Dom stoi a ja zgupialam

przez 2 lata budowalismy z mezem dom,wszystko sami wlasnymi rekami,teraz czas na urzadzanie,malowanie sacian,kupno kafelkow a ja NIC nie wiem,kiedys mialam jakies tam wyobrazenia ale teraz zgupialam..nie wiem jaka chce miec kuchnie,lazienke salon...jejku,moze jakas mama mi cos podpowie,to niewielki domek,na wejscie mam pomysl,potem korytarz i szafy w zabudowie.ale salon,...?30m2,duze okno po prawej,na wprost drzwi balkonoew,po lewo schody na gore i kominek...nie mam pojecia jaki kolor,czy firanki,czy rolety,jakie panele...z salonu wchodzi sie do kuchni-ktora juz zupelnie nie wiem jak urzadzic jakie meble,kolory..moze jakas mama ma jakies fajne pomysly? No i ogrod,dzialka 1200m podluzna po lewej stronie do,jakie kwiaty,drzewa,jaka trawa? Glupio mi nawet przed mezem ze jestem takie beztalenie,boje sie ze ten dom bedzie paskudny,bo zle podobieram kolory;/meble Eh wyzalilam sie

eh, chcialabym miec twoje problemy ..... ;/

szukaj jak najwięcej pomysłów w internecie - hasła np. "aranżacja wnętrz", "piękne mieszkanie" itp. itd., przeglądaj zdjęcia i strony temu poświęcone, zapisuj sobie w katalogu, a potem jak już będziesz miała pomysł na urządzenie każdego pomieszczenia to wybór i zakupy pójdą łatwiej. Powodzenia :)

em, moze sie zamienimy? :D

Przeciez ten dom nie spadl mi z nieba...walczylismy jak szaleni,ostatnie 3lata to byla masakra naszw wesele,kupno dzialki,1dno dziecko,potem drugie,ciagla praca,pospiech nadgodziny,wyrzeczenia.Nie mialam czasu siedziec i myslec nad kolorem sedesu czy plytek,a teraz wszystko naraz,za tydzien musze wybrac kafelki do lazienki i panele na caly dol..nawet nie wiem czy ciemne czy jasne,w lato na zime chcemy tam mieszkac,mam 2jke malych dzieci,prace i caly dom na glowie..ehhhh

My mamy wszystko biało ciemno brązowo,podłogi wszędzie brąz,ściany białe.mało mebli.dużo przestrzeni,my zachwyceni,wszyscy goście rowniez

mama zainwestuj w gazety ,ja nakupowałam się full ale przydały się ,w necie też oglądałam

a kogo to obchodzi?:O

takie problemy:O

w lato bede robic cala kuchnie,nawet nie wiem czy meble sama wybiore czy do projektanta...moze ktos wie jaki jest koszt zrobienia calej kuchni od podstaw?

my równiez mamy jasne ściany i ciemne podłogi oraz schody, kuchnia ciemne meble i troche jasnego tam jest

internet ,gazety z wystrojem wnetrz itp....najgorsze co moze byc to pospiech -wyluzuj ,usiadz i na spokojnie poogladaj i pomysl co ci sie podba itp....powodzenia

mnie ostatnio urzekl styl prowansalski i wiele bym dala zeby moc dokaonac zmian ,ale niestety urzadzalismy sie 3 lata temu i narazie moge tylko pomarzyc -dlatego przemysl sobie wszystko dobrze

architektem. jest kilka zasad jak uniknąć kiczu, albo nie musieć robić kosztownych wymian wszystkich drogich sprzętów, bo będą nie modne za kilka lat: #1 trzymaj się z dala od kolorów! biel, czerń, szarości, beże, stal, naturalne drewno, kamień to twoja podstawowa paleta. w kolory możesz się pobawić tanimi dodatkami, które łatwo wyrzucić jak się znudzą i zastąpić nowymi. nigdy nie kupuj niczego wielkiego i drogiego w kolorze! #2 unikaj sezonowych trendów! jak się wpakujesz w jakiś wzór, który za 3 lata będzie niemodny to będziesz musiała go wymieniać, a to się wiąże z dodatkową kasą. w sezonowe hity możesz się zabawić wyłącznie kupując niedrogie dodatki, które można bez bólu serca później wyrzucić/oddać/odsprzedać #3 nie szukaj oszczędności w sprzęcie agd i armaturze. jak kupisz tanie, to już po 1-2 latach mogą zacząć się problemy wymagające napraw, często nie doczekują nawet gwarancji, a po upływie gwarancji to już standardowo padają. mało co jest tanie i dobrze funkcjonuje po wygaśnięciu gwarancji. bierz tylko górną półkę, lub średnią-górną. #4 stawiaj na klasykę i prostotę. unikaj dziwacznych kształtów mebli i wyposażenia, bo prędko się nudzą i zaczynają potwornie drażnić. #5 kupując meble tapicerowane postaraj się, by miały możliwość zmiany tapicerki, wtedy co jakiś czas możesz łatwo odmienić wnętrze #6 unikaj ciemnych barw we wnętrzach, szczególnie tych niedoświetlonych, bo stworzysz dom pełen klitek. proponuję pobawić się bielą i wszystkimi jej odcieniami

