Dowcip

Czolga sie nago facet po trawie a przechodzien pyta...Co pan robisz? Na to facet.Nie widac?! Konia pase!

Idzie Pinokio przez baśniowy las. Nagle zza krzaków wybiega mała dziewczynka rzuca się na Pinokia, przykłada jego głowę do krocza i mówi: - Kłam Pinokio, kłam!

Je dziadek z babka obiad i nagle jeb dziadek babke w leb.Stary za co?! Dziadek ze zloscia.A bo jak se przypomne zes ty cnoty nie miala:)!

co do tego ostatniego to najlepiej to świadczy jak głupie i naiwne są panny którym się wydaje że "prawdziwemu facetowi to nie przeszkadza" :D przeszkadza, zawsze przeszkadzało i zawsze będzie przeszkadzać. nie przeszkadza takiemu co se chce pobzykać.

co do tego wpisu offffermy, to przeszkadzać może ale tylko takiemu, co cnotę dla niej zachował.

Mały Rumunek do mamy: - Mamo! Mamo! Kupe mi się chce! - To idź sobie do kuchni ukrój O Jak nazywa się Rumunka po Polsku? Panda Dlaczego? Bo chodzi po ulicy i mówi: pan da, pan da. O Co się stanie gdyby skrzyżować Polaka z Rumunem? Dziecko będzie za leniwe aby kraść. O Stoi rumun na przystanku i smaruje chleb gównem. Podjeżdza autobus z amerykanami. -Hej, rumun, dlaczego smarujesz chleb gównem? -Aaa.. bo bida. Dali mu 100 dolców. Stoi dalej. Podjeżdza autobus z niemcami. Rumun znowu smaruje chleb gównem. Ci się pytają: -Hej, rumun, dlaczego smarujesz chleb gównem? -Aaa.. bo bida. Dali mu 100 euro. Podjeżdza autobus z polakami. -rumun, dlaczego smarujesz chleb gównem? -Aaa.. bo bida. -To po ch#j tak grubo smarujesz? O Co robi Rumun na komputerze? Grzebie w koszu. O Idzie Rumunka z synem przez park. Rumunek: Mamo! Patrz, gołębie! Masz chlebek? Rumunka: Nie, nie mam. Zjesz bez chlebka. O Co robi dwóch małych rumunów przy kiblu? Bawią się klockami. O Jak się zaczyna książka kucharska Romów? - Na początku ukradnij 5 jajek.... O Mały Deżo przychodzi do domu i pyta się mamy co będzie na obiad. -Gówno z makiem - odpowiada mama -Fujjjjj! Z makiem?! - wykrzykuje z obrzydzeniem Deżo. O Dlaczego w Polsce jest mało łabędzi? Bo cygany szybciej po chleb dopływają.

Rozmawiają dwie koleżanki: - Jak tam Twój wczorajszy sex? - Beznadzieja... mąż przyszedł do domu, w 3 minuty zjadł obiad, potem 4 minuty bzykania i po dwóch minutach spał. A u Ciebie? - No u mnie rewelacja, mąż przyszedł do domu, zabrał mnie na przepyszną romantyczną kolację. Później przez godzinę wracaliśmy do domu spacerkiem przez miasto, potem świece, godzina przecudownej gry wstępnej, później godzina nieziemskiego sexu a na koniec wyobraź sobie, że całymi godzinami rozmawialiśmy czule ze sobą. Bajka po prostu! W tym samym czasie rozmawiają ze sobą ich faceci: - Jak tam Twój wczorajszy sex? - Beznadzieja. Przychodzę i akurat prądu nie było, zabrałem więc gdzieś starą na kolację. Żarcie beznadziejne, drogo, kasy mało więc musiałem wracać z buta. Wróciliśmy dalej nie było prądu, to musiałem zapalać te jebane świeczki. Byłem tak wkurwiony, że przez godzinę nie mógł mi stanąć, a później jeszcze kurwa usnąć nie mogłem. A u Ciebie? - U mnie zajebiście! Przychodzę do domu, żarcie na stole, nawpierdalałem się, pobzykałem i poszedłem spać ;-)

"Xfrancuzik35 Je dziadek z babka obiad i nagle j** dziadek babke w leb.Stary za co?! Dziadek ze zloscia.A bo jak se przypomne zes ty cnoty nie miala !" Ech ja tak mam teraz :/ Jednych smieszy a mi to na tyle przeszkadza ze nie potrafie sie zwiazac z dziewczyna nie dziewica:/

Stary dziadek ozenil sie z mloda dziewczyna. Minela noc poslubna,dziewczyna wniebo wzieta.Nie wiedzialam ze w Twoim wieku mozna tyle razy! A ile bylo? 8... O rany.ja przez te skleroze zarabie sie kiedys na smierc!:)

No niestety tak bywa.juz niech nie bedzie dziewica ale niech nie bedzie takze z duuuzym przebiegiem.

Ten jest mocny ^_^ Telefon do radia. Głos kobiecy: - Dzień dobry, chciałam powiedzieć, że znalazłam dziś rano portfel. W środku było trzy tysiące złotych w gotówce, oraz czek na okaziciela opiewający na sumę 10.000 euro. Było też prawo jazdy na nazwisko Stanisław Kowalski zamieszkały przy ulicy Koszarowej 15 m 6 w Warszawie. Mam w związku z tym małą prośbę: ... proszę panu Stasiowi puścić jakiś fajny kawałek z dedykacją ode mnie!