a ja już po komunii córeczki

ja mąż nie może jechać to kicha, skoro nie byłby zadowolony z pomysłu wyjazdu was dwóch, ja jadą do Paryża miałam tylko mapę gdzie i kiedy wysiąść na jakim przystanku. Z lotniska jechałam przez cały Paryż metrem, bo miałam hotel dwa przystanki od Disneylandu i sobie poradziłam także dla chcącego nic trudnego. To kup jej telefon fajny, nad xboxem się zastanów, żeby się to nie kurzyło, może chciałaby aparat, może coś związanego z jej hobby

Dlaczego nie pozwolisz jej za jej pieniądze kupić ten tablet? może dla was to zbędny gadżet, jednak coraz częściej używany w pracy zamiast małego laptopa, szczególnie w zawodach, gdzie się dużo podróżuje na konferencje itd. Warto,żeby jak najwcześniej zaznajomiła się z takim sprzętem, żeby czuć się swobodnie. Może kiedyś zostanie tłumaczem, a będzie mieć problemy ze swobodnym obsługiwaniem urządzeń dotykowych, bo matka zacofana zabroniła kupować takie urządzenia za własne pieniądze, bo to niepotrzebne rozpieszczanie. Zastanówcie się. Dorosły człowiek już tak intuicyjnie i pewnie nie opanuje urządzania, jak młody człowiek. Po co ograniczać dziecko?

Musi to byc odrazu Paryz?? Chyba w Polsce sa jakies "Lunaparki czy wesole miasteczka"czy inne atrakcje. pakuje corke zamawiam hotel (jesli znajde cos dalej) i w droge ,co za filozofia ruszyc sie za prog domu.

A jaki tablet polecacie? Bo się kompletnie nie znam na tym?

Ale jakbyście pojechali do tego Paryża to to jest dla małej i dla Ciebie i męża? Jasne, jest to jakiś moment w życiu córki, który będzie wspominać, ale żeby Twojemu mężowi miałobyć przykro z tego powodu? Ja bym to przeżył, kupił sobie piwo i cieszył się wolną chatą :D a swoją drogą to z tym Xboxem 360 to dobry miał pomysł, te gry ruchowe potrafią tak skopać dupsko, że rano przez zakwasy z łóżka nie można wstać. Kup w końcu coś tej dziewczynie albo np. odnów jej pokoik : ) jak chcesz coś zrobić w domu za te sianko.

najlepszy jest ipad firmy Apple i pewnie z takiego by się najbardziej cieszyła, ale dla dziecka myślę, że wystarczy tablet z systemem android np. Samsung Galaxy.

ale co to są za denne lunaparki w Polsce, proszę Cie daj spokój. To co jakiś czas do wielu miast przyjeżdża lunapark, bliżej są w Niemczech ale to nie dla takich małych dzieci (na większość kolejek trzeba mieć więcej lat i odpowiedni wzrost) jeszcze jeszcze Legoland w Danii chyba, można popłynąć do Szwecji promem, chyba że autorka mieszka daleko od pomorza

juz jestem mokra

dobra oto zbiór propozycji i się wypowiedzcie co z tego wybrać: xbox 360 tablet rolki laptop wycieczka do jakiegoś wesołego miasteczka i teraz jeśli rolki to na pewno + jeszcze coś bo to musi być radocha (tzn chcę przeznaczyć ok 1000zł do 2000zł a resztę zostawić na kiedyś dla niej) odpada komórka (bo nie mogą do szkoły nosić +kradzież) odpada rower odpada kurs językowy bo ona nie chce

"mój mąż na pewno nie byłby zadowolony że sama z nią jadę bez niego" a to ma byc atrakcja dla ciebie i meza czy dziecka? wyslijcie ja na jakis oboz, kurs jezykowy, kolonie niech ma cos wlasnego, a nie razem z rodzicami albo wplaccie na konto niech zbiera na jakies fajne wakacje jak bedzie starsza

czemu nie rower? i co to za argument, ze komorka nie, bo kradziez? a myslisz, ze jak kupisz rolki to nie ukradna? teraz rzadko kradna komorki

Przedstaw tą listę córce i niech ona zdecyduje na co chce wydać swoje pieniądze, zacznij ją traktować jak dorosła, jeśli dokona złego wyboru, to najwyżej będzie mieć tego świadomość i czegoś się nauczy.

po pierwsze rolki to dziecko już powinno mieć, takie rzeczy jak rolki to w życiu bym nie kupiła dziecku za kasę komunijną, no chyba że chciałabym rolki za 400zł to wtedy tak. Rower i rolki kupuje dziecku wtedy kiedy potrzeba, nie na żadne okazje bo to są rzeczy które uważam że każde dziecko powinno mieć.

Generalnie bardzo ważne w wychowaniu jest dawać możliwość wyboru dziecku, nawet małemu, np. pozwolić wybrać, czy to ubranie chce nałożyć, czy inne itd. Ważne są konkretne opcje i niech samo wybierze. Bardzo przydatne w wychowywaniu świadomego, odpowiedzialnego człowieka. :)

.

moje dziecko też nie może nosić komórki do szkoły ale i tak wszyscy noszą, no właśnie a czemu nie rower. Moje dziecko nie obyłoby się bez roweru i rolek. Na wiosnę i w lecie to non stop myka na rowerze czy rolkach. No tak ale moje dziecko spędza całe dnie na osiedlu z koleżankami, a czas spędzany z mama ma gdzieś (ma lat 9) i tak jest od 3 lat

pokaz ta liste corce

jeśli chodzi o obóz ona powiedziała że nie chce jechać beze mnie. Trochę jest maminą córeczką (zresztą poszła rok wcześniej do szkoły) i mówi że nie chce jechać (wczoraj ją pytałam). Na kurs językowy też nie chce. Z tego co wymieniłam to chciałaby tablet i rolki, i jakieś ciuchy i coś z monster high (tak mówi). Ona jest strasznie dziecinna (np. powiedziała że chce piórnik, lalkę i okulary przeciwsłoneczne a to jej mogę sama na dzień dziecka kupić). Wyjazd - też by się ucieszyła,

a ten xbox to dla niej czy bardziej dla meza? zeby potem nie bylo tak, ze mala bedzie chciala sie pobawic, ale nie moze bo tatus korzysta tez jestem za tym, by dziecko samo wybralo, a nie, ze ty decydujesz - to w koncu jej pieniadze, musi sie powoli uczyc odpowiedzialnosci, a nie ze mama zawsze podejmie decyzje

najlepiej idź zapytaj się dziecka co chce, daj jej chwile na zastanowienie się i idź i kup, resztę schowaj na jakimś koncie albo coś.

no to kup jej ten tablet, rolki.

to niech wybierze sobie cos za jakas czesc tych pieniedzy, a reszte wplac na jakies konto, bedzie w sam raz jak troche podrosnie i bedzie chciala gdzies wyjechac ze znajomymi, albo w przyszlym roku na jakis oboz, czy wakacje

ja juz tez po..a mam pytanei szly dzieciw albach?

.

ja po komunii córki nie pozwoliłam jej na kupno tableta (bo uważam że takie zabawki są nie potrzebne) bo czasie doszłam do wniosku że mogła sobie go kupić. Ale na święta jak kupowaliśmy jej prezent to zastanawialiśmy się nad tabletem i laptopem. Wybraliśmy laptop, bo bynajmniej wiem, że nie będzie ja korciło zabierać tablet do szkoły lub na podwórko. Jak by była większa to by dostała ipad apple, ale to za droga zabawka jak dla takiego małego dziecka, chociaż fajna

pisałam że rower już ma. ja najbardziej jestem za tym żeby sama wybrała. I jestem skłonna kupić jej ten tablet, ale są powiedzmy od 400 zł do nawet nie wiem ile. Mąż powiedział że 400 zł to szajs jest, bo kolega taki ma i cały czas jest w serwisie (tablet nie kolega ;)) więc nie wiem który wybrać. Może polecicie jakiś model konkretny. Co do postu w którym Pani pisała że jej dziecko spędza czas na podwórku a z nią nie - to tutaj jest odwrotnie. Ona ma 2 koleżanki ulubione, czasem do nich chodzi, lub bawi się z kuzynką jak przyjedzie. A tak to jest ciągle ze mną. A i tak tego czasu za dużo nie ma, bo ja wracam z pracy o 16:30, musi jeszcze odrobić zadania. Potem chwila zabawy. Soboty spędza u babci, bo ja jestem na kursie w każdą sobotę (jeszcze do grudnia) a niedziela jest dla nas. Więc ona najbardziej tęskni za mną i tymi chwilami, gdy w niedzielę jedziemy na lody, na zakupy.

a to rozumiem że córa tęskni za mamą, tablet nie za tani i nie za drogi

szły w albach, tylko wianki każdy we własnym zakresie i pelerynki. Ogólnie muszę przyznać że ładnie wyglądała. ;)

a jakiś konkretny możesz mi pokazać na aukcji na allegro np.?

no bo to jedynaczka :)) chociaż staram się jej nie rozpieszczać. Chciała też szafę do pokoju przesuwną ale uważam że to powinnam sama dziecku zapewnić a nie za jej pieniądze z komunii.