Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bnjy65

Związek z dziewczyną która od dziecka jest w patologicznej rodzinie

Polecane posty

Gość bnjy65

Czy ktoś był w takim związku ? Ja jestem z taką dziewczyną od roku, na początku kiedy o niczym nie wiedziałem wiadomo jak to jest widziało się co nie coś ale nie zwraca się uwagi na takie sprawy a teraz po roku widzę jak jest źle i widzę że ona nie ma poukładane w głowie. Kłamie dość często, zdarza się jej flirtować z innymi kolesiami, jest toksycznie uzależniona od matki alkoholiczki, nie za bardzo wie co jest dobre a co złe, zachwiania emocjonalne też u niej występują. W głębi serca to dobra i kochana dziewczyna ale ma wiele wad przez które ten związek może nie mieć przyszłości. Już dawałem jej troszkę tych szans, a ostatnio bardzo mocno mnie zraniła i zawiodła przez co już nie mal z nią zerwałem ale z powodu jej płaczów i błagań postanowiłem że dam jej ostatnią szansę którą pewnie i tak zaprzepaści ale mocno wierzę że jednak tego nie zrobi. Nie wiem co dalej robić, pierwszy raz jestem w takim związku, kocham ją i zależy mi żeby wyciągnąć ją z tego syfu żeby miała fajne rzeczy chociaż ona mi w tym w ogóle nie pomaga bo ilekroć jedzie do domu to znowu wszystko wraca do normy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty jej z tego nie wyciągniesz. Niestety sama musi tego chcieć. Ja zawsze unikałam osób z rodzin patologicznych bo większość jak nie chlała to zdradzała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wybredna od mgrwzwyż
takich spraw tym bardziej kiedy to Twoja dziewczyn,sie nie wywleka..to jest smutne co robicie, ato to sa sprawy bardzo osobiste!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bnjy65
Ona niby chce a niby nie chce sam nie wiem o co jej chodzi. Ja jesteśmy razem to jest przekochana i się stara, widzę że jej zależy. Natomiast jak jest w domu to też dzwoni i pisze, zależy jej ale ma drugą osobowość i często mnie kłamie, wychodzi gdzieś sama nic nie mówiąc a to olewa szkołę a to wypije piwko. Wiecznie są jakieś problemy jak nie z nią to z jej matką a to z jej siostrą, wiecznie coś się dzieje. Interwencje policji u nich w mieszkaniu to norma bo tam matka pije z konkubinem, odzywki między sobą mają jak w rynsztoku, matka z córkami gadają jak by były przyjaciółkami, ogólnie jest kompletna dysfunkcja z mocnymi patologicznymi przejawami. Mieli kuratora, w szkole i w okolicy wszyscy wiedzą jak jest. Moja dziewczyn też ma nieciekawą przeszłość mimo swojego młodego wieku. Kocham ją i zależy mi na niej ale ona mi w tym nie pomaga a ja też mam jedno życie i proszę zrozumcie mnie nie chcę go sobie zniszczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie się nie zmieniają, skończysz jak te idiotki co wyszły za kurwiarzy czy gziły się z żonatymi facetami pół życia bo im coś tam obiecali a później płaczą że to nie tak miało być, inaczej to planowały, "myślały' że się zmieni ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" 15:16 [zgłoś do usunięcia]Czarna Izabella Ty jej z tego nie wyciągniesz. Niestety sama musi tego chcieć. Ja zawsze unikałam osób z rodzin patologicznych bo większość jak nie chlała to zdradzała." Tak często unikałeś, że tyle z nimi do czynienia miałaś. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×