Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jajeczna30

6 kg mniej do czerwca

Polecane posty

Gość jajeczna30

dziś: - szparagi - jogurt activia - 6 krążków ryżowych - papryka konserwowa - sałata łyżka oliwy aktywność: - 120 min spacer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczupla na lato
trzymam kciuki powodzenia:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jednak czerwiec jest juz takim miesiącem że to ostatni dzwonek żeby wyglądać maj niech juz poświęcę na katorgę odchudzania ale w czerwcu za to będę triumfować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papapapapa
A ile masz wzrostu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123kawaZmlekiem
Hej :) Mogę dołączyć? Zważyłam się przed chwilą.. 66kg, 170cm wzrostu... masakra :( Chciałabym zejść poniżej 60 kg, bo nie ważyłam tyle od czasów liceum :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapraszam! ja mam wzrostu 169 cm więc jest lekka masakra! postanowiłam że idę na dietę 2 tygodnie - ścisłą w 3 tygodniu może dodam rybę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja idę w menu: warzywa, jogurt, mało owoców, troszkę oliwy z oliwek, minimalnie zboża jak osiądne w tydzień 63 kg będzie juz połowa sukcesu, będę pisać codziennie co jem. 123 Kawo! Damy radę! W tydzień spadnie nam brzuszek! od razu będziemy gibkie 63 kg to już sylwetka apetyczna:D a potem będziemy rzeźbić resztę 18 dni intensywnych a potem całe wakacje RZĄDZIMY!!!!!!!!!! nowa fryzura czarna sukienka sandałki BOGINIE!!!! UDA SIĘ!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ zapał :))) Bardzo dobry masz plan :) Tylko trzeba uważać, żeby te zgubione kg już nie wróciły... A jak u Ciebie z ruchem? Ćwiczysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona K-ceee
Mam dokładnie taki sam cel, wiec się przyłączam:) Waga: 58 Wzrost: 160 Cel 53 wystarczy, 52 - bajka;) Wylatuje na wakacje 22 czerwca, a póki co brzuchol dzierżę na kolanach;) Dziś zjadłam: 8.30 Sałatka z mixu sałat, pomidora, ogórka kiszonego i kawałka mozarelli, z łyżką śmietany i mnóstwem octu balsamicznego + 4 paluszki krabowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolkaBB
Ja już od maja wytyczyłam sobie, że zaczynam dietę, sport, bo już najwyższa pora, by wziąć się za siebie po zimowym leniuchowaniu. Zdecydowałam się też na tabletki wspomagające odchudzanie, bo nie wiem, czy zdążę do czerwca pozbyć się nadwagi. Kupiłam sobie takie http://dermalab.pl/130,slimette.html i już powoli zaczynam widzieć efekty. Mam nadzieję, że mi się uda. Tobie też tego życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolkaBB
Ja już od maja wytyczyłam sobie, że zaczynam dietę, sport, bo już najwyższa pora, by wziąć się za siebie po zimowym leniuchowaniu. Zdecydowałam się też na tabletki wspomagające odchudzanie, bo nie wiem, czy zdążę do czerwca pozbyć się nadwagi. Kupiłam sobie takie http://dermalab.pl/130,slimette.html i już powoli zaczynam widzieć efekty. Mam nadzieję, że mi się uda. Tobie też tego życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem zmotywowana, bo zawsze w wakacje wygladałam w miarę dobrze, ale latka lecą 33 lata bęben mi sie zrobił, że ja dziękuję, nogi tłuste przemęczę się do czerwca, żeby potem dobrze wyglądać w ogóle żeby wejść w letnie rzeczy:D bo na razie nawet w jeansy się nie mieszczę 38, w ogóle w żadne spodnie:D co będzie po mej diecie? mam nadzieję że sie upilnuję w wakacje od pokus! w nagrodę po odchudzaniu pujdę na grilla zjem grilowane warzywa i GRILOWANĄ KIEŁBASĘ - to będzie moja nagroda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale będą z nas laski :) Doczekać się nie mogę :) Iwona, ja też z brzucholem mam problem i uda paskudne.. Na tyłeczek na szczęście mąż nie narzeka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona K-ceee
Ja jako drugi posiłek zaliczyłam zupę z łososia w Nord Fish-a, taka sama woda z kawałkami ryby i gotowanych warzyw. Wygląda na mega dietetyczną. O 15.00 wrzucę sałatkę z rukoli i o 16.30 siłka. Ja ćwiczę siłowo (trening obwodowy) + 30 minut interwałów na bieżni 4 x w tygodniu. U mnie największym problemem zawsze był i jest brzuch, uda, choć przypakowały w obwodzie to mam w miarę jędrne bo biegam od 4 lat i ćwiczę nogi, a brzuch mimo że ćwiczę to flak, fat i cellulit (oczywiście kamienne mięsnie gdzieś tam pod tym są ale co mi po nich, jak tylko ja wiem że tam są) jajeczna, Ty 33 a co ja mam powiedzieć, jak 38 mam już "na blacie" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podziwiam za ćwiczenia! ja spacery i brzuszki... nie mam siły się katować, może w weekend pogram w kosza albo pójdę w las podsumowanie dnia filiożanka zupy z warzywami 150 kcal 2/3 saszetki kaszy grycznej 300 kcal surówka kapusta pekińska/marchew 100 kcal papryka konserwowa (ostra) 90 kcal jogurt activia 107 kcal 2 szklanki soku warzywnego z kartonu 120 kcal = 867 kcal jutro chce zobaczyć 65 kg rano :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jajeczna, trzymam kciuki za 65kg jutro :) Ja się zważę dopiero za tydzień :) Jestem z siebie dzisiaj zadowolona :) padam na ryłko ale muszę jeszcze poćwiczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Laski! Śliczna dzisiaj pogoda - w sam raz na odchudzanie ;) Na dobry początek dnia zjadłam twarożek z ziołami, mniam :) Jajeczna, jak waga? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona K-ceee
