Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niemówka

Czy są tu jakieś mamy niemówiących 3 -latków ?

Polecane posty

Gość niemówka

Mój syn ma 3 lata i owszem, wymawia po swojemu jakieś tam wyrazy, naśladuje dźwięki, ale ogólnie nie porozumiewa się ani z nami ani z otoczeniem normalną mową. Ktoś ma podobnie ? Jakie macie wnioski, diagnozy od lekarzy, spostrzeżenia, wątpliwości, obawy ? Podzielcie się !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gregrege
Znam dwóch chłopców i jedną dziewczynkę, nie mówiących w tym wieku. Każdy z maluchów zaczął mówić w jakiś czas później, szybko nadrabiając i nie odróżniając się mową od rówieśników, którzy zaczęli wcześniej. Akurat każdemu pomogła potrzeba mobilizacji jaką stanowią warunki przedszkolne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AjAjJa
Byłaś u logopedy? Pediatry?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co mi zrobisz
mój syn wymiawiał jakies 100 słów na drugie urodziny (pamiętam jak robiłam listę aby przedstawić ja na bilansie dwulatków), wymawiał pojedyncze słowa nie budujac z nich zdań lub budujac bardzo proste typu mamo daj, mamo pić rozgadał się się za to tak na maksa od 2,5 roku życia a na 3 urodziny mówił jak 5 latek ja bym się na twoim miejscu trochę zaniepokoiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimowa pani
Z moim synem do przedszkola cjodzi chlopiec mowiacy niewiele. Maja prawie 5 lat. W zeszlym roku dziecko nie mowilo nic po "ludzku".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemówka
Sęk w tym, że widzieli go różni lekarze, pediatrzy, logopedzi, chodzi też do przedszkola, w którym jest psycholog i nikt nie widzi nic złego w jego rozwoju pod kątem psychologicznym, każdy mi mówi, że na dziecko autystyczne on w ogóle nie wygląda, bo ma prawidłowe reakcje, tyle tylko że nie wymawia słów.Słuch też miał badany, dobrze słyszy. I każdy każe czekać, owszem, lekarze mówią, że jest opóźnienie - ale tylko opóźnienie czynnej mowy i to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Największym problemem dzieci ze wszelkimi zaburzeniami jest społeczeństwo, które mówi "dziecko ma jeszcze czas" i sypią przykładami z własnego otoczenia. Owszem- dzieciaki mają czas na naukę wszystkiego- każde rozwija się w swoim tempie, ale takie rzeczy warto konsultować ze specjalistami. Bo trzylatek powinien już umieć porozumiewać się z otoczeniem. Jeśli tego nie robi to istnieje możliwość, że coś mu w tym przeszkadza. Najlepiej więc wybrać się do logopedy żeby ten ocenił, w czym tkwi problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dryndryn
Ja mam siostrzenicę która ma 3,5 roku i też nie mówi ale to kompletnie nic, wydaje tylko dźwięki jak 8 miesięczne dziecko, chodzi normalnie i ogólnie jest ffizycznie normalna ale z mową jest tragedia i w dodatku ma różne dziwne lęki. Siostra mówiła że była z nią u lekarza ale nic konkretnego nie powiedział i że trzeba czekać jak nie będzie postępów to trzeba działać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemówka
a co mi zrobisz - ale ja nie potrzebuję czytać chwalenia się, ile to umiało Twoje mówiące dziecko w tym wieku, tylko chcę poczytać o doświadczeniach rodziców mających nie mówiące dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłaś u lekarza czyli jest nieźle. A ktoś zwracał uwagę na napięcie mięśniowe dziecka? Bo czasem w tym tkwi problem a lekarze często to bagatelizują. A dziecko chodzi do przedszkola? Przebywa z rówieśnikami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemówka
Z otoczeniem się porozumiewa, i to doskonale, tyle że bez słów, albo małą ilością słów. Tak że z kontaktem z otoczeniem problemu nie ma. Przedszkolanki mówią, że on potrafi przekazać wszystko, co chce, mimo że niewiele mówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co mi zrobisz
ja się nie chwalę tylko chcę ci uzmysłowić że w przypadku mojego syna postep w nauce mowy był błyskawiczny, na bilansie wypadł słabo (cycat pani doktor: pani syn wypada bardzo blado w porównaniu do moich pozostałych małych pacjentów) a pół roku później gadał zdaniami złożonymi, natomiast wtedy martwiłam się ze coś z nim nie tak natomiast w opinii mojej lekarki (i innych u których byłam) to niemówiący 3 latek winien byc zobaczony przez specjaliste (tzn rodziców powinien w jakiś sposób zaniepokoic fakt niemówienia w tym wieku) napisałas że byłaś u lekarza dopiero w kolejnym poście i nic nieprawidłwoego nie stwierdzono wiec pozostaje czekać na postep o i tyle po co od razu foch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co mi zrobisz
pisząc o błyskawicznym postepie mojego syna chciałam ci dodac otuchy że być może a raczej na pewno twój syn osiagnie postep, w tym miesiącu moze nie mówić a za miesiąc rozgada sie tak ze będziesz marzyła o zatyczkach w uszach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mojej siostry syn ma 2,5 roku. Nie mowi. Zaczeli jezdzic z nim do logopedy i cos tam juz bełkocze. Porozumiewa sie poswojemu i bardzo sie denerwuje jak ktos go nie rozumie (zazwyczaj wtedy jak cos chce). W rodzinie siostry męża jest też dziewczynka która nagle zaczęła mówić po 3 roku życia. Czasami nie ma na to wpłwu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemówka
U logopedy byliśmy również, stwierdził, że tylko problem tkwi w mowie czynnej, a mowa bierna, czyli rozumienie słów - jest. W przedszkolu też panie nie mają problemu ze zrozumieniem go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemówka
Na moje 2 latek znający 100 słów a nie wymawiający zdań, lub tylko proste zdania, to normalny rozwój, a nie że "słabo" wypada, więc że pół roku później rozgadał się do zdań, to dla mnie żadne porównanie do mojego syna, bo mówisz o zupełnie innym wieku rozpoczęcia mowy i o normalnym , nie opóźnionym rozwoju mowy. Bo to, że w książeczkach piszą, że 2 latek już zaczyna składać zdania, nie oznacza, że każdy 2 latek tak musi i że jak tego nie robi, to słabo się rozwija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj teraz juz 6 latek zaczal mowic jak skonczyl 4 latka, lekarz stwierdzil ze nie ma powodow do paniki bo kazde dziecko rozwija sie inaczej (syn mial wtedy 3 lata). Powiedzialam mu ze ja zaczelam mowic jak skonczylam 5 lat. Wiec syn i tak byl o rok lepszy od mamy :P a nawija jak katarynka :D Mama Patrz- tak sie teraz nazywam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhjkhjkhkjk
a co mi zrobisz -- dzieci rozwijają się róznie... moja dwuletnia córka mowila wszystko pełnymi zdaniami, syn rozgadał sie po 3 urodzinach i nie było w tym nic niepokojącego. Autorko - jezeli lekarz i logopeda nie widzą problemu to sopkojnie bym poczekała, ew poszukała jakiegos prywtanego logopedy dla potwierdzenia i uspokojenia się (chyba ze juz byłaś)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha- i pierwsze "zdanie" powiedzial tuz przed 4 urodzinami "ciach ciach ciach i nie ma jaja", bo pomagal roztrzepywac jajka na jajecznice i spadla mu miseczka .....takze bardzo pozno zaczal mowic....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie widziałam postów :) Mówiąc o tym, że się nie porozumiewa się z otoczeniem miałam na myśli porozumiewanie werbalne. Trudno mi coś doradzić bo nie jestem specjalistą. mój syn w tym wieku mówił ale niewyraźnie. Też wszyscy mówili, że ma czas, że jest jeszcze mały. Logopeda nie widział żadnych nieprawidłowości. Teraz okazało się, ze dziecko ma słabe napięcie posturalne. Skutkuje to właśnie opóźnieniem rozwoju mowy. I może być jeszcze bardzo dużo innych powodów tych opóźnień- a żaden lekarz nie bada dziecka tak globalnie żeby mógł sam wszystko wykluczyć. Oczywiście większość dzieci samodzielnie pokonuje te problemy ale łatwiej było by im, gdyby dorośli znaleźli tą przeszkodę i ją usunęli :) A jakieś ćwiczenia od logopedy dostaliście? Ćwiczycie regularnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vicebrolka
kuzyna dziecko ma 4 lata i mala nic nie mówi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dryndryn
Właśnie te lęki i brak mowy mnie bardzo niepokoją zwłaszcza że dziecko skończyło 3 lata i nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AjAjJa
Koleżanki syn zaczął mówić jak miał 4 lata. Teraz jest z nim wszystko ok. Podobno jej ojciec,czyli dziadek chłopaka mówił jak miał 5 ale na wsi to nikt na to większej uwagi nie zwracał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AjAjJa
A co mi zrobisz-nie wiem co w tym temacie robisz. Kompleksy leczysz czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milostka009
dziecko może mieć opóźniony rozwój mowy jeżeli nie ma zapewnionego odpowiedniego rozwoju w domu rodzinnym, to jest rodzic mało mówią do dziecka, nie czytają mu, nie uczą rymowanek, nie stymulują.... to też moze być pewnego rodzaju przyczyna. ewentualnie dziecko moze przejawiać tzw. mutyzm czyli brak bąź ograniczenie mowy spowodowane np. traumatyczną sytuacją, stresem itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja sasiadka
ma chlopca w wieku 3 lat,nie mowi nic oprocz trzech slow mama tata baba,na wszystko inne odpowiada dziwnym dzwiekiem -y-,na wszystko te y y y ,tak jakby oznaczalo tak,bo za kazdym zapytaniu odpowiada y. nie byli u lekarza bo twierdza,ze zacznie mowic w swoim czasie,,,moze i racja,nie wiem,ja mam synka w wieku poltora roczku i mowi ok 60 slow:D,codziennie cos nowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój synek zaczął mówić krótko przed 3 urodzinami, wcześniej pół roku chodziliśmy do logopedy, wykonywaliśmy różne ćwiczenia usprawniające aparat mowy jeśli lekarze stwierdzili, że fizycznie jest wszystko w porządku to ja radziłabym zapisac się do dobrego logopedy i zacząć ćwiczyć takie zabawy na pewno nie zaszkodza a mogą zdecydowanie pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja sasiadka
aha chcialam tez zauwazyc,ze ta jego matka podejrzewam ze malo z nim rozmaiwa,nie czyta mu bajek,ogolnie nie uczy roznych rzeczy/.... przy towarzystwie pokazuje wszystkim,ze jest zajebista,filipku to filipku tamto,ale ogolnie kazdy uwaza,ze nic kompletnie z nim nie robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×