6mc tylko

ja strrylizuje, a corka ma 7,5 msca. myje tylko woda.

i wyparzam od czasu do czasu. raczki tez pcha do buzi i inne przedmioty. ale on tylko herbatke/wode z butelki

użyciem

ja nie sterylizuje tylko wyparzam raz dziennie albo raz na dwa dni, kiedyś kupiłam płyn nuk do butelek, przeczytałam skład i od tamtej pory w tej butelce po tym płynie wlewam troszkę płynu reszta wody i niczym się nie różni. Oczywiście myje tym płynem i szczotką do butelek, z aventa, mamy ją najdłużej :)

Jeszcze raz na jakiś czas sterylizuję. Młody ma rok. Trzymam butelki i smoczki w sterylizatorze wiec zaden problem raz na jakiś czas włączyć.

no ok a czy można myć w płynie do garów? ja sterylizuje jeszcze (mała ma 5 miesiecy)ale to dla mnie zaden problem bo jak umyje wsadzam do sterylizatora i tyle, od czasu do czasu myje plynem i dokladnie plukam ale zazwyczaj myje tylko woda,jednak jak przestane sterylizowac to chyba lepiej wymyc plynem ,wiec jakim?zwyklym?

Tydzień, może dwa wyparzałam. Takie sterylizowanie do 5,6 miesiąca nie jest dobre. Żadna forma szklarnianego wychowywania na dobre nie wychodzi.

dziunia mówiłaś że masz dziecko bezbutelkowe :P i co przedtem kłamałaś czy teraz

po każdym użyciu myję wodą z mydełkiem dla dzieci i wygotowuję.

ja myje normalnym płynem (pur lub fairy) bo jak przeczytałam skład płynu do butelek jest prawie identyczny jak fairy... rozrabiam go z wodą a mam tą butelkę po płynie NUK i myje pianą ;]

p.s. jak bym myła samą wodą butelki byłyby brudne-tak myliśmy na początku i zawsze wydawały mi się niedomyte. Pomimo tego, że jak mój mąż myje butelkę to mu to dłuuugo zajmuje-taki czyścioszek :D

ja wogole nie sterylizowalam,myla w plynie do naczyn i raz na jakis czas wyparzaLAM

ja przez pierwszy miesiąc

ja czasem wygotowywalam, tak do pol roku Pozniej tylko mycie, w plynie do naczyn zawsze, osobna gabka, nastepnie dobrze splukane

Dziunia a podłogę też sterylizujesz? Bo takie dziecko to juz raczkuje a jak nie to pełza. Poza tym pisałaś, że karmisz piersią kłamczucho!

sterylizuje butelki, bo w nich przygotowuje np. kaszki, a karmie lyzeczka, wiec nigdzie nie klamalam. powod chocby taki, ze latwiej potem podgrzac ta kaszke w podgrzewaczu do butelek (miska sie nie zmiesci, no nie?). ja sterylizuje butelki wlasnie dlatego, ze trudno je umyc i domyc bez chemii, a po umyciu woda i sterylizacji sa czyste. nie jedt to szklarniowe wychowanie, bo lyzezczek czy miseczek nie sterylizuje, ale je bez problemu moge umyc mydelkiem dla dzieci. butelke raczej ciezko.

poza tym bakterie z podlogi, a psujace sie resztki pokarmu, to troche co innego. i nigdy nie klade dziecka bezposrednio na podlodze :P.

a co ma podloga do bakterii tworzacych sie w resztkach pokarmu :P. slyszalas, zeby dziecko dostalo biegunki z zabawy na podlodze?

dobra, dobra :D wierzę ci ;)

twoja wiara badz niewiara jest dla mnie srednio istotna. temat jest o sterylizacji, a nie o dziunii :P.

wogóle, ani nie sterylizowałam ani nie wyparzałam

a co nie umiesz podgrzać wody i wlać do miseczki? Rozrabiasz kaszki w butelce, żeby dać łyżeczką, strasznie grubymi nićmi to szyte, moim zdaniem nie piszesz prawdy.

do 6 miesiaca przed kazdym podaniem mleka(mojego odciagnietego), po 6 miesiacu codziennie wyparzam ale nawet i pare godzin przed podaniem

moja ma rok i łyzeczki, butelki zawsze wyparzam przed uzyciem ponownym. szczególnie butelki. miseczki to raz ,dwa razy dziennie. od poczatku do mycia uzywam tylko mydełka bambino.