Co sądzicie o generale Franco z Hiszpanii - mąż stanu czy masowy morderca?

Dla mnie to bohater Hiszpanii.

nie interesuje mnie Es

marna prowokacja,moz inny temat poruszyć np jak sie ustrzec złego i bezwzglednego człowieka, który zastrasza?" itd

Student,jesteś żywym dowodem na konieczność dopuszczalności aborcji :o

Czemu mnie obrażasz? Ja wiem, że Stalin jest twoim idolem, ale Generała Franco nie pokonał.

co za net

w propagadowym filmie radzieckim był postrzegny za zło a to ze sami zabijali to było dobrze

Student,ponieważ nie ma tu nikogo,kto tak uparcie szerzyłby i wciskał ludziom swoją chorą ideologię.Stalin nie jest moim idolem,tak samo jak wkurzają mnie jego wyznawcy; wkurzają mnie też skrajnie prawicowe oszołomy,tak samo jak wszyscy fundamentaliści wszelkiej maści!Co więcej,obecnie akurat oszołomy z prawej strony uzurpują sobie prawo do decydowania,kto jest prawdziwym Polakiem,a wszystkich myślących naczej niż oni wyzywają od komunistów.Więc z takimi matołami nawet nie ma sensu polemizować.Zaaaraz,właśnie:po co ja Ci to tłumaczę?To strata czasu :P

"lewicowe oszołomy" od zawsze rościły sobie prawo do nazywania się "postępowymi" a tych którzy się z nimi nie zgadzali określali mianem "zacofanych" itp. gdyby lewica nie twierdziła że "musimy się wyrzec polskości" albo że "polskość to nienormalność" i nie próbowała na wszelkie sposoby pozbawić nas suwerenności to nikt by im prawa do nazywania sie polakami nie odbierał. a może uważasz że prawo do nazywanie się patriotą ma także ten którego jedynym celem jest sprzedać nas "wielkiemu bratu" obojętnie czy jest tak jak kiedyś na wschodzie czy tak jak teraz na zachodzie.