Dziewczyny dajcie czasem szansę mniej urodziwemu...

Oto moja historia: Poznałam faceta i chociaż sama uchodzę za ładną kobietę, on niestety urodą nie grzeszył. Nie podobał mi sie na początku, mimo to spotykaliśmy się, bo widziałam jak bardzo mu na mnie zależy. I tak swoją miłością, dobrocią i mnóstwem innych zalet sprawił, że pokochałam go. Teraz jesteśmy bardzo szczęśliwi. Ciszę się z tego, że mam właśnie jego, a nie jakiegoś przystojniaka, który przy pierwszej okazji zdradzi mnie i inne tego typy.. Pozdrawiam i apeluję! Dziewczyny nie odrzucajcie i nie skreślajcie mężczyzn za to, że na pierwszy rzut oka nie są w waszym typie.

A skąd zakładasz, że "przystojniak" by cię zdradził? (przy pierwszej okazji)

I dlaczego zakładasz, że mniej urodziwy tego nie zrobi, jeśli okazja się trafi?

Bo przystojaniacy mają siano w głowie. Byłam kiedyś z takim, więc sprawdzone na własnej skórze. Teraz czuję się kochana, szanowana i najważniejsza na swiecie! :) Jestem SZCZĘŚLIWA! :)

robi, sam się o tym przekonałem nie raz... raz mnie panna z Internetu tak załatwiła że miesiąc do siebie dochodziłem :(, widziała moje zdjęcia, raz mnie na żywo przejazdem, miesiąc rozmawialiśmy tel plus gg, wspólne pasje zainteresowania, marzenia, podejście do życia planowaliśmy wypady gdzieś na łyżwy, dyskoteki itd., bardzo miłe pierwsze spotkanie przegadaliśmy całe czułem się tak dobrze z nią, no ale jej się nie spodobałem napisała żebym sobie nie robił nadziei i się starał bo nic z tego nie będzie... :( :( :( ehhhh. Taką przykrość mi sprawiła ale nic na siłę.

taa jasne, jakby uroda miała coś wspólnego z predyspozycjami do zdrady, jeszcze na swojej skórze możesz doświadczyć rozczarowania, jak puści się kiedyś z jakimś pasztetem, choć oczywiście ci tego nie życzę. w każdym razie nie wierzę w to, że taka zależność istnieje, raczej tylko w twojej wyobraźni ten mniej przystojny znaczy bardziej wierny

Ajajaj kulawo u was z myśleniem. Po primo ja nic nie zakładam. Po secundo jeden przykład jest naprawdę "miarodajny", pomijając to, czy to naprawdę przystojniak (ze względu na możliwoś,,c, że gusta masz też kulawe). Równie dobrze ja tak generalizując mógłbym założyć że jesteś z pantoflarzem, który założył maskę z braku okazji, ale ze względu na takt i kulturę osobistą tego nie robię...

ja straciłem nadzieje i wiem że nie będę miał kobiety

"taa jasne, jakby uroda miała coś wspólnego z predyspozycjami do zdrady" oczywiście że możesz mieć racje ale przystojni faceci czują sie pewniej i uważają że jak są przystojni to nie muszą mieć tylko jednej a wiele kobiet

z

moj pierwszy maz byl tak zajebiscie przystojny ze laski szczaly pod siebie na jego widok :-O ALE NIGDY MNIE NIE ZDRADZIL !! a wiec nie generalizuj ! Ty sie nad Twoim brzydalem chyba tylko zlitowalas bo innego znalezc nie mozesz albo przystojniacy nie zwracaja na Ciebie uwagi :-O a tak na marginesie dziwie sie ze KAZDA dziewczyna na tym forum uchodzi za ladna, piekna, atrakcyjna kobiete :D:D:D niemal kazdy temat rozpoczynacie w ten sposob :D Jak bys byla taka piekna to brzydala bys nie musiala brac.

to chyba nie tak z litości bym się nie spotykała ale to czy ktoś mi się podoba czy nie, uroda determinuje tylko w pewnym stopniu nieraz zakochiwałam się w brzydkich to nie uroda działa, tylko całokształt, na odbiór

Ja też takiemu panu dałam szansę. I na początku było cudownie - czułam się jak oczko w głowie, ta jedyna, blablabla. Ale po roku pan ów poczuł się na tyle pewnie, że zaczęły się flirty z innymi itd. Nie wezmę więcej faceta, dla którego będę trampoliną jego ego.

Litości! Kafeteriane ataki! Kochani ja tylko chciałam powiedzieć, że czasem warto dać szansę komuś, kto na pierwszy rzut oka nie jest w naszym typie...żeby nie skreślać facetów już na wstępie..to wszystko. Zakładając ten temat nie miałam zamiaru, ani się nad sobą użalać (bo mój facet to przciętniak z wyglądu) ani też generalizować. Więc nie plujecie na mnie jadem.. że pewnie jestem pasztetem, że mam kiepskie postrzeganie etc. Ten temat innym miał cel :) Pozdrawiam serdecznie :)

chociaż sama uchodzę za ładną kobietę, , a nie jakiegoś przystojniaka, który przy pierwszej okazji zdradzi mnie i inne tego typy.. xxxxxxxx Więc jesteś ładną kobietą a zatem zdradzisz go na 100%

do "Polki są wyjątkowo jebnięte" 1. Nie nie jestem z litości ze swoim facetem :) 2. Owszem przystojniacy zwracają na mnie uwagę :) 3. Nie nie muszę brać brzydala, ja nic nie muszę :) 4. Mogę mieć innego, ale nie chcę najzwyczajniej w świecie :) To tak dla rozwiania Twoich złośliwych uwag :) Pozdrawiam bardzo serdecznie :)