Co zonaci mysla o swoich kochankach i ani slowa o moderatorach:-)

Jak to bez modełłe ? A chuj im w dupę

Cóż tutaj tak cicho?

MUSZE PODZIELIC POST NA DWA X memoxx matacz... a czy tak kochanka pierze ci przysłowiowe skarpetki ? czy macie wspólne finanse, kredyty? A poza tym ja jestes 11 lat w 2 związkach to może zmień miejsce zamieszkania wexmiesz se 2 albo 5 kobitek do jednego domu i jazda... tylko ciekawe czy dasz rade? A swoją drogą to twój przykład "związku" z zoną i z kochanka w formie na zasadach jakie opisujesz jest patologią xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Biorac pod uwagę znaczenie słowa patologia masz racje :) ale przykładów patologicznego istnienie zwiazków mozna mnozyc , nie sa tylko one wtedy gdy ktos zdradza. A ze u mnie od norm odbiega me zycie i zycie dwóch kobiet i mimo ze zwie sie to takmładnie patologią :) poza tym nic to nie zmienia :) Poza tym ze wielu jest oburzonych , a same zainteresowane ????? Skarpetki kochana i wiele rzeczy robie w domu jak , pisałem juz o tym w innym temacie , to ja w domu spzratam mimo ze mam kilka "etatów" przynoszacych dochody , ja w domu gotuję !!! tak tak , ja robie zakupy ! bo zona za duzo wydawała . wszystko to jzu psiałem ,

finense mam y wspólne jak z zona tak z kochanka , zdizwiona ? kredyty ??? ni po to orałem za młodu i teraz by byc na tyle biedny by wpakowac sie w kredyty , mam pieniadze . miejsce zamieszkania , mam kilka nieruchomosci :) nie potrzebuje kobiet , potrzebuje jedną jaką ma dzis mam , czyl;i kochankę , i jest mi z nią swietnie , wieksza ilosc kobiet nie potrzebna . Nie do wiary ? no tak trudno uwierzyc w cos co dla kogoś jest nie do przyjecia , takiego jak ja i to co pisze traktuje sie jak fantastę ! :) prawda jest tak nierealna ze niemozliwa - czyz nie ?:) a jednak to sa fakty ! Zadna kobieta nie bedzie mi łaski robic , ze prowadiz dom , ze sprzata podczas gdy sprzatają sprzety ,a pierze pralka , zmywa zmywarka , , ze robi zakupy itd. wszystko to pzrejołem w zwiazku małzenskim ja ! i nie ma problemu ! to proste jak budowa cepa i nie przynosi zadnego trudu , jzu mi tu pisano , ze chciała by nie jednak zobaczyc to moja posprzatanie :) zaznaczam jestem jak juz pisałem perfekcjonistom , mieszkanie jest tak urzadone bys sie przy sprzataniu nie narobić , a dzieci zawsze były nauczone na bierzaco po sobie sprzatac , nikt u mnie w z domu nie wyjdzie zostawiajac po sobie bałagan . NIKT !

Po co ta cała dyskusja i obrazanie jednych i drugich, po co krowanie sie na lepszych bo sie ma zasady teoretyczne takie jakie sie głosi . Kazdy z tu wystepujacych miał takie same zasady w młodosci i tylko życie zweryfikowało je tak, albo inaczej . Pisanie, ze nigdy nie bede kochanką jest nie na miejscu, ma ono sens wypowiedziane przy koncu swego zycia , które sie przezyło, które dało - w kwesti omawianej w kość, czemu stawiło sie czoła .... wtedy tylko taka osoba moze byc traktowana tutaj powaznie, a tak wyzywajac innych stawia sobie sama swiadectwo takiej samej osoby i nawet o tym nie jest swiadoma, to załosne. Czy bogatego obchodzi biedny ? czy z racji swego bogactwa ma sie dzielic z biednymi ? a pzreciez moralnosc i dobry obyczaj to nakazuje, wiara - uczy . Kto z tych tak tutaj pyszczacych gdy stanie sie bogaty bedzie takim człekiem ? NIKT :) tylko teoretycznie macie sie za lepszych. NIECH NO JEDNAK ZYCIE SIE SKOMPLIKUJE, a wszystko wychodzi na wierzch.

tutaj przebywają tylko ci ktorzy są najniżej łancucha pokarmowego, nie mający wielu znajomości w świecie realnym,często samotni którzy chcą poczuć się ważni i nierzadko potrzebni. Z ich zdaniem nikt się nie liczy dlatego tutaj sobie pozwalają na więcej. Każdy och i ach a prywatnie wycofani,zamknięci w sobie.

