co zrobić jeśli łatwo się denerwuję? wczoraj np. wyobraziłam sobie, że wróciła

moja współlokatroka z egzotycznej wycieczki, na której naprawdę jest, na którą nie zarabia i bywa, że budzi mnie rano, cieszę się, że mam całe 2 tygodnie sama dla siebie, ale w tym tygodniu wrócą, we wtorek lub środę, jakoś tak. Później ja jadę na komunię, więc jak wrócę to już na bank będą. Zajęłam duży pokój i się cieszę wolnością, telewizorem, balkonem... jakoś tak sie zestresowałam na myśl, że oni przyjadą tu z tymi tobołami i narobią szumu, wyobraziłam sobie, że sie pokłóciliśmy.... ech... wiele rzeczy mnie denerwuje w ten sposób. Serce mi nawet czasem szybciej zabije. co ja mam robić w takich sytuacjach? Mam w sobie tyle złości- wczoraj zaczęłam kręcić hula hop i śpiewać, przeszło. Ale nie zawsze tak mogę. Też tak macie?

No tak juz jest po prostu, Nie chcemy zeby to co dorbe sie konczyło, a jezeli wiemy ze to stan tylko chwilowy to sie denerwujemy, ja mam tak samo :O Jak np. jestem u ciotki na wsi i wiem ze bede musiala wyjechac po tygodniu to sie tez denerwuje i sobie wyobrazam co mnie znowu czeka w domu ze napewno sie z kims pokloce, cos mi sie stanie zlego itp.