Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rozrywkowa mama

Mamuski czy jestescie rozrywkowe?

Polecane posty

Gość rozrywkowa mama

mam na mysli, imprezy, alkohol. Chodzicie czy nie? Bo ja organizowalam ostatnio spotkanie i wiekszosc kolezanek, ktore maja dzieci to nie chcialy przyjsc albo chcialy zrobic kinder bal i dzieci przyprowadzac. troche sie zdziwilam, bo myslalam, ze fajnie byloby spotkac sie w gronie doroslych, ale kazda wyszukiwala sobie wymowek typu nie mam z kim dziecka zostawic, juz nie pije, mam dzieci itp. O co chodzi? Jak jest z wami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wehhikuł czasu
ja nigdzie nie chodze. nie mam gdzie isc ani z kim. a dziecka nie mamy z kim zostawic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś często wychodziliśmy
do znajomych. W tej chwili nie bywamy na imprezach zakrapianych alkoholem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozrywkowa mama
dziecko mozna zostawic z mezem i isc na impreze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozrywkowa mama
no ale jesli nie chodzicie to dlaczego? Rozumiem, ze nie ma sie z kim bo tego sie nie da zmienic, ale jesli jest z kim to dlaczego nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś często wychodziliśmy
nie chodzimy ponieważ mąż miał problem z alkoholem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie tez się czeka w
wiesz co one naprawde moż enie mają z kim dziecka zostawić albo ich dzieci są małe i po prostu nie chcą ich zostawiać z kims innym. Po urodzeniu dziecka zmieniają sie priorytety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozrywkowa mama
ale bez meza tez przeciez mozna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozrywkowa mama
pisalam juz ze dziecko mozna zostawic z mezem, a poza tym kazda z tych co mowily ze nie maja z kim zostawic to po prostu nie chcialy zostawiac, najlepiej z dzieckiem wszedzie. Ja nie krytykuje tylko dziwi mnie to. Przeciez bycie mama to ciezka praca wiec nalezy sie czasem oderwanie od wszystkiego:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bydgoszczankaaa88
Ja nie mam z kim zostawić dziecka, to sama robię imprezy ;) meżuś zaprasza naszych wspólnych kumpli, mała śpi w pokoju obok a my pijemy przy pysznym jedzonku;) tzn piliśmy, bo teraz oni piją, bo ja w ciąży :D ale za to im gotuję :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozrywkowa mama
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie wychodze czesto
bo owszem, maz zostanie z dzieckiem jak jest w domu, ale jak sobie pomysle o kacu :D a synkowi nie wytlumacze na drugi dzien ze dzisiaj ma mame zostawic w spokoju a kaca mam nawet po dwoch piwach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghkjb
ugk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za mlodu bylam baardzo rozrywkowa ( czego nie zaluje). Chodzilam do pabow , na dyskoteki, po klubach. Teraz chyba sie juz zestarzalm bo nie chce mi sie nigdzie chodzic, jestem domatorka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie byłam rozrywkowa
i nie jestem rozrywkowa. Dziecko niczego nie zmieniło w moim życiu :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lubię wyjścia ze znajomymi bez dzieci. Czasami piję alkohol czasami nie. Zależy od nastroju i od tego czy przybyłam autem czy transportem publicznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka mama dwojki
Troche jestem :) Nie to, zeby latala jak kiedys ;), ale np. studiuje (studia podyplomowe), zjazdy co 2 tygodnie i co 2 tygodnie wiczorem piwko z grupa. Maz raz zostaje z dziecmi, a raz idze ze mna (jest mniej rozrywkowy, wiec zwykle woli zostac w domu). Moje dzieci chodza spac o 19.30, wiec nie ma z nimi najmniejszego problemu i nawet nie zawuazaja, ze nie ma mnie w domu. Jak maz idzie ze mna to z dziecmi zostaje siostra kolezanki, albo taka jedna znajoma, rzadko kiedy moja mama. Czasem, ale raczej rzadko spotykam sie z moimi przyjaciolkami, ktore podobnie jak twoje specjalnie nie chca wychodzic nigdzie same :) Raz w roku wyjezdzam z przyjaciolkami na weekend (3 dni). Wtedy nic nie robimy, tylko drinkujemy i rozmawiamy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×