Każdy och i ach a prywatnie wycofani,zamknięci w sobie. x z nerwowo przygryzionymi wargami... Ale mam ambicje i plany, nie czuje zadnych ograniczen tutaj nikt mi nie podskoczy i mam wszystko co chce

Tak to jest. Zawsze znajdzie się jakaś desperatka, stara panna lub samotna rozwódka, która zgodzi się na wszystko, żeby tylko mieć chłopa do bzykania. Nie ma dla takiej kobiety znaczenia kim On jest, czy mądry, czy pospolity głupek. Nie ma znaczenia, czy ma szacunek dla kobiet, i czy darzy Ją uczuciem. Ważne żeby był, bo sztuka się liczy. Żenada.

Ależ jesteście zepsuci! Mierzycie swoją miarą. Sami ulegliście łajdactwu i nie możecie pojąć, że można się mu oprzeć. Zakochałam się kiedyś w mężczyźnie tak, że omdlewałam na jego widok i jemu też się podobałam. Ciągnęło nas do siebie..Kiedy jednak spotkaliśmy się w końcu i wyszło na jaw, że jest żonaty, zmuszałam serce do milczenia kosztem ogromnego cierpienia. Jeszcze teraz boli ta tęsknota, ale na miłość Boską , mężczyzna żonaty to tabu! Świętość nienaruszalna! Jak można budować swoje szczęście na krzywdzie czyjejś żony? Jak wy tak możecie?! Nie ma więc dla was usprawiedliwienia! Można się oprzeć największemu nawet uczuciu! Jeśli się jest przyzwoitym człowiekiem! Jest tu ktoś przyzwoity? Pan matacz w stylu "łeb siwieje-zad szaleje" ? Puszczalska pani landrynkowa mija? Macie coś z głową, sercem, duszą?! Co wy wyprawiacie, ludzie?!

hehehe Można się oprzeć największemu nawet uczuciu! Jeśli się jest przyzwoitym człowiekiem! x Zaden przyzwoity czlowiek nie ma prawa opierac sie najwiekszemu uczuciu bo te jest darem boga jedynego

oparła sie uczuciu i ma sie za lepszą, nosz normalnie zjebana i w dodatku tego nie widzi, wszelkie me próby wyjasnienie dlaczego jest zjeba spala na panewce, bowiem trzeba miec mózg by pewne rzeczy zrozumiec i wcale nie bronie tutaj zdradzaczy , ale oni przynajmniej sa swiadomi swego zła :) ta zaś głupote mianuje lepszoscią, ma sie za lepszą bo nie uległa. NAPISZE NA KONIEC TAK jak sie ma libido na poziomie eunucha to sie fajnie pierdoli innym, ze nimi ządzi poządani . i stara prawda kolejny raz sie zgadza, głodny nie zrozumie sytego.

ciekaw jak by sie nie dowiedziała, ze zonaty :)