Ja wczoraj dałam sobie tak w kość na treningu, że się czołgałam do szatni. W domu na kolację gotowany w przyprawach filet z indyka + 2 rodzaje surówek Dziś na śniadanie sałatka z sałaty, pomidorków koktajlowych, kawałka mozarelli, jednego jajka doprawiona kilkoma kroplami oliwy z oliwek i solą. Do tego kilka paluszków krabowych z Biedronki, które uwielbiam a przy okazji mają malutko kalorii. Dziś trening tylko na brzuch + interwały, bo po wczorajszym boli mnie każdy mięsień. Jutro znów "zaszaleję";)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Kawo:D jest 65 kg, nawet 64,8 ale czuję głód... straszny głód... nie będzie łatwo za to rano podcięłam grzywkę, zrobiłam olejowanie włosów olejem migdałowym, umyłam, wysuszyłam na prosto! i widzę różnicę :D:D:D rok młodsza! jak schudnę idę do fryzjera podetnie mi tył włosków zafarbuje ombre pionowe zrobi czy inne paćki i słuchajcie: warto można być laską! jeszcze wskoczymy w rozmiar 36:D na szczeście do końca tygodnia mam pełno zajęć i rzeczy do robienia więc może się udać nie myśleć o jedzeniu za 17 dni grill ze znajomymi muszę wyglądać bosko, pozdrawiam damy radę, 6 kg to nie jest dużo a efekt będzie spektakularny jeansy obcisłe i rządzimy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwono! kobieto:) ty będziesz mieć najlepsze pośladki z towarzystwa!!!:) poddałaś mi znakomity pomysł z paluszkami, za 10 dni je zjem... życie nabiera kolorów... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwona, rozszalałaś się :) pewnie już połowa facetów na siłowni spogląda na Ciebie.. z apetytem! :) Jajeczna, rozbraja mnie Twój optymizm i zapał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona K-ceee
he he, kochane jesteście, ale bywały lepsze czasy na tej siłowni np. 3 lata temu kiedy miałam 52 kilo;) Zaczęłam ćwiczyć 4 lata temu jak rzuciłam fajki i bałam się że się roztyję... Powiem Wam starą sprawdzoną przeze mnie prawdę: możesz ćwiczyć codziennie a jak nie będziesz pilnować jedzenia to będziesz tyć mimo wszystko, czego jestem najlepszym przykładem. Strach pomyśleć co by było jakbym jeszcze nie ćwiczyła;) Póki co się ogarnęłam, zobaczymy jaki efekt będzie na 21 czerwca. U mnie jest trochę sprzeczności, bo rzeźbiąc ciało za pomocą ciężaru chcąc nie chcąc, nabieram "masy", tracąc jednocześnie centymetry, wiec może okazać się że z wagą nie pójdzie mi tak jak chciałam ale jak pozbędę się paru cm w obwodzie brzucha i ud, to będę skakać pod sufit:) Ja w 36 wchodzę bez problemu, ale to marna dla mnie pociecha, bo moje odbicie w lustrze baaaardzo dalekie jest od ideału:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powodzenia dziewczyny :-)ja jestem już ponad 2 tygodnie na diecie i ćwiczeniach i z każdym dniem jest coraz lepiej tak że wierzę że wam też się uda:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj trzymałam się dzielnie, a dzisiaj jem tyle samo i czuję się głodna... ratunku, niech już będzie wieczór ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale cisza.. Mam nadzieję, że to nadmiar obowiązków nie pozwala Wam Dziewczyny pisać, a nie chęć porzucenia diety. Jak mi dobrze z tym, że nie skusiłam się na nic nadprogramowego :))) Dałam radę! Teraz 30 min ćwiczeń, prysznic i spać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzymam się jakoś dlatego że cały dzień biegania, głód sie pojawia ale moje ciało niestety podchodzi bardziej pod grube niż pod chude z odkrytych ubraniach więc mobilizacja JEST że hoho. tak nie może być:D dziś: szparagi ok 400 kcal ogórek 50 papryczka ostra 90 paczka sezamków 200 kcal jogurt activia 107 szklanka soku warzywnego bez cukru 20 kcal czyli jakieś 850 kcal aktywność: cały dzień latania piję zieloną herbatę i czarną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Laski :) Jakie u Was samopoczucie? Mnie doskwiera brak cukru ale się nie poddam. Pierwsze kilka dni jest najgorsze, a dziś już 3 :) Jajeczna, padniesz nam na tym skromnym jedzeniu... Wrzuć już tą rybkę na ruszt :) Iwona pewnie cały wieczór na siłce przesiedziała ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×