Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość PastaColgate

Cholera.........chce miec meza, dziecko, rodzine, mam dosyc tego czekania

Polecane posty

Gość Stary Człowiek
Ja jestem z tych wartościowych, a poza tym moje hobby to oglądanie pornusow, mam cała kolekcję na kompie, z analem, moje ulubione ;) jakas chetna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wartościowy jak cholera
Punkąłbym jakąś z wartościowej, szanującej się rodziny. Mogę udawać kogo sobie tylko życzy, bardzo wartościowego też. Opowiem o sobie też cokolwiek, co tylko sobie wymarzy ta wartościowa, wyedukowana i atrakcyjna (oby) panna. Jakaś chętna? Pytanie tylko czy długo trzeba z wami chodzić żeby zaliczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dożycietoniejebajka
A może ta dziewczyna ma poukładane w głowie i woli byc sama niz z byle kim. Ma swoje zasady i trafi na kogos kto wyznaje podobnie.Dlaczego ma zrezygnować z wartości jakie wyznaje tylko po to by z kims byc bylejakim ale byc.Bycie samemu wcale nie jest takie łatwe ale tylko silni ludzie potrafia byc sami a nie pakuja sie z desperacji w jakikolwiek zwiazek. Jest młoda jeszcze 31lat wiesz ile moich kolezanek chetnie by sie zamieniło. Zyją w toksycznych zwiazkach z facetami alkoholikami lub przemocowcami psychicznymi ale super przeciez bo maja mężów. To takie typowe polskie gadanie pił bił byle był. Ludzie z desperacji i na siłę nie bedzie udanych zwiazków, małżeństw, rodzin.Trzeba bywać wśród ludzi ,nie zamykac sie w sobie ale nic na siłę. Ja wyszłam za maż w wieku 34lat i warto było poczekać bo kochamy sie szanujemy mamy 2 dzieci i jesteśmy kochajaca się rodziną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i po co ci ten maz, dziecko??? strup na d***e! jedyne co to oznacza to to ze bedziesz sprzataczka, kucharka, praczka, nianka, dziwka i nie zapomnij ze masz chodzic do pracy i kase do domu przynosic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i po co ci ten maz, dziecko??? strup na d***e! jedyne co to oznacza to to ze bedziesz sprzataczka, kucharka, praczka, nianka, dziwka i nie zapomnij ze masz chodzic do pracy i kase do domu przynosic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne, najlepiej to być starą zgorzkniałą panną co to nienawidzi całego świata i wszystkich wokół, a jej hobby to uprzykrzanie życia innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne a lepiej być bita poniżoną nieszczęśliwą mężatką tylko ,żeby ludzie nie gadali ,że stara panna puknij się w łeb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stary człowieku czy ty napewno jesteś wykształcony masz studia ? bo twoje odpowiedzi zwłaszcza ta tematy seksu są bezszczelne!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PastaColgate
Widze ze ktos odkopal moj stary topik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość riwjera
O pasta colgate,a jak się sprawy twarzą maja?Ja ciut starsza ale tez mam ten problem,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość riwjera
*teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PastaColgate
riwjera >> na razie bez zadnych zmian, jedynie co to rodzice co chwile ma dla mnie jakich nowych "zieciow" :) a ja sobie temat olalam, zajmuje sie soba na razie, moze powinnam umawiac sie na randki, ale szczerze to nie pamietam jak sie to robi :P ..... zapisuje sie na silownie, moze trafi sie jakis interesujacy instruktor :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość riwjera
to podobnie jak ja.Szukam na sile-nic nie wychodzi.Siedze,czekam,nic nie robię -też nic nie wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PastaColgate
Wiesz u mnie ten problem ze mieszkam za granica i moge spotkac zaledwie paru polakow chodzacych po ulicy dziennie, a w polsce sami polacy cie otaczaja, wiec jest wieksza szansa na wpadniecie na tego wlasciwego:P no ale jak przyjezdzam czasem na urlopp do PL to tez mi sie wydawalo, ze to taka prosta sprawa, pojde do pubu na piwo czy wyjde na ulice czy do sklepu i ze niby ktos zagada, kogos poznam,ale tak nie ma, jedyne co to mozna przez znajomych, ale moi znajomi maja rodziny, swoje sprawy, nikt nie prowadzi zycia singielki,nikt nie wyjdzie na lowy :P wiec d_upa zimna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość riwjera