#7 dobrze przemyśl oświetlenie, żeby w pomieszczeniach nie było ciemnych kątów. jedna lampa sufitowa na pokój to w tych czasach trochę za mało #8 dobrze rozplanuj strefy funkcyjne w kuchni, tak by mieć dobrze doświetlone miejsce do pracy, oraz jak najwięcej wykorzystać światło dzienne #9 dobrze rozplanuj ciąg komunikacyjny w domu, tak by nie był torem przeszkód. nie stawiaj mebli/sprzętów/sanitariatów w miejscach, które będą zmuszały domowników do ciągłego ich omijania #10 przeznacz jedno pomieszczenie na cele gospodarcze (pralnia, suszarnia, przechowalnia chemii) i jedno na spiżarnię (jeśli nie masz piwnicy) #11 w ogrodzie zanim wsadzisz pierwszy krzak lub posiejesz pierwsze kwiaty to rozrysuj sobie jak widzisz całość w przyszłości i konsekwentnie trzymaj się planów. nie wsadzaj niczego losowo gdzie popadnie. najlepiej porób strefy, żeby nie mieć w przyszłości kwiatków porośniętych w przyszłości krzewami i krzewów zasłoniętych drzewami. pamiętaj, że świeżo posadzone rośliny są małe, ale się bardzo rozrastają, dlatego trzymaj się instrukcji na opakowaniach i zostawiaj w okół tyle miejsca ile wskazuje ulotka. przestrzeń wokół roślin wyłóż matą ściółkującą i zasyp korą, żwirem lub kamieniami, żeby uniknąć pielenia, albo sadz wszytko w skrzyniach lub donicach.

#12 unikaj przesadnego ogacania okien. jeśli nie macie blisko sąsiadów możecie się wcale nie zasłaniać. zyskujecie dzięki temu dużo więcej światła dziennego i oszczędzacie energię #13 unikaj mieszania ze sobą różnych odcieni drewna. tylko biel, czerń i szarość pasuje do każdego drewna, ale już np. jasne drewno z ciemnym drewnem lub średnim nie za bardzo #14 unikaj zbyt wielu kolorów dodatków w pomieszczeniach. ogranicz się do maks. 4-5 kolorów i się ich konsekwentnie trzymaj #15 staraj się utrzymywać wszystkie pomieszczenia w podobnym stylu, żeby tworzyły w miarę spójną harmonijną całość, a nie każde inne i w innych kolorach. mogą się różnić oczywiście kolorami dodatków, ale bez popadania w skrajności. pokoje dziecięce również nie powinny się skrajnie odcinać od ogólnego klimatu domu, a niestety ludzie bardzo często popełniają ten błąd. delikatne różnice są ok, ale nie takie, które sprawiają wrażenie jakby się nagle znalazło w domu sąsiada. więcej grzechów nie pamiętam. powodzenia.

My dopiero rozpoczynamy budowę domu, ale jeszcze jak byłam w ciąży z córką (czyli już 2-3 lata temu) to mniej więcej wiedziałam co i jak będzie urządzone - projekt wtedy był już kupiony. W ciągu tego czasu kilka rzeczy się pozmieniało i zresztą ciągle coś zmieniam, ale mimo że dom jeszcze nie stoi to już myślę o kolorach, meblach itp. Podobają mi się takie wnętrza trochę na styl skandynawski, z elementami rustykalnymi i dodatki typu Green Gate. Ogólnie jasno i świeżo. Podobają mi się też takie boazerie albo panele (jak ja to mówię atrapy boazerii) ok. 1,20m wysokości pomalowane oczywiście na biało/kremowo. Marzy mi się też do przedpokoju tapeta z włókna szklanego, ale dosyć drogo by mnie to wyszło :P A no i oczywiście wszystkie szafy (w sypialniach i w łazience) będą na zasadzie półek, z boku płyta g-k a na froncie drzwiczki ażurowe pomalowane na biało :)

ach i jeszcze: #16 nie szukaj dodatków i niektórych niezbyt pilnych mebli na siłę! same się prędzej czy później znajdą.

