ememens 0 Napisano Maj 13, 2013 Jakieś pół roku temu poznałam chłopaka. Przystojny, inteligentny, świetne studia... Byłam wtedy po rozstaniu z byłym, więc spotkania z nim były świetną odskocznią od tego, żeby się nie zamartwiać i nie myśleć. Mieliśmy kontakt przez miesiąc, który potem się urwał. Nie odpisał na moją wiadomość dotyczącą spotkania, dostałam po paru dniach sms z przeprosinami, jednak zignorowałam to, bo nie widziałam, żeby mu strasznie zależało i uznałam, że nie będę się poniżać i że powinnam cenić swoją wartość i nie pozwolić na takie traktowanie. Po trzech miesiącach otrzymałam wiadomość, w której napisał, że zachował się strasznie, że jest mu bardzo głupio, miał wtedy trudny okres związany ze swoimi studiami. Odpisałam mu i od tamtej pory co jakiś czas pytał co u mnie słychać, a przez ostatnie dwa miesiące utrzymywaliśmy kontakt praktycznie codziennie. Spotykaliśmy się, było naprawdę dobrze... Okazywał mi dużo czułości, zabiegał o mnie, troszczył się, pomagał w wielu sprawach. Niestety od jakiegoś tygodnia kompletnie nic nie pisał, ja wysłałam tylko dwa razy wiadomości i chwile pogadaliśmy z mojej inicjatywy. Miał być na imprezie, na którą szłam ze znajomymi, jednak po północy dostałam wiadomość, że przeprasza ale miał dużo nauki (niedługo ma bardzo ważny egzamin) i cały czas myślał ze się wyrobi. Następnego dnia napisał SAM od tygodnia, porozmawialiśmy dosłownie kilka minut i tyle, nawet nie wysłał nic w stylu: papa, muszę już iść. Martwię się, że coś jest nie tak, że znudziłam się mu już, że może ma kogoś innego, albo, że znowu zachowa się tak jak poprzednio i urwie kontakt. Proszę napiszcie mi co tym sądzicie, wiem, że ciężko jest cokolwiek doradzić, ale bardzo stresuje mnie ta sytuacja, po prostu mi na nim zależy... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach