Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wahwahwah

Co byście zrobiły, gdyby wasz facet powiedział, że miał trzy próby samobójcze?

Polecane posty

Ja ostatnio coś takiego usłyszałam. Ma tak pobliźnione ręce, że nie wiem co mam robić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pobiłabym rekord w szybkości przenoszenia się z punktu A do puntu B na drugim końcu miasta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madmuaaseeleeee
Podobno niektórym to po prostu przechodzi bo za gówniarza przechodzili taki bunt. Ale chyba bałabym się, że kiedyś będzie mnie szantażował w taki sposób, będzie chciał zatrzymać na siłę itp na zasadzie "bo jak nie to coś sobie zrobię". Niektórzy mówią, że jak raz się spróbuje to już później ciągnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zależy z jakiej przyczyny. Przyczyna znika to i mysli rowniez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam podobnego faceta. w sumie ciągle mam. przechodził za gówniarza taki bunt. był na lekach i w psychiatryku. teraz jest w miarę normalny i myśli racjonalnie. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zależy, w jakim to było wieku, z jakiej przyczyny, czy potem się leczył...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostawilabym w cholerę
bo widocznie jego psyche trzyma się na włosku. Wybrałabym normalnego a nie ciągle zamartwiała o obecnego, ze sobie znów coś zrobi. Nie jestem matką teresą i chce faceta w którym mam oparcie. A martwić będę się o przyszłe dzieci a nie o faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiatuszekk majowy
ja bym sie nie wiazala z takim, 3 proby cos z nim nie tak, moze chory psychicznie, no moze normalny ale nigdy nie bedziesz wiedzila czy znou nie targnie na swoje zycie np. bedziesz z nim juz iles tam lat, bedzie jakis problem i to moze powrocic,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, że miał kolejno w wieku 14,15 i 16. Matka podobno patrzyła, jak się wykrwawia. I siostra zadzwoniła po pogotowie. Więcej mówić nie chce. Cholernie się boję, że może to powtórzyć. A ja nie chcę go stracić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wthdjhjthakthmjtj
Skoro nie masz swojego zdania to juz ci podpowiedzieli co masz robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×