Wasze dzisiejsze posiłki i jak spędziliście dzień

Rano: Rodzina zastępcza, świat według kiepskich 07:00 - Kanapki z szynką (10 kromek) 08:00-12:00 - Czekoladki, pączki, batony, lody z bita smietaną, sosem truskawkowym i owocami 12:30 - Drugie śniadanie: Naleśniki z serem i bitą śmietaną 14:00 - Obiady: Zupa pomidorowa z makaronem Zupa ogórkowa Rosół z makaronem Devolay, frytki, surówki polane sosem chili Schabowy, ziemniaki i kapusta zasmażana 4 gołąbki Kluski śląskie z sosem pieczarkowym Pierogi leniwe z cukrem Żeberka z frytkami Kurczak z rożna z frytkami Kebab z frytkami i sałatką Fasolka po bretońsku Hamburger, Chesburger, Chickenburger i Kebab oraz Tortilla no i panini Jajko sadzone z frytkami Pierogi z truskawkami OWOCE: 2 Kilo jabłek, 1 kilo mandarynek, 1 kilo pomarańczy, 2 kilo gruszek, 1,5 kilo bananów, oraz 2 kilo truskawek KOLACJE: Jajecznica na boczu Kanapki z boczkiem (hamburgerówki - 35 sztuk) Kanapki z szynką (15 sztuk) Oraz przekąski deserowe: budyń czekoladowe, 15 knopersów oraz 10 góralek Oprócz tego obejrzałam malanowskiego, mode na sukces, trudne sprawy,dlaczego ja, barwy szczęścia, teraz w internecie oglądam na ipla kolejny odcinek zdrad, słucham na youtube piosenek. W między czasie wstałam, toaleta, mycie zebów i tak całe moje życie.

koho to interesuje

sniadanie: 1 kromka z musztarda, szynka suszona i zielonym ogorkiem. 2 sniadanie: kawalek zoltego sera i 4 truskawki obiad: salatka z rukoli, kurczaka pieczonego i sosu seroplesniowego podwieczorek: jogurt z ogorkiem zielonym, cos a la mizeria kolacja: schab z cebula, szparagi i buraki. i trzy takie malutkie cukiereczki jak groszek, ale reszte opakowania musialam wyrzucic bo byly strasznie syfiaste w smaku. a robilam to to, ze byla mw pracy, i troche pracowalam a troche inrternetowalam. a potem poszlam na joge. kocham jesc, ale mi duzo do szczescia nie potrzeba :) wazne, zeby bylo dobrej jakosci i bogate w bialko i tluszczyk ;)

Robisz mi smaka niektórymi posiłkami jakie wymieniasz. Są tylko dwie opcje i któraś z nich musi być prawdziwa. Pierwsza jest taka że masz niezłą fortunkę i wydawanie dla ciebie bajońskich sum na jedzenie to nic, przy okazji ważysz jakieś 250 kilo, a ludzie co tyle ważą tyle jedzą, druga opcja jest po prostu taka że zmyślasz. Oszczędz też sobie tłumaczenia że ludzie ci jedzenie stawiają i że z pieniędzy z praktyk za zawodówkę masz jak do żadnej szkoły ani na praktyki nie chodzisz :) To co, trzy cyfrówka?

Stawiają mi bo tutaj tego obgadam, tamtego obgadam i z wdzięczności mi fundują.

jadłam: macę, czosnek, koszernego hamburgea, piłam zieloną herbatę i melise oglądałam : otchłan namietnosci, m jak milosc, ukryta milosc, ukryta prawda, rodzina zastepcza plus, lokatorzy, na wspolnej, barwy szczescia, doktor hause, dlaczego ja,love enter

to dziwne ale tak jest. Ja lubię plotki i ludzie mnie wykorzystują.

Dlaczego chcesz mnie zrobić w chuja? Myślisz że z kim rozmawiasz? Z naiwnym bałwanem?

z woło0dina nie trzeba robić ch

Z kafeteriuszem :P

Mam doskonałą pamięć i nie chce przypominać ci tego co kiedyś pisałeś/pisałaś pod innymi nickami. Co nie trzeba? Nie chcę i nie wymagam od ciebie abyś pisała tu jawną prawdę ale plączesz się w tym co piszesz.

No i co takiego pisałam? Awantury rodzinne? Brak znajomych??? Ale jakoś znajduje ludzi którzy chcą mi stawiać żarcie :) z litości ponieważ jestem mała i chuda

Ja wstaam o 9.30 rano 3 kanapki z mielonką i zoltym serem , otem praca na kompie, o 17 tej zjadłam, pol kawalka smazonej kiełbasy z dwoma ziemniakami , i sałatą , i o 22 cztery kanapki i kawe i to wszystko :P