A obcokrajowiec odpada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pasta Colgate znam ten bol , tylko ja jestem pare lat starsz a w Polsc bywam raz do roku ,wiec bez szans . Obcokrajowca nie chce bo chce kiedys wrocic ,a z obcokrajowcem to za duzo zachodu ...przy powrocie ,musialby sie jezyka nauczyc polskiego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Polaka z zagranicy nie chce , plecaczek i piwo w rece to nie moj typ , ja wysoko mierze raczej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Również mieszkam za granicą. Zajrzałem raz, jakiś czas temu do fryzjera polskiego. Młode kobiety - 20+ trzy niewiasty, ja - jedyny klient. Zanim mnie ładnie ostrzyżono, com się o k..., ch..., p..., o innych wulgaryzmach nie wspomnę, nasłuchał, to moje. Emigracja to taka Polska w pigułce. To , że trafia się na kogoś, kto, delikatnie mówiąc, wzbudza współczucie, to nic dziwnego. Niestety skala porównawcza jest mniejsza, więc i o takie wypadki łatwiej. P.S... Taki bajzel w tych tematach, że ciężko mi się ogarnąć czasem...;) Autorce tematu życzę spełnienia pragnień, choć może winienem rzec: szczęścia?;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polecam wam strone randkowa np. Polishdating. Ja tez bylam bardzo przeciwna, zeby szukac sobie kogos przez internet, az mnie kolezanka zarejestrowala. Przez 2 miesiace tam nawet nie zerknelam ( bo to nie dla mnie, bo nie jestem lamaga, by tam szukac itp. ) az ktorejs listopadowej niedzieli, czujac gleboka samotnosc zajrzalam tam. Oczywiscie po drodze spotykalam drani, bucow i oszustow. A potem po nich poznalam mojego meza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A teraz , gdy mam juz meza to uwazam, mimo wszystko ze tamten czas na polishdating byl magiczny <3 i pozostal wielki sentyment do tamtej strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PastaColgate
Dokladnie tutaj polaczek za granica ma juz swoj obraz,nie ktorzy nie wiedza o co chodzi ze mozna takich spotkac bo mieszkaja w polsce gdzie faceci wygladem i ubiorem sa normalni, dlatego jest ciezko,aco do obcokrajowcow,to mialam i dziekuje,podejscie do zycia maja takie ze wszystko pol na pol co do ostatniego centa i wola zabawe imprezki to ich motto zyciowe,plus tez chcewrocic do polski kiedys wie cobcokrjowiec odpada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miałem podobnie jak ''Stary '' inżynier na zagranicznych kontraktach po całym świecie, pensja 5 cyfrowa, ponad pół bańki na koncie po 2,5 roku pracy. Ale co z tego jak byłem sam i nie miałem się tym z kim podzielić. większość dziewczyn to takie na raz, inne niedorosłe, inne z parciem na ślub i dzieci bo 30 na karku. Te normalne siedzą z jakimiś pajacami, bo boją się, że będą same więc chyba nie są takie normalne. Kumple pożenieni, dzieciaci, obskakują coś na boku i jest ok. Może i ja tak powinienem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość talijja
I jak to się skończyło?Nadal sam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aaaaa zapomniałem napisać zakończenie :) już nie sam. Partnerka co prawda to nie piękność z jakimi się spotykałem, za to ma coś w głowie. Ciekawe jak to się czasem w życiu wartości przestawiają i przestaje się myśleć kategoriami pieniędzy, kariery, ''ile i czemu tak mało'' itp. Nie przeszkadza mi, że zarabia 1/10 tego co ja. Odbiłem się od dna - to napewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha i czemu jestem na kafe - bo też miałem takie same problemy jak większość tu przebywających i część moich znajomych ma podobne, tylko udają, że jest inaczej. Nie oceniam, nie linczuję, nie wyśmiewam - wiem, że różnie się układają ludzkie losy i nie zawsze wszystko jest jak by się chciało. Napewno znalezienie kogoś normalnego po 30 to spory problem, ale czasem się udaje (choć, nie chcę dołować, ale cholernie rzadko) - taka kolej ludzkiego życia, następne szanse będą za 5-10 lat jak te ''szczęśliwe'' pary zaczną się rozwodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość talijja
A w jakich okolicznościach się poznaliscie? Ja ciągle obracam się wśród ludzi i nic.Może za bardzo się straram kogoś poznać?Chociaż nie.Juz od pewnego czasu przystopowalam i nie czuje juz kompletnie tego parcia,aby kogoś mieć.Dobrze by było,ale jak niema,to nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No tak faceci ale musicie zdać
sobie sprawę że te fajne dziewczyny chcą mieć właśnie rodzinę i dzieci i jak mają po 30 lat to najpóżniej za 3 lata,nie ma już czasu na "bujanie się",wy możecie się "pobujać" dłużej z oczywistych względów-zegar biologiczny i macierzyństwo. A wy chcecie te super ,w odpowiednim wieku ale nie bierzecie pod uwagę że one nie chcą chodzić wiele lat nim zdecydujecie się na rodzinę,po prostu nie mają już na to czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×