Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama podwójnie

Histeria dziecka, a ludzie

Polecane posty

Gość mama podwójnie

Powiedzcie mi skąd się to bierze. Jedziemy z synem na zakupy. Zasypia nam w aucie, budzimy go, ma kiepski humorek...Wchodzimy do sklepu, syn daje popis naprawdę paskudnego zachowania, w związku z czym natychmiast zostaje wyprowadzony przed sklep. Mąż robi w spokoju zakupy, ja zostaje z synem przed sklepem (ja jestem ta bardziej cierpliwa). Syn urządza piękną histerię, czyli krzyczy sobie i płacze. Ja nie reaguje, stoję gdzieś obok i czekam, aż syn się uspokoi. Wiem, że za kilka minut będziemy mogli spokojnie porozmawiać....nie, nie, nie...przecież to byłoby za proste...najpierw podejdzie jedna pani, będzie trajkotała, próbując go uspokoić, jak się znudzi pierwszej podejdzie kolejna...kilka osób rzuci "oj, to może pójdziesz ze mną" itp. W efekcie, którejś z trajkoczących syn rzuca "idź sobie", pani patrzy na mnie jak na zbrodniarkę (dumna nie jestem , ale synowi się nie dziwię...gdybym była taka wściekła też bym nie chciała, żeby ktoś obcy mi trajkotał nad uszami), a nasza histeria przedłuża się w nieskończoność...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem, ale moja matka
też trajkocze do mojej córki, próbując ją zagłuszyć, kiedy ta drze się w wózku (bo np. czas wracać do domu ze spaceru czy placu zabaw). Irytuje mnie to strasznie, bo im moja matka głośniej, tym głośniej moja córka :o. Oczywiście słowa "niech mama przestanie, to się dziecko szybciej uspokoi" są ignorowane :o. Mam ochotę jej trzasnąć czasem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdsgsdsdg
wczoraj to mialam . od razu baby podchodza. a ja ignoruje. juz bym jej odpowiedziala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralala xxx
Ja tam sie nie przejmuje ludzmi , jak dzieciak zobaczy ze sie nie reaguje raz drugi trzeci .Przestanie odstawiac szopki miałam to samo za kazda histerie nie było zabawki lub był powrót do domku i sie nauczyły .A babcie ludzie jak sie patrza to co jak któras cos sie madrzyła to mowiłam prosze zajac sie soba .Dlatego tak czy tak trzeba chodzic z dzieckiem w miejsca publiczne w koncu kiedys przestanie sie tak zachowywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anulka*-*
jakbym czytała o swoim wczorajszym przypadku;-) też córka się wydzierała w sklepie, musiałam dokończyć robić podstawowe zakupy a w między czasie kilka pań musiało się dziecka pytać dlaczego płacze a jeden pan powiedział"jak ona pięknie płacze!" i przedrzeźniał się z moim dzieckiem. Idiota!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama podwójnie
a czy ja twierdzę, że się tymi ludźmi przejmuje? nie. Wkurzają mnie, bo mi przedłużają cały cyrk, ale widzę, że to powszechne zjawisko. Tzn. właściwie to wiem, że powszechne, bo kilka razy miałam taką sytuację nie tylko w tak wielkiej histerii, ale przy zwykłym płaczu. Zastanawiam się, w jakim celu Ci wszyscy ludzie piper* trzy po trzy* tym dzieciom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tutitu
Przy histerii to akurat mi się nie zdarzyło bo publicznie moje dzieci sporadycznie to robią (nie to co w domu :P ) Natomiast wielokrotnie starsze panie podchodziły do mojej córki i mówiły " O jej, jaka ty ładna z chęcią bym cię ze sobą zabrała." :O I weź tu potem wystraszonemu dziecku tłumacz, że ta pani wcale jej nie zabierze :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej W sumie moje zdania sa podzielone co do kwestii zaczepiania dzieci przzez obce osoby. W swoisty sposob staraja sie pomoc bo na niektore dzieci takie zachowanie osob trzecich dziala, a na inne z kolei dziala jak plachta na byka :D, a badzmy tez wyrozumiali, bo przeciez na czole dziecko nie ma kartki ''NIE MÓW DO MNIE BO TO NIE DZIAŁA'' :D Pozdrawiam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lakiluk
,mnbvbm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adasasa
Hmm Ja zawsze odrobinke sie denerwuje i jest mi troche wstyd jak dziecko robi histerie bo zawsze ludzie sie patrza jakbym je mordowała lub skatowała .Kazdy normalny człowiek sie troche przejmuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak czytam
a dlaczego wy nie uspokoicie dzieci tylko pozwalacie im na taka histerie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama podwójnie
a jak uspokoić to dziecko? Najlepszą metodą jaką znam, jest zignorowanie. Dziecko uspokaja się najszybciej. Niestety patrzą jakby się nie wiadomo co temu dziecku robiło, ale gdybym się tym przejmowała to musiałabym z domu nie wychodzić. A co do tego, że ludzie nie wiedzą jak dziecko zareaguje...no właśnie, nie wiedzą, a ja ich o pomoc nie proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ohg/////////