Podłogi na pewno nie bardzo ciemne ani nie bardzo jasne,bo i na jednych i na drugich błyskawicznie widać każdy pyłek i kurz. ja mam w salonie ciemny mahoń i codziennie mogę latać z mopem a i tak na drugi dzień już widać kurz. podobnie jeśli idzie o meble. ja mam w salonie olchę miodową i jestem bardzo zadowolona. o ile w korytarzu mamy meble wenge i po jednym dotknięciu ręką dziecka są okropne ślady o tyle w salonie na meblach niewiele widać. w kuchni mam wiśniowe szafki i jasne blaty w ciapki i jestem bardzo zadowolona. podłoga w kuchni w kolorze kawy z mlekiem, z elementami ciemnej palonej kawy i bordo. ściany w kuchni w kolorze słomkowym,do tego rattanowe fotele i stolik. glazura miodowa z elementami brązu, czerwieni i... czarnego. dodatkowo na jednej ścianie mamy mozalit w kolorze piasku z elementami brązu, pomarańczu. wygląda to super. sprzęt mamy w zabudowie.

ad. #3 nie tylko zresztą w agd i armaturze, ale i wszelkich rozwiązaniach podtynkowych, syfonach, spłuczkach, instalacjach wod.-kan./gazowych itd. (jeśli nie macie jeszcze porobionych)

Bardzo Wam dziekuje za wypowiedzi,zwlaszcza za te podlogi,wlasnie zastanawiam sie jakie powinny byc zeby nie widac bylo pylkow i sladow...

bardzo wam dziekuje za wypowiedzi,troche rozjasnilo mi sie w glowie;)

ja mam kuchnię biało -czarną, z przewagą bieli - szafki białe wysoki połysk i czarne marmurowe blaty i przez te 4 lata co mieszkam nadal mi się podoba i nic bym nie zmieniła.

ja mam 39 ......U mnie biala kuchnia odpada,2jka jeszcze malych dzieci,pies..bedzie i kot,jakos mnie to przeraza,kolezanka taka ma i wszedzie plamy widac,chociaz do pedantek nie naleze to nie lubie wszedzie odciskow rąk. http://thesmoothlife.wordpress.com/2009/04/17/k2ld-architects-apartament-w-westwood/westwood07/ podoba mi sie ta..co sadzicie? Bardzo chcialabym miec tradycyjna kuch ie gazowa,mazupiera sie przy jakiejs plycie,,grzanie zimne w dotyku,,a ja glupia sie tego boje. Moze ktos ma cos takiego i widzi jakies plusy?

inaczej,jeśli nigdy nie urządzałaś pomieszczeń zrobisz wioche z domu. U mnie tak było,jak znajomi przyjechali krecili nosami a potem zostałam obgadana,ktoś polecił mi projektanta,przyszła pani,zmieniłam kolory ścian,wywaliłam kilka gratów,i jakoś sie rozjaśniło.Przemyśl to.Powodzenia

Wnętrze, które opisuje osoba o pseudonimie "najlepiej średnio średnio" to klasyczny przykład tego czego nie robić! Serio. Nic do siebie nie pasuje i do tego wnętrze najprawdopodobniej jest bardzo ciemne i przytłaczające + ma po 10 różnych kolorów, w tym kilka odcieni drewna. Typowy przykład zwalonego mieszkania. Podobają mi się natomiast opisy osób: "Sawa.83", "ja mam 39", "humkl".

I porady "ja ci podpowiem bo jestem" również bardzo cenne.

No wlasnie,rady-"ja ci podpowiem bo jestem,,bezcenne,juz sobie spisalam, zwlaszcza to dotyczace ogrodu ROZJASNILO MI W GLOWIE niesamowicie;) kiedys uczylam sie projektowania zieleni i nawet niezle mi szlo;) Co do sypialni swojej i dzieci pomysl mam,jeden pokoj na gorze zostawiam graciarnie,lub na wypadek ,,wpadki,,;) w sumie mlodzi jeszcze jestesmy:) Wpadlam na taki pomysl zeby w jednym pokoju na pietrze urzadzic dzieciakom sypialnie-tylko lozka i male szafki,a w wiekszym pokoj do zabawy,nauki..pozniej sie zobaczy... Moze to glupie ale pralke i suszarke chce miec w zabudowanej szafie przy wejsciu...bo lazienka na dole jest mala a zgory po co nosic jak pol roku na dworze sie suszy? Panele jade jutro ogladac,plytki odpusze...lazienka na dole mala-tylko kibelek,umywala,i maly prysznic..trzeba to dobrze przemyslec.. Bardzo dzieki za rady... Uciekam

Ja naliczylam u niej 13 kolorow :D plus 3 kolory drewna. Ale to dopiero opis parteru i w pozostałych pomieszczeniach mogla sie wykazac rownie ulanska fantazja.

A nie sorry, 10 kolrow i 3 odcienie drewna. Ale jest jeszcze rattan :D czyli 11 kolor, tudziez 4 odcien drewna.