Czy 1.5 rocznemu dziecku zaszkodzą chipsy ???

Dziewczyny orientujecie sie czy 17 miesieczne dziecko może sie rozchorowac po chipsach cebulowych? Sprawa wygladala tak, ze na jakis czas wyszlam do lazienki zając sie praniem i innymi rzeczami a w glownym pokoju zostala moja starsza corka z malutka, i wtedy starsza otworzyla sobie paczke chipsow cebulowych, wiec z malą zaczela jesc.Uslyszalam ,ze mala sie krztusi(jakis walaek jej stanąl) wiec gdy szybko przyszlam ,obklepalam ja zobaczylam ze duzo tych chipsow zjadla.Nie bylo mnie chyba z 20 min .Teraz ciągle pije wode, juz drugą butelke wody konczy tak chce jej sie pic Boje sie ,ze moze dostac boli brzyszka.,jelit czy biegunki :/

Nic jej nie bedzie.

mam nadzieje

jak zjadła dużo to może ją trochę brzuszek boleć mój synuś jak był mały ok. 3 latka to też go teściowa chipsami nakarmiła to zwymiotował. A teściowa dostała opiernicz.

nic sie nie stanie, moglby sie cos stac, gdybys regularnie zywila ja chipsami :)

Jedz z nia do szpitala i to szybko!!!!!!!

nic sie nie stanie nie panikuj ale na przyszłosc radze uwazac jakby nie było to nie wskazane dla maluszków

a starsza ile ma lat, że się czipsami zajada? To Ty nie powiedziałaś starszej, że nie wszystko co ona je/pije (czekolada, napoje gazowane, popcorn, landrynki itp.) nie jest dla jej młodszej siostry?

Dziekuje za odpowiedzi Mala nie chorowala , tylko hektolitry wody wypila, najwyrazniej to przynioslo efekt bo z moczem wysikala szkodliwe substancje Starsza ma 10 lat, nie oczekuje od dziecka w tym wieku ,aby sie znala na dietetyce co moga roczne dzieci jesc,tym bardziej ze malej pozno zeby wyszly i wczesniej osobiscie nic stalego jej nie dawala, a ze starsza ostatni raz w lutych chipsy jadla i nie w domu ,to nawet wczesiej rozmowy na ten temat nie zaczynalismy. To jeszcze dziecko, maz napewno by nakrzyczal na corke ,i bylny wsciekly,ale dobrze ze go wtedy nie bylo

dostanie sraczki i tyle, wpierdol gnojowi

10 latka nie wiem, że takie maluchy nie mogą chipsów? Chyba jakaś mało rozgarnięta.

Co Ty gadasz?? 10 letnie dziecko (i to dziewczynka) nie wie,że czipsy są niezdrowe, a już na pewno nie powinno ich jeśc małe dziecko? To co? jak byś przyniosła do domu hamburgera, kurczaka z kfc czy pizzę, to też by siostrze dała, bo mała wyciąga rączki i chce? Weź pogadać z córką, bo to nie jest normalne, że dziecko w tym wieku nie wie takich rzeczy.. Ona w ogóle wie jak i czym karmisz młodszą? Bo to tak trochę wygląda, jak gdyby mieszkały pod jednym dachem, a były wychowywane oddzielnie.. i mąż ma rację, a Ty tłumaczysz jej zachowanie wiekiem... ona nie ma 5 lat , tylko 10!!!

ja bym i 10 latce chipsów nie dała... ludzie czym wy karmicie te dzieci??? u mnie takich rzeczy po prostu w domu nie ma, nikt tego nie kupuje.

10latka to duze dziecko, autorka bredzi jak potluczona, no chyba ze jej coreczka uczeszcza do szkoly specjalnej...

to już nie niemowlę, nic jej nie będzie po paru chipsach.

zjadla pol paczki chipsów bekonowych tak kolo godziny 19. O 2 w nocy się obudzila i wymiotowala do 4 rano. Minęly dwa lata a dziecko alejkę z chipsami w sklepie omija szerokiem lukiem. Żal mi jej bylo ale miala za swoje bo mówilam ze chipsy nie są dla dzieci to mi opowiadala ze wszystkim koleżankom wolno tylko ja zla matka jej zabraniam i nie dam. Więc dalam calą paczkę i mogla jeść do woli. Lekcja poskutkowala jak widac na dlugo. Nie spodziewaląm się takiego efektu ale chipsy sa bardzo slone i niesamowicie tluste więc na żolądek malutkiego dziecka ogromnie nie wskazane.

ja pierdole, na kafe to spotkasz same baby typu: od parowek umrze, moje dziecko nie wie co to mcdonald, u mnie w domu to tylko warzywa i owoce..... jebnij sie w czerep i wypierdalaj stad

ja mam córkę w podobnym wieku. Mała ma kuzynkę w wieku 7 lat, z którą nie mieszka, widuje się raz na kilka dni i ona zdecydowanie wie, co mała jeść może a czego nie. A jak ma wątpliwość, to przychodzi i się pyta. W szoku jestem, że 10-latka dała siostrze chipsy. Trochę nie na temat, ale cóż :P