...............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja przeganiam to dziadostwo
ostatnio szłam z 3 letnim synkiem za rączkę, od roku nie widział wózka bo po prostu nigdy go nie lubił i po ostatniej zimie pozbyliśmy sie go. lazła obok nas jakas stara raszpla i do mojego małego z tekstem, ze "ta twoja mama jest niegrzeczna bo każe ci chodzić na nóżkach, a takie dziecko to powinno jeździć w wózku." zagotowało się we mnie, ale zapytałam grzecznie gdzuie to jest niby określone?? wzrokiem wbiła mi widelec w oko:D po chwili, wlazła na jezdnię w niejscu niedozwolonym:D zapytałam tylko, czy ona jest grzeczna pokazując dziecku niepoprawne czynności:D uciekła:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta gorsza
Ja tez zawsze ignoruję jak mój maluch odstawia szopki w miejscach publicznych. Nie ma mozliwości dogadania się z takim dzieckiem, kiedy te się drze, bo nie słucha tego co sie do niego mówi. Porozmawiac i wytłumaczyć dlaczego czegos nie wolno to rzeba jak się maluch uspokoi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ;lkjhgfd
lkjhgf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhkhjkljl
a czy wy myslicie ze ktos ma ochote sluchac darcia waszego dzieciaka? sama ostatnio bylam swiadkiem jak mamusia miala w doopie dziecko, gowniarz sie tarzal po podlodze i darl ryjca, aona sobie wybierala zele pod prysznic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,,,,,,mm
.................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa czarna ale z mloekiem
ja jechalam kiedyś busem i jechała matka z 6letnim ( na oko) synem, on ciągle się darł a mamusia go prosiła zeby się uciszył a on ją miał gdzieś i tak wydzierał się że ludzie zaczeli sie burzyć i kierwoca kazał jej go uciszyć bo go to roprasza i nie może jechać. babsztyl przegiął bo bachora beczał tak ze bedenki w uszach pekaly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mój głupieje przy babci
Ostatnio mój syn tragicznie zachowuje się przy tesciowej :O ona też z tych co uważają że najlepiej odwracać uwagę. Dziś była z nami jak oglądaliśmy rower-to ma być prezent na 3 urodziny. Maly myślał że już dziś mu kupię. nie był zachwycony że roweru nie ma i się obraził... ja to mialam w nosie ale babcia zaczęła go zaczepiać,zagadywać, łapać za rękę. skończyło się tym że ją w tą rękę uderzył. ja go musialam dodatkowo opietruszyć i zaczął z tego wszystkiego płakać. a babcia znow do niego. w końcu nie wytrzymałam i mówię jej że już chyba powinna iść do domu. jak tylko babcia zniknęła za zakrętem-dziecko się uspokoiło i stało aniołem... a na widok babci diabeł w niego wstępuje. obcych ludzi można olać-z babcią gorzej. ostro reaguję na złe zachowania syna. on tylko przy tesciowej pozwala sobie na takie popisy-jak był młodszy to jak na niego podnieśliśmy głos w obecności tesciowej to zawsze mówiła nie krzycz na niego. jak był u niej to na wszystko pozwalała,to teraz wychodzi bokiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie na niektóre dzieci to działa jak ktoś obcy podchodzi i zaczyna coś mówić. Wtedy dziecko milknie i zawstydza się albo wtula się po cichu w mamę (tak mieli moi bratankowie i moja córka też). No ale na inne dzieci to wcale a wcale nie działa :) Ja swojej jak zaczyna być niegrzeczna to nawet mówię, że zaraz pani podejdzie i zwróci ci uwagę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tgjpagjwja
Jpmagmd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusiaRAZYdwa
Trzepnąć gówniarza w dupsko dwa szybkie klapsy i z głowy wszelka histeria, w końcu się nauczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no no ...
ze tez jeszcze w tym temacie nie ma Toksycznej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość webra
Ja jak ostatnio byłam przed blokiem z moim 3 letnim synem wyrzucić śmieci, zrobił mi mega histerię. Uparł się na coś i darł się, więc go stanowczo zabrałam za rękę i dośc szybkim krokiem prowadząc go za tą rączkę poszłam z nim do domu, to miała być jego kara, bo po wyrzuceniu śmieci mieliśmy iść na spacer, a zaprowadziłam go karcąco do domu. Na co z balkonu odezwała się jakaś stara baba z pretensją, że mam przestać szarpać dziecko, kiedy nie było żadnej szarpaniny, tylko to, co opisałam wyżej. Tak że w takich histeriach trzeba też uważać na życzliwych, co zaraz się dopatrują, że ktoś dziecko krzywdzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusiaRAZYdwa
Ja bym uprzejmie odparła do ów starszej pani, żeby się zamknęła, bo nie jej sprawa i niech okulary założy skoro nie potrafi rozpoznać szarpaniny od wychowania i żeby spojrzała na swoje dorosłe dzieci jak je wychowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×