mój chłopak nie chce pracować

cześć, możecie mi powiedzieć dlaczego mój chłopak nie chce pracować? jestesmy razem 4 lata poznaliśmy się w szkole średniej, teraz skończyłam szkołę i jestem na I roku studiów, mój facet skończył zawodówkę, pracował za granicą na 3 miesiące raz i na 3 m-ce w innej pracy. Teraz ma 22lata a ja 21lat. Robił średnie zaocznie i to był jego pretekst że nie idzie do pracy bo się uczy. Ale przecież mógł chodzić do pracy i równoczesnie uczyć się w weekendy jak przeważnie robią ludzie. Teraz już nie ma co wymyślić bo skończył zaoczne. Jest też kwestia tego że w tamtym roku miał poważny wypadek i teraz stara się o grupę inwalidzką... myślę że nie chce pracować właśnie przez ten wypadek... może sie wstydzi??? Ale na pewno nie ma dołą czy coś że nie chce mu się pracować, przyzwyczaił się do swojej sytuacji i jest ok. Ale chciałabym żeby pracował, żeby nie musiał brać kasy od ojca, nie być zależnym od kogoś... i żeby w końcu wziął się za siebie a nie całymi dniami się obija i gra. na kompie. Coś mogę zrobić?

on jest jeszcze bardzo mlody, daj mu czas :O

Może i ma czas :) ale mi chodzi o to żeby nie musiał się prosić o kasę... czasami mi go bardzo żal z tego powodu :( poza tym on mówi mi często, że ja też nie pracuję i nie mam prawa się go czepiać :) może faktycznie...

ja już pracowałem jak miałem 16lat

Aha i mam pytanie małe do tych co wiedzą a mianowicie czy jest większa szansa dostać pracę z grupą inwalidzką niż bez niej???? Czy pracodawcy chętnie przyjmują pracowników z grupą? Proszę o odpowiedź.

skoro jeszcze nie pracuje to rokefelera z niego już nie zrobisz;P

hehehe "daj mu czas" hehehe daj mu kopa dziewczyno, znam ten typ faceta on nigdy nie będzie pracowal, bo to palec boli to glowa... wiesz... jedni są ambitni, marzą o wybudowaniu własnego domu, zalozeniu rodziny a inni... no coz... jeśli Ty jesteś ambitna i pracowita, to znajdz podobnego partnera

up

najmadzrejsza ale jak mam zostawic kogos na kim mi zalezy, jak dotad jest ok nie wiem co bedzie za dzien za dwa ale na te chwile nie odejde... chce go zmobilizowac ale nie wiem jak :(

nie masz racji, ja znalam takiego co rok po studiach sie lenil, pracy nie szukal, tylko gral na kompie, tez myslalam ze to nieudacznik. a co sie okazalo, wyjechal do pracy za granice i zarabia grube pieniadze.

halo...

mój mówi że za granice już nigdy nie wyjedzie, że tamten raz był jego pierwszym i ostatnim

Jakie ma czas?? Facet jest po zawodówce i w wieku 22 lat nie pracuje. On raczej pracowac nie zacznie, bo mu sie zwyczajnie nie chce, znam takich. Na brak pracy w tym wieku moga sobie pozwolić studenci medycyny lub prawa, reszta to zwykłe leniuchy. Taka prawda.

moj syn pracowal jak tylko skonczyl 13lat,najpierw w wakacje w szkole srednieej jak byl to pracowal w weekendy,w ostatniej klasie liceum pracowal normalnie na etacie-do 15tej w szkole,a pozniej tam(mogl tam sie pouczyc w wolnej chwili) mozna>?mozna tylko trzeba chciec

Leń patentowany i tyle. Na garnuszku u rodziców jest mu dobrze, to co będzie do pracy szedł? Teraz takich dużych dzieci jest sporo.

Z pracą jest ciężko a Ty też nie pracujesz.Miał poważny wypadek to daj mu trochę czasu.Teraz często właśnie szukają ludzi z grupą inwalidzką.

Dla mnie prawdziwy facet powinien byc niezalezny od rodzicow. Sam jestem jeszcze u nich na garnuszku majac 21 lat ale jestem swiadomy ze niechce tak zyc i daze do tego by sie usamodzielnic.

No wiem że nie pracuję i może racja trzeba chłopakowi dać czas po tym wypadku. Cieszę się, że chcą ludzi z grupą :) humor mi sie polepszył :)

pan brunet dobrze myslisz :)

to jest po prostu opierdalacz i jemu sie nie chce pracowac znam wielu takich

wkurza mnie ze znow nie widac postu ;/

ej wszyscy prawie krytykujecie a moze faktycznie on chce czasu

po co to "na" ? Co studiujesz?

ja zaczelam zyc na wlasny rachunek w wieku 19 lat.studia skonczylam.obecnie pracuje w szkole.rodzice nie byli w stanie mi pomoc finansowo.mysle ze jemu po prostu sie nie chce

no to poczekaj do 40stki, podobno po 40 faceci nabieraja rozumu a do tej pory bedziesz go utrzymywac hahahaha :D coraz wiecej jest facetow nierobow, smierdzacych leni cwele i tyle !!!

w wieku 19 lat pracowac , od tamtej pory rodzicom bylo lzej, w ogole moja pra a wymagala przeprowadzki takze nie mieszkalam z rodzicami, obecnie mam prace i czasami pomagam rodzicom i tak trzeba, dla mnie facet dorosly ktory wciaz wy iaga lapy po pieniadze do kobiety czy rodzicow nie ma za grosz honoru i klasy !!!

Mnóstwo jest takich obiboków! Moja wnuczka pracowała i studiowała.Teraz ukończyła studnia obroniła pracę i nadal pracuje.Nienawidzę nygusów.Potem mówicie że jest bezrobocie! Szkoda słów na to dziadostwo! Nauczeni oczekiwać na tzw. drapane i takie są efekty!

Mnóstwo jest takich obiboków! Moja wnuczka pracowała i studiowała.Teraz ukończyła studnia obroniła pracę i nadal pracuje.Nienawidzę nygusów.Potem mówicie że jest bezrobocie! Szkoda słów na to dziadostwo! Nauczeni oczekiwać na tzw. drapane i takie są efekty!

matko jedyna, to ile Ty masz lat, skoro masz wnuczkę po studiach?

A tak naprawdę to po co pracować kiedy nie jest się w przymusowej sytuacji? Życie i młodosć jest tylko jedno.