Taka idiotka i ewentualny idiota nie rozumie ze wszystko jest kwestią umowana. Zyjemy w spoleczesntwu ktore sie umówiło, ze ma byc tak i tak w kwesti monogami . i tak to trwa setki lat i nowe pokolenia maja to samo wpajane od malenkosci - juz tu ktos o tym pisał ... W starozytnosci bywało powszechnie, ze w zaleznosci od moznosci facet mial po kilka zon i zadnej sie krzywda nie działa, ale ze kobieta to pazerne ciele to wystepowało tam kto wazniejszy , ktora lepsza i walczyły o pozycje, tyle ze to ich maż ją ustalał i to sie im nie podobało, nie wszedzie tak było :) i tak znajdziemy wpisy gdzie postacie Biblijne miały po kilka zon , a Bóg temu nie oponował . Wiara kazda ma swoje ustalenia , ale ustalenia te wymysla człowiek !! dlatego zwie sie to wiarą Gdyby sie kobieta urodziła w in nej wierze , albo ją pominmy kulturze i była by 3 zoną tez by nie oponowała , bo to by było dla niej normalne , do dzis pewne plemiona inaczej zwane dzikusami, przez rozwiniete kultury majace sie za elite :) maja po kilka zon im bogatszy plemienczyk tym stac go na wiecej zon :)

Na swiecie poligamia jest powszechna i dość liczna , oto gdzie wystepuje legalnie Arabia Saudyjska, Bahrajn, Iran, Irak, Jemen, Jordania, Kuwejt, Katar, Oman, Palestyna, Syria, Zjednoczone Emiraty Arabskie; Afganistan, Bangladesz, Brunei, Indonezja, Malediwy, Malezja, Mjanma, Pakistan. Indie, Singapur, Sri Lanka. Algieria, Burkina Faso, Czad, Dżibuti, Egipt, Etiopia, Gabon, Gambia, Kamerun, Komory, Kongo, Libia, Mali, Maroko, Mauretania, Niger, Republika Środkowoafrykańska, RPA, Sahara Zachodnia, Senegal, Somalia, Sudan, Tanzania, Togo, Uganda, Zambia; Wiec nie jest to incydentalna sprawa - Tyle, ze nieswiadoma kura domowa zawsze musi wtracic swoje trzy grosze . UZNAC SIE ZA LEPSZĄ OD LUDNOSCI PANSTW WYMIENIONYCH i nie uznaje, ze tylko dlatego jest tak jak jest bo tak jej wpojono ! Nie ze nie przerwało posiadanie kilku zon , kobiet . One sobie to wywalczyły na przestrzeni lat :) a ze wszsytko sie zmienia , czas pokaze za np 300 lat jak bedzie .

mamy 240 państw na kuli ziemskiej z tego w 54 jest ona legalna , albo dopuszczalna . jest to wysoki procent , nie ma mowy o incydentalnosci .

jasne Boga w to nie mieszaj , widać ze bzykasz co popadnie i na drzewo nie ucieka ,

jedno ... para sie ma ku siebie jest okres narzeczenstwa, slób. Mamy małżenstwo, ale okazuje sie, ze nie mozna miec dzieci . Badania wskazują na bezwarunkową bezpłodność kobiety, co ma zrobic mąż ? :) tutaj jak zwykle posypią sie punkty widzenia zalezne od wychowania i punktu siedzenia :) Kiedy mąż opusci taką zonę co do czego ma prawo jak cywile, tak koscielne ta bedzie zrozpaczona dodatkowo i bedzie czuła sie oszukana . Jezeli sytuacja bedzie odwrotna,maż bezpołodny bezwarunkowo, odejscie zony w jej mniemaniu celem bycia matką jak i w stanie błogosławionym bedzie oczywistoscią, u nielicznych tylko bedzie inaczej .

Żyleta nie dziewczyna jasne Boga w to nie mieszaj , widać ze bzykasz co popadnie i na drzewo nie ucieka , x oto wypowiedz przerostu formy nad trescią, a dopiero co o idiotkach pisałem .

mądralo to było do -jasne że brnąć ,

hehehe..... "puszczalska landrynkowa mija" Podaj definicje co oznacza dla ciebie puszczalstwo. Jakim prawem mnie tak nazywasz?Dlatego ze to co robie nie mieści się w twoich normach dotyczących moralności?

KNJCB..... To jeden z niewielu mądrzejszych postów na tym temacie.A celem forum i zakladanych na nim tematów jest wyrażanie własnego zdania a nie obrażanie innych i udowadnianie jakim się to jest lepszym bo nie robi sie tego czy tego. Opanujcie się ludzie.

zyleta jasne Boga w to nie mieszaj x po pierwsze: dlaczego ? po drugie: ktorego ? Jezeli wszystkie moje talenty są jego darem jakim prawem miałbym je zaniedbywac jalowa dyskusja, zaraz oberwe beretem to ze jestem starym obrzezanym zydem nie odbiera mi prawa, do rzniecia slicznych polskich aniolkow mamy europe i globalizm a moi kolesie dają 8 mld Euro rocznie, zeby nas edukowac jako narod wybrany legiaaaa x ale spam, ciekawe ile wytrzyma na wszelki wypadek zapisze do zeszytu kafeteryjnego

hehehe... ale nie trafia do dziwek niestety,one myślą cipą.. hehhhe...Ależ jesteście zepsuci! Mierzycie swoją miarą. Sami ulegliście łajdactwu i nie możecie pojąć, że można się mu oprzeć. Zakochałam się kiedyś w mężczyźnie tak, że omdlewałam na jego widok i jemu też się podobałam. Ciągnęło nas do siebie..Kiedy jednak spotkaliśmy się w końcu i wyszło na jaw, że jest żonaty, zmuszałam serce do milczenia kosztem ogromnego cierpienia. Jeszcze teraz boli ta tęsknota, ale na miłość Boską , mężczyzna żonaty to tabu! Świętość nienaruszalna! Jak można budować swoje szczęście na krzywdzie czyjejś żony? Jak wy tak możecie?! Nie ma więc dla was usprawiedliwienia! Można się oprzeć największemu nawet uczuciu! Jeśli się jest przyzwoitym człowiekiem! Jest tu ktoś przyzwoity? Pan matacz w stylu "łeb siwieje-zad szaleje" ? Puszczalska pani landrynkowa mija? Macie coś z głową, sercem, duszą?! Co wy wyprawiacie, ludzie?!

odświeżanie * jasne pomarańczo Twoje życie Twój bajzel , a to że krzywdzisz drugiego człowieka to tego nie widzisz , tylko swoje potrzeby ? Ps. Niedawno płakałeś ze masz problemy z potencją?

zyleta szkoda czasu na te forum gdzie jest się traktowanym jako spam i ciagle odswierzanie bo postów nie widać . x mi od wczoraj dopisują wulgaryzmy do postow oraz usuwają prawie wszystkie ogonki, daszki i kropki

ciekawe ze tylko pod pomarańczą macie odwagę na wyzwiska.... Jest tu dużo przeciwników zdrady małżeńskiej którzy umieją wypowiedzieć się z sensem,obronić swoje racje,a równocześnie na poziomie.Jak np. v34 lub slodka slowianka. Ale po co?Lepiej z tchórzostwa napisać bez logowania i poużywać sobie na innych.Sami sobie odpowiedzcie jaki poziom reprezentujecie....

hgdbjcn mądrze powiedziane.Ale takiej jedfnej z dugą nie przetłumaczysz.One są tak pewne siebie że nie trafia do nich nawet to ze np.ja czy inni jeszcze pare lat do tyłu nigdy nie przypuszczaliby że staną się uczestnikami zdrady.

hgdbjcn A co ty o tym myslisz ? Są jakies szanse ?

Ja do zdrady nic nie mam. Pod warunkiem,że to nie moja kobieta by mi rogi przyprawiala. x landrynkowa mija -w czym jest problem skoropiszesz,że nie masz partnera na stałe?Jaka zdrada ,pogubilem się .

trzeba byc przygotowanym , ze jak sie o zone nie dba to moze sie to skonczyc jej zdradą, jako facet dość mądry jak i majacy w głowie, ze jak nie mam od zony, to znajdze gdzies indziej i nie tylko sex tu mam na mysli , to odwrotnie musze myslec tak samo ! inaczej był bym kretynem . Wiec jezeli nie mogę zonie dac tego czego oczekuje , to nie mogę miec potem pretensji, ze znalazła sobie kochanka , a kochanek kcohanka , nie jest tylko i wyłacznie do sexu , choc i bywają takie przypadki .